WITAJCIE W NOWYM ROCZKU
Sylwek mimo, ze sami ale upłynął bardzo sympatycznie i wesoło!Co tam w dwójkę też można się zabawić.Mamy jeszcze gg i z tymi co byli w domu byliśmy w kontakcie

Później przepiękne pokazy sztucznych ogni

A nasze dzieciaki jak susełki spały,nic ich nie ruszało
Później jeszcze odezwała się kumpela z którą dawno się nie słyszeliśmy i klikałyśmy do 3:15.Zanim poszłam sapać jeszcze Maksiowi musiałam podać panadol bo miał

38,5

biedulek.Alwe już dziś zaczął jeść
urmajo, widzisz,a co ci mówiłam że będziesz się super bawić/ja jak wróżka

Cieszę się z Tobą
Aga26, brawa dla Emilusi, że zaczyna wracać apetyt
A jak reszta załogi???Głowy bolą
