karmen79
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 21 lis 2007, 12:59

Gryzie, szczypie i wyrywa włosy!!!!

21 lis 2007, 13:09

Witam serdecznie.

Mam problem z którym nie możemy sobie poradzić.Mój roczny synek gryzie , drapie do krwi i wyrywa włosy oczywiścienie nie sobie tylko mi.Robi to gdy chcę go przytulić, pocałować.Straszne się czuję..Czasami robi to równieź innym osobom.Zupełnie nie wiem co robić.
Gdy tak robi odstawiam go na podłogę i mówię że to boli i tak nie można.Ale ta forma nie przynosi efektów.Tak zachowuje się kilka razy dziennie.
Czy takie zachowanie jest przejściowe i samo minie?A może wogóle nie reagować.

Proszę o pomoc.

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

22 lis 2007, 00:05

Mieliśmy identyczny problem. Nasz Kubuś też gryzł, szczypał, kopał itp. Na początku robiłam tak jak Ty. Mówiłam że tak nie wolno i odstawiałam go na podłogę. Nasz lekarka powiedziała żeby nie reagowac bo dziecku zależy na tym żeby zwrócić naszą uwagę. Nie ważne czy krzyczymy czy się zachwycamy. Ważne że robi to na nas jakieś wrażenie. Po kilku tygodniach niereagowania na takie wybryki małemu przeszło.
Powiem Ci jeszcze taką rzecz. Mieszkam razem z moją mamą i babcią i Kuba wcześniej do obu mial takie samo podejście. Potrafił kopnąć, ugryźć. Jedna nie reagowała a druga na niego krzyczała ("gdzie masz nonono" "dawaj nonono" "zaraz dostaniesz ode mnie" i inne tego typu teksty) Teraz jest tak że tą która niereagowała traktuje normalnie (nie kopie, nie bije) a na tą która krzyczała sam krzyczy. Jak tylko pojawia się w polu jego widzenia słychać "nie nie nie nie" i wygania ją i potrafi też uszczypnąć. Niestety do niej nie dociera fakt że ma niereagować na jego zachowanie. Więc ja nic z tym nie robię bo nie bedę krzyczeć na dziecko tylko dlatego że ona sama go czasami prowokuje do takich sytuacji.
O matko ale się rozpisałam

karmen79
Noworodek Forumowy
Noworodek Forumowy
Posty: 4
Rejestracja: 21 lis 2007, 12:59

22 lis 2007, 09:34

Bardzo dziękuję Ci Sylwio.
To co piszesz brzmi rozsądnie.Nie będziemy reagować,Napiszę jaki to przyniosło efekt.Pewnie będzie ciężko nie wydać głosy gdy szczypie do krwi.

Cieplutkie pozdrowionka.

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

25 lis 2007, 22:51

karmen79, mój Antoś tez tak robi tyle że tylko w sytuacji gdy jest zdenerwowany , mi radzono że należy chwytać za ręke i powtarzać nie wolno...ale jak narazie nie daje to rezultatu...
zdarza mu się to jeszcze...
To co pisze Sylwia O. rzeczywiście brzmi rozsądnie...tylko czasem poprostu nie da sie na to nie zareagować...ostatnio tak mnie uszczypał że aż krzyknęłam.... :ico_noniewiem: naprawdę zabolało :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
mam nadziję że z tego wyrośnie...

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

27 lis 2007, 11:41

Oskar natomiast gryzie i szczypie i bije po twarzy... ale to nie tak z premedytacjha, tlyko np jak lezymy sobie to on nagle mnie ciach i gryzie albo szczypie... albo jak go biore na rece to zamaist cacy wali po twarzy :ico_szoking: , lapie zawsze za reke i mowie nie wolno, ale poki co nic to nie daje
a nie da rady nie reagowac na takie rzeczy bo to po prostu boli

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

01 gru 2007, 23:08

Natashka pisze:albo jak go biore na rece to zamaist cacy wali po twarzy :ico_szoking:

nie wiem dokładnie o jakie ruchy chodzi, ale mój Antoś jak nie miał jeszcze takie "zgrabnej:" koordynacji ruchów to tez zamiast głaskać to uderzał...ale nie robił teo celowo...
teraz już wie co to głaskanie i wychodzi mu to o niebo lepiej.

Miło byłoby jakby wątek się rozwinął.... :ico_wstydzioch: :-D

Awatar użytkownika
Iza@
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 424
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:22

01 sty 2008, 16:57

Mirelka szczypie, drapie i bije po twarzy i tez nie potrafię sobie z tym poradzić,
łapie za rączkę i powtarzam ze nie wolno ale nie działa.

Awatar użytkownika
Alineczq
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3407
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:26

08 cze 2008, 12:53

Moja kolezanka ma 20 miesięczną córeczkę i kiedy malutka ja uderzy mama zakrywa twarz i udaje, ze płacze. Dziecko wówczas tuli mamunię i głaska po główce hehe . Tyle, ze i tak nie zapamiętuje, ze tego nie wolno... Uwazam, ze najlepiej jest właśnie nie reagować, tylko trudno nie zareagować kiedy dziecko mocno da w kość...

NICOLA_1985

09 cze 2008, 20:54

moja 8,5 miesięczna Karolina też potrafi podrapać, poszarpać za włosy, uderzać ręką kilkakrotnie, kopać.. jest za mała żeby jej cokolwiek wytłumaczyć więc po prostu nie reagujemy na to tak jakby to zdarzenie nie miało miejsca. gdy np. chwyci mnie za włosy i zacznie ciągnąć to wyciągnę jej włosy z ręki i próbuje odwrócić jej uwagę, często spinam włosy zeby jej nie prowokować ale i tak daje sobie rade. ciągnie za włosy wszystkich moja mame i siostre też. ostatnio przymierzała sie do teścia :ico_oczko:
Karolina też drapie i chwyta np za policzek albo usta zaciska rączkę i ciągnie z całej siły.. ja mam pare zadrapań na twarzy - nic miłego ale co zrobić?? przeciez jej nie oddam albo nie nakrzycze - to nie ma sensu.
narazie brak reakcji tez nie przynosi rezultatów. ale Karolina w sumie ma przecież dopiero 8,5 miesięcy.

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość