zacznijmy nowy rok-styczeń 2008

[kaska28]

Cześc Słoneczka w Nowym Roku.

Teraz to juz na pewno będę styczniowką Fajnie bo mała prztynajmniej będzie rok młodsza A tutaj mój brzucho jeden dzień po terminie



Justynko tak jak prosilaś bez komentarza, ale gdybym go dorwała to ........ Trzymaj sie Kochaniutka

Mariola no to sylwester niezbyt Ci sie udal. Ale miejmy nadzieję że Nowy Rok będzie o niebo lepszy i tego Ci życzę.

Goonia no to czekam na wieści z niecierpliwością. Nasza Nadia tez zrobiła sobie przed 23 sylwestra. Tak mnie bolało że szok I tez zaczęłam zastanawiac sie czy to nie już.

Marcia ja tez chciałam kupic wczoraj Piccolo ale nigdzie już nie było i przyznam Wam się że wypiłam z cztery łyki normalnego szampana

Na koniec jeszcze raz życzę Wam wszystkim wiele radości i malo stresów w Nowym Roku :ico_buziaczki_big:

[ Dodano: 2008-01-01, 13:41 ]
Nie no Justynko brak mi słów Sama musisz podjąc decyzję, bo to Twoje życie. Według mnie Kuba zachowuje sie strasznie nieodpowiedzialnie i tak jak mu wygodnie. Zapomina o tym że za parę chwil zostanie ojcem i będzie odpowiedzialny za to maleństwo. Ta cała sytuacja jest jakaś chora I jeszcze te jednoznaczne smsy...
Pewnie to glupie co napiszę ale powinnaś bardzo dokladnie przemyslec ten związek zanim będzie za późno. Znam to z wlasnego doświadczenia. Tacy faceci czasem nigdy nie dojrzewają, bo tego nie chcą.
A co na to Twoja mama? Bo pewnie widzi co się dzieje i jak on sie zachowuje.

Trzymam kciuki za podjecie wlasciwej decyzji. Buziaczki....

[CleoShe]

Witajcie Stycznióweczki w styczniu 2008 roku !
Do rozpakowywania gotowe? Nadeszła Wasza kolej. Dzielnie się trzymacie swojego terminu (w przeciwieństwie do mnie ). Za to mój szkrab ma już 10 dni Oswoiłam się już z nim.
Niektóre z Was lada dzień mają termin.. Ciekawe, która pierwsza urodzi w Nowym 2008 Roku. GOOD LUCK

Justyna Zachowanie Kuby... . Bądź dzielna No i Kasia ma chyba rację.

[ Dodano: 2008-01-01, 13:54 ]
Kasia a ten brzuszek to masz już nisko. Ja u siebie na kilka dni przed porodem zauważyłam, że pod piersiami żebra mi widać.. U Ciebie to samo już chyba się zarysowało .

[madziarka81]

Hej.
Moi faceci spią wiec ja chyba skorzystm i położe sie obok nich Dzisiaj rozebralismy choinkę, było tyle sprzątania po niej ze same odkurzanie zajęło mi godzinę.

Kasiu ale masz juz niziutko brzuch, pewnie na dniach urodzisz. śliczny

Justyna nie znam Twojego Kuby osobiście ale z tego co piszesz wydaje mi sie ze to strasznie nieodpowiedzialny facet i takie typy tak jak napisała Kaska raczej sie nie zmieniają. A szkoda

Ciekawe, która pierwsza urodzi w Nowym 2008 Roku.

no własnie, ciekawe

Mnie raczej nic nie ruszy jeszcze, ja tak sobie myśle ze przenosze jak Patryka

[CleoShe]

Dzisiaj rozebralismy choinkę,było tyle sprzątania po niej ze same odkurzanie zajęło mi godzinę.

Magda.. Już? Tak od razu w Nowy Rok? A skoro było tyle sprzątania to pewnie żywą mieliście. U mnie w domu zawsze żywa jest - taka na 3m wysoka. I zawsze jak najdłużej stoi u nas.. aż same badyle z bombkami zostaną . Zwykle tak do lutego utrzymuje się z igiełkami . Brakuje mi tej atmosfery Świąt :-( Norbercik był w drodze więc nie mogliśmy z Rafałem pojechać do Polski na Święta. A wczoraj jak siostry do mnie zadzwoniły z życzeniami to się rozpłakałam i nie byłam w stanie coś powiedzieć.. Oczywiście nie dałam im poznać, że płaczę - wtedy jeszcze smutniej by mi się zrobiło Tęsknię za nimi. Już tylko odliczam dni do przyjazdu mamy..na szczęście to już za10 dni.

[Goonia]

Hej jeszcze w dwupaku przespałam się i w środku mam troche spokojniej. Kasia super ładny ten brzuszek
Mariola za rok będzie lepiej, większa rodzinka i odbijesz sobie tą imprezkę.
Ja jeszcze choinki nie rozbieram, chociaż tez żywa i juz igiełki lecą. Ale jakoś mi tak miło z nią i szkoda mi się z nią rozstawać.
Ruszyła mnie bardzo sprawa Justyny. Moim zdaniem zrobiłaś bardzo dobrze wywalając go. Jeśli będzie o Ciebie walczył daj mu szansę, jeśli nie....lepiej Ci będzie bez niego. Ja to bym w ogóle po nich nie sprzątała, dobrze by było, gdyby to zobaczyła Twoja mama i on wreszcie poniósł konsekwencje swoich czynów. Wiem ,że to trudna sprawa i go kochasz i jest ojcem Waszej Dzidzi ... ale na litość boską !!!! Dorosły facet i ojciec tak nie robi!!!! A już ta akcja z smsami.....no nie! Jeśli nie umie zadbać o Ciebie to niech mieszka z bratem. Możesz się obrażać, że Ci nie doradzam, żebyś mu wybaczyła, ale naprawdę moim zdaniem zrobiłaś bardzo dobrze. Jestem z Tobą całym sercem, gdzieś tam w środku wierzę, że jak mu dasz porządnego kopa to on się obudzi, bo do tej pory to miał z Tobą za dobrze. Trzymaj się Justyna!!!!

[madziarka81]

Magda.. Już? Tak od razu w Nowy Rok?

no moze bysmy jej jeszcze nie rozbierali bo strasznie było mi szkoda ale patryk i tak juz do połowy rozebrał i co chwile ciagał ja tak więc igieł było pełno, no i bombek pełno potłuczonych
Tez by stała jescze gdyby nie to.

przespałam się i w środku mam troche spokojniej

moze dzidzia potrzebowała snu mamusi???

Już tylko odliczam dni do przyjazdu mamy..na szczęście to już za10 dni.

super, bedziesz mogła sie nacieszyć mamą

[marcia_pod]

Witam Was!

U mnie spokojnie w sylwestra, dotrwałam jakoś do północy, posiedziałam do pierwszej i poszłam spać. He he upiłam sie tym Picolo

Justynko - brak mi słów na Twojego Kube! Gosia ma racje, uważam tak samo - trzeba sie zastanowić czy nie lepiej Ci bedzie bez niego b Trzymaj sie cieplutko i nie denerwuj sie teraz zbytnio - myśl o tym co dobre dla Ciebie i Twojego dzidziusia!

Ledwo sie kulam!!! Chciałabym juz urodzic, a tu brzuch ciągle tak wysoko. Boli mnie w okolicach krocza ciągle i podbrzusze ale to chyba jeszcze nic. Nie moge sie juz doczekać!

Uciekam cos przekąsić!!!

pa pa

[Fintifluszka]

Ja właśnie wróciłam od taty... pojechałam specjalnie zobaczyć jego małego kocurka, bo później może nie być okazji, niestety wzięłam ze sobą psa i ledwie weszliśmy kot się schował za sofę i nie wyszedł już do końca naszej wizyty...
...Kubie powiedziałam, że ma się pakować, ale jeszcze się nie zjawił, bo widzę, że go nie było w domu... pewnie siedzi z kumplami-choć po ostatniej nocy wcale nie jestem tego taka pewna... strasznie mi ciężko na serduchu-już było tak dobrze może to i racja, że miał ze mną za dobrze... ja myślałam, że to będzie dobrze dla dziecka, jeśli to wszystko zniosę ale jak takie sytuacje mają niby być dobre? ...na prawdę serce mi pęka i nie wiem co mam zrobić żeby się jeszcze zjawił w domu, a on ma to wszystko po prostu gdzieś...

[monia26]

Witajcie kochane
Madziu rzeczywiscie byłaś dzisiaj pierwsza,a jak to się stało ,ze ja nie widziałam twojego posta

Justynko zgodnie z twoją prośbą nie komentowałam zachowania Kuby,ale jak znowu przeczytałam co On odwala to normalnie w głowie sie nie mieści Nie będę się rozpisywać na ten temat bo dziewczyny już wszysko napisały,ja moge sie jedynie pod tymi słowami podpisać,ja nie wiem co w niego wstąpiło
Trzymaj się kochana,jakoś to będzie Myśli teraz o dzidzi
No własnie ,a co na to wszystko Twoja mama?

Kasiu brzuchol super
Kaśka tak sobie przypomniałam,że przecież my testowałyśmy w ten sam dzień hehe ,jeny jak to zleciało

A ja dzisiaj spedzam cały dzień w szlafroku,wziełam długą kąpiel i jakoś nie chce mi sie ubierać :ico_wstydzioch:Na dworze szaruga i nic się nie chce,najlepiej bym cały czas spała

Buziaki :ico_buziaczki_big:

[mz74]

Ja tez witam w Nowym Roku Styczniowki i nie tylko.....!!!

U mnie Sylwester spokojnie minal, nawet moj maz dzielnie dotrwal do polnocy, ale szampana wypilismy juz wczesniej a dzisiaj caly dzien sama sobie siedze

Kasiu, brzuszek sliczniutki

Gosia, ja tez przechodzilam meki ostatnio z moim Pawelkiem, strasznie sie pod koniec rozbrykal i chyba wiem o co Ci chodzi.... ja tez w Swieta jakos tak dziwnie sie czulam, ze juz myslalam ze to juz..... ale potem minelo

Ja mam choineczke malutka, wiec miejsca nie zajmuje to sobie jeszcze postoi.

Justyna, faktycznie dziewczyny napisaly juz chyba wszystko na ten temat, wiec ja je popieram i naprawde szczerze Ci wspolczuje i tez uwazam niestety, ze sa faceci, ktorzy pozostaja dziecmi cale zycie..... znam taki przypadek i to na dluzsza mete sie nie sprawdza, uwierz mi.

Ja jutro odbieram wynik z moczu po kuracji antybiotykiem, ciekawe czy cos pomoglo.... a w czwartek (jak zdaze..) to do gina jeszcze.

Sluchajcie, ktorym terminem sie mam w sumie kierowac idac do szpitala (zakladajac ze termin minie..) mam 3 dni roznicy miedzy z usg a z @??

Zycze milego wieczorku!!

Buziaczki