[size=150]WITAJCIE W NOWYM 2008 ROKU ![/size]
Będzie mi brakowało tamtego wątku . ale tu też będzie nam miło, będziemy się dzielić swoimi troskami i radościami jakie pojawią się przy wychowywaniu naszych skarbów.
U nas trudne popołudnia, KOLKI i to taki długotrwające od 17.00 do 22.00 czasami nawet do 23.00. Męczy się malutka, a my zmieniamy się i nosimy ją na rękach.
Słyszałam że kolki trawą do 4 m-ca więc jescze trochę. . .
Pozdrawiamy