czesc.
Sylwia.O., juz piszę, czego się dowiedziałam.
W "moim" szpitalu robi się lewatywkę, trzeba w domku wykonac golenie.
Do szpitala jedzie się, gdzy: jest krwawienie (nie; plamienie), regularne skurcze co 5 min., odeszły wody.
W 1 fazie porodu, w czasie skurczu oddychac przeponą ( zeby nie zrobilo się słabo - max. 4 oddechy, wydech 2 razy dłuższy od wdechu), jak skurcz minie, oddychamy normalnie.
Nie wiem, jaki wybrałyście poród i jak wyglądają sale. U nas są pokoje, w których jest piłka, drabinki, materace, prysznic itp., położna zagląda co 2 godzinki. Jak któras zdecyduje sie na prysznic, który ma złagodzic bol, to musi pamiętac, by woda nie była za gorąca (temp. naszego ciała), bo dzidzia moze byc niedotleniona.
Mielismy tez rózne cwiczenia na piłce, podano nam listę rzeczy do szpitala (nie wiem, czy to mam wam napisac).
Ogólnie jestem zadowolona, zwłaszcza ze nie wiedziałam, jak to jest z ta lewatywą i tymi oddechami. Jak dowiem się czegos ciekawego, to jeszcze napiszę.
Aneta 30, wszystkiego najlepszego z okazji Urodzinek !!!