Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

15 sty 2008, 13:16

To po spacerku, slaba jestem jak diabli :ico_placzek: niecale pol godzinki i wysiadam, nogi sie trzesa, slabo sie robi :ico_noniewiem: No ale moze bedzie lepiej.

Kopniaki fajne sa :-D Ja dzis w nocy jak sie przytulilam do meza to male mu chyba chcalo skopac tylek :ico_haha_01: :ico_haha_01:

spinka gratuluje polmetku :ico_ciezarowka: a torcik na oslode chetnie :-D

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

15 sty 2008, 13:21

Tuska a może Ty głodna jesteś, a nie czujesz głodu i cały organizm daje Ci znaki. Ja tak mam np. No a u mnie znowu zgaga.

Dzisiaj szykuję pyszniutki obiadek ziemniaczki ugotowane, jeszcze je podsmażę przed podaniem, mizeria i Cordon Blue, tylko z piersi, pierwszy raz robię, ale mam nadzieję, że wyjdą jak trzeba.

Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

15 sty 2008, 13:25

spinka pisze:Tuska a może Ty głodna jesteś, a nie czujesz głodu i cały organizm daje Ci znaki. Ja tak mam np.


nie wiem, w sumie jadlam sniadanie. w domu juz czuje sie ok, jak tylko sie rozebralam i usiadlam to jest ok. szkoda ze w parku nie mozna jeszce usiasc na chwile na lawce i odpoczac, syf i mokro na razie.

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

15 sty 2008, 13:30

Śniadanie? Kobieto jest już 12.30 to pora na obiad.
Ja sie wymądrzam a sama też tylko bułeczkę zjadłam, ale za to koło 11, wiec akurat jak obiadek zrobię to już zgłodnieję. No i zgaga pewnie mi już po nim spokoju nie da, ale trudno wezmę pewnie pół pastylki Maaloxu.

U Siuni dzieciaczek na suwaczku sie zmienił, ale już dużarny :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

15 sty 2008, 13:59

A ja juz po fryteczkach, ale mi smakowały :-D potem jeszcze jedna partie sobie zrobię. mnie wczoraj zgaga męczyła, dzis już sladu po niej nie ma :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

15 sty 2008, 14:04

A ja za minutkę wrzucam moje kotleciki na patelnie, mniamuśne muszą wyjść.
A humorek się trochą poprawił??

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

15 sty 2008, 14:10

spinka, nie wiem, chyba nie bardzo, jakaś taka do kitu jestem, w ogóle stwierdziłam że ostatnio nie mam takiego super nastroju jaki potrafiłam kiedyś miec, pewnie to sprawa hormonów. Czuję się jakaś zdołowana, choć nie mam tak naprawdę powodów :ico_puknij: M. stara sie mnie wspierac, czasem wymieka jak ryczę a on nie wie o co, biedak :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-01-15, 13:15 ]
a co do samopoczucia to chyba dzis pogoda taka, bo mi też słabo, głowa mnie pobolewa, a mój m. aż tabletke brał bo go tak łeb rabał. Mówili w TVN rano ze samopoczucie bedzie raczej do kitu i kurcze mieli racje :ico_olaboga: a ja iode dziś na dwie lekcje, ale przynajmniej bede miała spacer, bo słoneczko swieci. No i mama jednej uczennicy może jakieś swoje ciążowe bluzki mi pokaze do przymierzenia i ewentualnie sobie pożycze, bo ja mam raczej krótkie sweterki i bluzki a jedne spodnie na gumeczke łapię bo sie nie dopinają i musze mieć długa bluzke żeby widac nie było :ico_haha_01:

[ Dodano: 2008-01-15, 13:33 ]
Dzidzia chyba bardzo szczęśliwa że frytek pojadłysmy bo siedzi z prawej strony i tak delikatniutko puka, o ile to dzidzia a nie moje urojenia :ico_oczko:

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

15 sty 2008, 14:53

Marta to pewnie dzidzia :ico_haha_02:

A moja ujawniła się jak przy patelni stałam, tak się fajnie kręciła, ja przy dwóch patelniach stoję i za brzuszek się trzymam :ico_haha_01: A na jednej palą się ziemniaki a na drugiej kotleciki :ico_haha_02:

Awatar użytkownika
NOWA
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3679
Rejestracja: 29 paź 2007, 14:50

15 sty 2008, 14:57

Hej :-)

Juz jesteśmy z powrotem, widzę, że rozmowa na temat jedzenia, a ja właśnie po obiadku, dziś były łazaneczki ( w ogóle to wczoraj z m. zaszaleliśmy, kupił 2 kapusty i ja właśnie kończę je przerabiac-to nasz pierwszy kapuściany raz :-) , bo ja uwielbiam łazanki, tylko nigdy nie miałam czasu, na to, żeby je zrobic. a wiec korzystam z wolmego. W ogóle to stwierdzam, że jak ma się czas, to gotowanie staje się przyjemnością :-) .

Spinka ja często robię kurczaka na ten sposób, tylko nie wiedziałam, że to sie tak ładnie nazywa :ico_haha_02:

A moja Tora dalej ma kiepskie wyniki. Jeszcze jeden miesiąc na diecie ryżowo- jarzyno wo- mięsnej, poza tym strasznie się leni, a to pewnie zapowiedź zblizającej się cieczki:ico_olaboga:

Awatar użytkownika
spinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2823
Rejestracja: 22 wrz 2007, 06:46

15 sty 2008, 15:02

No ładnie się nazywa ale przede wszystkim ładnie smakuje :ico_brawa_01:

A jakie wyniki ma Tora poprawiać? Przychorowała Ci?

Małgorzatka dawno nie zaglądała, trzeba będzie popytać jak zmienić tabelkę zrobioną przez Bartoszkę.
Ostatnio zmieniony 15 sty 2008, 15:16 przez spinka, łącznie zmieniany 1 raz.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość