Nam wolno 
Oooo
Jula płacze spadam. koniec zabawy
grzesznych .... 
? 
Hejka dziewczyny
Nadrobiłam w końcu zaległosci, poczytałam posty, ale chyba nie odpiszę na wszystkie bo coś ostatnio pamięć nie ta sama, starość nie radość po prostu.
U nas w sumie bez jakiś większych zmian. Dzieciaki jak na razie zdrowe. Niestety Krystian taki niegrzeczny jak Oleńka Delicji. Od jakiś trzech dni nie poznaję własnego syna. Na pięć minut nie posiedzi na tyłku, raczkuje jak nakręcony, na schody chce wychodzić, a najlepiej mu na rękach i jak spaceruje po całym domu na własnych nogach
, no ale dopiero jak zacznie sam chodzić będzie masakra.
Fotki dzieciaków świetne
Dla JULKI i ANTOSIA dużo zdrówka
Coś miałam jeszcze napisać, ale nie pamiętam, więc może wam pokaże trochę fotek
z niedzielnego spaceru
Krystek na oponie zjeżdża
A tu ja i dzieciaki. Troszkę zimno było brryyy
Tutaj Krystek sam stoi a w tle tata
idę cos do jedzenia zrobić zaglądnę później pozdrawiam
Nadrobiłam w końcu zaległosci, poczytałam posty, ale chyba nie odpiszę na wszystkie bo coś ostatnio pamięć nie ta sama, starość nie radość po prostu.
U nas w sumie bez jakiś większych zmian. Dzieciaki jak na razie zdrowe. Niestety Krystian taki niegrzeczny jak Oleńka Delicji. Od jakiś trzech dni nie poznaję własnego syna. Na pięć minut nie posiedzi na tyłku, raczkuje jak nakręcony, na schody chce wychodzić, a najlepiej mu na rękach i jak spaceruje po całym domu na własnych nogach
, no ale dopiero jak zacznie sam chodzić będzie masakra.
Fotki dzieciaków świetne
Dla JULKI i ANTOSIA dużo zdrówka
Coś miałam jeszcze napisać, ale nie pamiętam, więc może wam pokaże trochę fotek
z niedzielnego spaceru
Krystek na oponie zjeżdża
A tu ja i dzieciaki. Troszkę zimno było brryyy
Tutaj Krystek sam stoi a w tle tata
idę cos do jedzenia zrobić zaglądnę później pozdrawiam
dziewczyny witajcie. ja dziś znów byłam z nogą u lekarza, dostałam skierowanie do ortopedy, aj nonono sobie zawróciłam tylko.
dziewczyny ja nie pisałam, że Oleńka stoi bo ona od dwóch dni dopiero zaczęła stać, więc nie miałam jeszcze okazji no i jak pięknie sobie teraz opowiada ła ła ła
marudzi cały czas, oj coś czuje, że żeby to u nas będzie ciężka przeprawa. nawet nie daje mi zajrzeć do pyszczka, bije mnie po rękach, więc nie mogę zobaczyć co tam się dzieje.
a mnie dziś rano bolało gardło i lało mi się z nosa jeśli teśc mnie zaraził, to się wkur....rzę. teraz sobie obiecałam, że jeśli ktokolwiek z domowników będzie chory nie podejdzie do Oli nawet na kilometr. kurcze wiecznie ktoś w tym domu choruje. jak w hospicjum!! Jejku oni tak mało wiedzą na temat chorób, aż mnie to wkurza normalnie jak można być taką ciemnotą i nie wiedzieć, że wirusy wywołujące przeziębienia bardzo szybko się rozprzestrzeniają. ja izoluję oleńkę od tych zaraz a gangrena się dziwi, czemu ją do ich pokoju nie przyniosę. o takiego wała!!! niech się wyleczą, najlepiej na głowy też
kolka no widzisz zawsze się ktoś trafi kto zaraza przyniesie. zdrówka dla Julci, niech szybko pokonuję to choróbsko!!!!
caro no to ogromne gratulacje
[ Dodano: 2008-01-17, 13:52 ]
kari ale świetne zdjęcia, krystianek chyba lubi być fotografowany no i brawa za stanie
dziewczyny ja nie pisałam, że Oleńka stoi bo ona od dwóch dni dopiero zaczęła stać, więc nie miałam jeszcze okazji
no i jak pięknie sobie teraz opowiada ła ła ła
marudzi cały czas, oj coś czuje, że żeby to u nas będzie ciężka przeprawa. nawet nie daje mi zajrzeć do pyszczka, bije mnie po rękach, więc nie mogę zobaczyć co tam się dzieje.
a mnie dziś rano bolało gardło i lało mi się z nosa
jeśli teśc mnie zaraził, to się wkur....rzę. teraz sobie obiecałam, że jeśli ktokolwiek z domowników będzie chory nie podejdzie do Oli nawet na kilometr. kurcze wiecznie ktoś w tym domu choruje. jak w hospicjum!! Jejku oni tak mało wiedzą na temat chorób, aż mnie to wkurza normalnie jak można być taką ciemnotą i nie wiedzieć, że wirusy wywołujące przeziębienia bardzo szybko się rozprzestrzeniają. ja izoluję oleńkę od tych zaraz a gangrena się dziwi, czemu ją do ich pokoju nie przyniosę. o takiego wała!!! niech się wyleczą, najlepiej na głowy też
kolka no widzisz zawsze się ktoś trafi kto zaraza przyniesie. zdrówka dla Julci, niech szybko pokonuję to choróbsko!!!!
caro no to ogromne gratulacje
[ Dodano: 2008-01-17, 13:52 ]
kari ale świetne zdjęcia, krystianek chyba lubi być fotografowany
no i brawa za stanie cześć
My dopiero od lekarza wróciliśmy... jestem wykończona. 2 godziny się zeszło zanim weszłyśmy do gabinetu. Ludzi jak bydło się zachowują. 0 kontroli nad dziećmi. Dzieci latają po recepcji, kładą się na podłogach, mi jakieś haka podstawiło jak z mała na rękach spacerowałam- cudem orła nie wycięłam. Mama się nie przyznała do dziecka, pielęgniarki wściekłe, lekarze też... sajgon normalnie. Ufff
Z małą nie jest tak źle. Ma gardło czerwonawe, ale mogło być gorzej. Musimy w domciu siedzieć i obserwować. W nocy prawie nie spałam.
Delicja ja już Ci pisałam, że teściowie to chyba z ciemnogrodu są?? Taka zachoruje i tylko pokwęka, nonono walnie pod koc, TV włączy i czeka aż przejdzie. A dzieciątko tylko się męczy, bo boli, a mama czasem nie wie co a ono samo nie rozumie o co chodzi, że nie jest tak fajnie jak zawsze. Ale to tylko matka potrafi zrozumieć. Teściowie to inna bajka. Inna galaktyka nawet.
Kari kurczę, jak ja Wam zazdroszczę tych gór... wpatruję się w zdjęcia i podziwiam. I krajobrazy i Krystka, który wcale nie wygląda jak niemowlę. A te zjazdy na oponach... kiedy to było... Raj na ziemi
My dopiero od lekarza wróciliśmy... jestem wykończona. 2 godziny się zeszło zanim weszłyśmy do gabinetu. Ludzi jak bydło się zachowują. 0 kontroli nad dziećmi. Dzieci latają po recepcji, kładą się na podłogach, mi jakieś haka podstawiło jak z mała na rękach spacerowałam- cudem orła nie wycięłam. Mama się nie przyznała do dziecka, pielęgniarki wściekłe, lekarze też... sajgon normalnie. Ufff
Z małą nie jest tak źle. Ma gardło czerwonawe, ale mogło być gorzej. Musimy w domciu siedzieć i obserwować. W nocy prawie nie spałam.
Delicja ja już Ci pisałam, że teściowie to chyba z ciemnogrodu są?? Taka zachoruje i tylko pokwęka, nonono walnie pod koc, TV włączy i czeka aż przejdzie. A dzieciątko tylko się męczy, bo boli, a mama czasem nie wie co a ono samo nie rozumie o co chodzi, że nie jest tak fajnie jak zawsze. Ale to tylko matka potrafi zrozumieć. Teściowie to inna bajka. Inna galaktyka nawet.
Kari kurczę, jak ja Wam zazdroszczę tych gór... wpatruję się w zdjęcia i podziwiam. I krajobrazy i Krystka, który wcale nie wygląda jak niemowlę. A te zjazdy na oponach... kiedy to było... Raj na ziemi
DElicja z teściami to już tak jest gangreństwo i tyle ja mojej też muszę kilka razy powtarzac dopiero jak rykne to troche zrozumie
KOLKa a widzisz świety mikołaj istnieje spełnił twoje marzenie ludzie sie zmieniają
KARI świetne zdjęcia u nas jeszcze nie było tak śniegu żeby na sankach pojeżdzić a krystek faktycznie nie wygląda jak niemowlak.całuski
KOLKa a widzisz świety mikołaj istnieje spełnił twoje marzenie ludzie sie zmieniają
KARI świetne zdjęcia u nas jeszcze nie było tak śniegu żeby na sankach pojeżdzić a krystek faktycznie nie wygląda jak niemowlak.całuski
czesc Laski...
A ja nie zazdroszcze sniegu..nie wiem czemu ale nie nawidze zimy
i ciesze sie ze u mnie jej nie ma za to latem ...bede zazdroscila morza delicja, nie dawaj gangrenie Oli...co za ludzie nie kumaja nic jakby sami kiedys dzieci nie mieli 
a mąż sie moze zmieni jak mu o tym powiesz
Kolkadobrze ze z Julką to tylko gardlo napewno szybciutko jej przejdzie
Kari Krystek wyglada na 3 latka
A ja nie zazdroszcze sniegu..nie wiem czemu ale nie nawidze zimy
i ciesze sie ze u mnie jej nie ma za to latem ...bede zazdroscila morza delicja, nie dawaj gangrenie Oli...co za ludzie nie kumaja nic jakby sami kiedys dzieci nie mieli a mąż sie moze zmieni jak mu o tym powiesz
Kolkadobrze ze z Julką to tylko gardlo
napewno szybciutko jej przejdzie
Kari Krystek wyglada na 3 latka
Kari teraz juz wiem dokogo Krystian podobny:) Ja gór zazdroszcze jak cholera-w tym roku niepojechalismy, ale moze za rok Eryka na narty sie wsadzi a my znowu na snowboard wskiniemy:)
Delicja kurde to walcz z nimi, opierdolic raz drugi, trzeci,jak niepomoze strzelic w pyska i po sprawie
[ Dodano: 2008-01-17, 16:45 ]
oj okropnna ze mnie "tiktak ciotka" -zdrówka dla naszych Kochanych chorowitkow
Delicja kurde to walcz z nimi, opierdolic raz drugi, trzeci,jak niepomoze strzelic w pyska i po sprawie
[ Dodano: 2008-01-17, 16:45 ]
oj okropnna ze mnie "tiktak ciotka" -zdrówka dla naszych Kochanych chorowitkow
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Walterslill i 1 gość