hej laseczki
oj Iwonko mam co zgubic i to sporo

, kg strasznie szybko mi rosna a baaardzo wolno spadaja

a listopad i grudzein byly dla mnie zabojcze
Osakr jak zwykle pospal dzis do 9, na szczescie bez pobudek..
ja wstalam po 7 i posprzatalam dom i nawet troszke pocwiczylam..
pogoda sie robi dosc ladna, niebo sie rozpogadza i 5 stopni jest wuiec po drzemce maleg pojdziemy na spacerek, teraz i tak sie nie wybieram bo zanim mi wlosy wyschna i zanim bysmy sie z domu wyrobili to on by chcial juz spac i tyle by bylo ze spacerku
A Oskarek dla babc ma poduszki ze swoim zdjeciem a jedyny dziadzius dostanie koszulke
"super dziadek" taka jak supermen tylko ze z D w srodku
a mojej babci to nie wiem co kupie jeszcze