no ja przyznam że nie zaangażowałam się w ten test, najpierw ciągle nie było czasu a potem myślałam, że nieaktualne, a ostatnio to w ogóle na Sośnie krzyzyk postawiłam
myślałam, że ona na tt już nigdy nie wróci,a tu niespodzianka no ja też bym wino wygrała a tak to du.. bo za późno! pamiętam jak Kasia pisała Riterce że jej Sosna zrobi to zdjęcie!
no ja przyznam że nie zaangażowałam się w ten test, najpierw ciągle nie było czasu a potem myślałam, że nieaktualne, a ostatnio to w ogóle na Sośnie krzyzyk postawiłam myślałam, że ona na tt już nigdy nie wróci,a tu niespodzianka
no ja przyznam że nie zaangażowałam się w ten test, najpierw ciągle nie było czasu a potem myślałam, że nieaktualne, a ostatnio to w ogóle na Sośnie krzyzyk postawiłam
myślałam, że ona na tt już nigdy nie wróci,a tu niespodzianka 
byłam dziś z Jasiem u ortopedy, pojebanej pindy!
najpierw się mnie czepiła, że wiek dziecka podaję w miesiącach, że przecież swojego tak nie podaję,
potem kazała dzicko rozebrać i niech się przez gabinet przejdzie,
a dziecko zdziwione że gołymi stopami stoi na zimej podłodze złapało się krzesła i stoi,
pielęgniara na to - no stoi i mebla się trzyma, on w ogóle chodzi?????
w końcu przydreptal do mnei a lekara na to,
no tak, typowe w tym wieku - chód pijanego człowieka, nogi na beczce prostowane i platfus
Proszę buty specjalne kupić i robić ćwiczenia na stopy!
Ja pytam czy to typowe wady dla tego wieku czy prawidłowości, ona na to, że przecież powiedziała, że to normalne, że dzieci w tym wieku tak mają...
Dalej pytam jakie te ćwiczenia mam robić - ona że jej chyba nie słuchałam bo mówiła,
ja na to, że mowiła, że na stopy, ale jak mam te stopy ćwiczyć, w końcu powiedziałam, że sobie w internecie znajdę i poszłam.
Ręce opadają na takich lekarzy!
A mi wszytsko właśnie opadło, znowu pospał pół godziny, przejechała karetka i już ryczy! Kuźwa, tu co pół godz karetki jeżdżą, a on je słyszy od urodzenia i co z tego?
Wyprowadzić się mam na pustynię? Teraz znowu będzie marudził do wieczora że niewyspany i noś go non stop na rękach, już mnie kręgosłup boli! Czy u nas nigdy nie może być normalnei jak u innych ludzi tylko zawsze coś, przeciez ja wyląduję w psychiatryku!
najpierw się mnie czepiła, że wiek dziecka podaję w miesiącach, że przecież swojego tak nie podaję,
potem kazała dzicko rozebrać i niech się przez gabinet przejdzie,
a dziecko zdziwione że gołymi stopami stoi na zimej podłodze złapało się krzesła i stoi,
pielęgniara na to - no stoi i mebla się trzyma, on w ogóle chodzi?????
w końcu przydreptal do mnei a lekara na to,
no tak, typowe w tym wieku - chód pijanego człowieka, nogi na beczce prostowane i platfus
Proszę buty specjalne kupić i robić ćwiczenia na stopy!
Ja pytam czy to typowe wady dla tego wieku czy prawidłowości, ona na to, że przecież powiedziała, że to normalne, że dzieci w tym wieku tak mają...
Dalej pytam jakie te ćwiczenia mam robić - ona że jej chyba nie słuchałam bo mówiła,
ja na to, że mowiła, że na stopy, ale jak mam te stopy ćwiczyć, w końcu powiedziałam, że sobie w internecie znajdę i poszłam.
Ręce opadają na takich lekarzy!
A mi wszytsko właśnie opadło, znowu pospał pół godziny, przejechała karetka i już ryczy! Kuźwa, tu co pół godz karetki jeżdżą, a on je słyszy od urodzenia i co z tego?
Wyprowadzić się mam na pustynię? Teraz znowu będzie marudził do wieczora że niewyspany i noś go non stop na rękach, już mnie kręgosłup boli! Czy u nas nigdy nie może być normalnei jak u innych ludzi tylko zawsze coś, przeciez ja wyląduję w psychiatryku!
Ela, - czasami wstydze się tego że jestem z tej grupy zawodowej ale i ja czasami też trafim na konowałów 
. Spaniem to też się nie przejmuj bo nie jesteś sama moja mała często tak ma że nawet szmer ją wybudza i pół godzinki snu a później marud do wieczora - chyba taki wiek 
jestem z Tobą jakoś to musi być więc uszy do góry
. Spaniem to też się nie przejmuj bo nie jesteś sama moja mała często tak ma że nawet szmer ją wybudza i pół godzinki snu a później marud do wieczora - chyba taki wiek jestem z Tobą jakoś to musi być więc uszy do góry 
Wiesz nie wszystkie dzieci potrzebują dużo spać i nasze chyba do tych należą, no ale już tak musi być że niektóre wolą pospać jak susełki a inne w tym czasie rozrabiać - każde dziecko jest inne
[ Dodano: 2008-01-18, 12:50 ]
Czy wasze pociechy wcinają lizaczki - bo moja Niki zawsze od prababci dostaje lizaka i klei nim cały dom
[ Dodano: 2008-01-18, 12:50 ]
Czy wasze pociechy wcinają lizaczki - bo moja Niki zawsze od prababci dostaje lizaka i klei nim cały dom
hej
Sosna ja w nonono ni mam i zajęłam w części II - drugie miejsce
tylko nie miałam pojęcia wcześniej, że cóś takiego tworzysz 
Eluś, ja mieszkam na wiosce, tu cisza i psy dupami szczekają, daleko od szosy - to sama rozumiesz... nie martw się, a tej pindzie to już bym powiedziała... normalnie wkurzyłam się!!! lekko mówiąc
chamka!!
Ot popisała...
Lila już całkiem spoko jakiś kaszelek został... Róża bóli brzuszka rano dostała, ale kupa była i ulżyła cierpieniom majej bielyjej rozy
[ Dodano: 2008-01-18, 13:12 ]
a lizaka Edulitko kupiłam raz Lilce - Chupa i ona śliny nie połyka, wszystko było wszędzie pół pozwoliłam jej ześlinić i koniec...
Sosna ja w nonono ni mam i zajęłam w części II - drugie miejsce
tylko nie miałam pojęcia wcześniej, że cóś takiego tworzysz
Eluś, ja mieszkam na wiosce, tu cisza i psy dupami szczekają, daleko od szosy - to sama rozumiesz... nie martw się, a tej pindzie to już bym powiedziała... normalnie wkurzyłam się!!! lekko mówiąc
chamka!!
Ot popisała...
Lila już całkiem spoko jakiś kaszelek został... Róża bóli brzuszka rano dostała, ale kupa była i ulżyła cierpieniom majej bielyjej rozy
[ Dodano: 2008-01-18, 13:12 ]
a lizaka Edulitko kupiłam raz Lilce - Chupa
i ona śliny nie połyka, wszystko było wszędzie pół pozwoliłam jej ześlinić i koniec...
Sosenko piękne to Twoje dzieło 
.Nie była to trudna zagadka ,wystarczyło pamiętać co pisała Kasiulka
Eluś buziaki,nie marwt się kochana,dla niektórych pacjent to zło konieczne i wcale nie jest mile widziany.Chyba nie mamy jednak na to wpływu
i musimy się z tym pogodzić .Na szczęście nie wszyscy są tacy okropni
Bartek lizaka sporadycznie dostaje i też jest wszystko uświnione wcałym domu,oczywiście najbardziej ON ,ale na szczęście nie jest jakoś specjalnie słodkolubny .Woli OGÓRKOWĄ...
Wiecie ile mi dzis dziecko pospało -od 19,30 do 8,15 i teraz też śpi.Śpioch się z niego robi "na starosc"
zaczyna się robić wekeendowo,jakoś tak pusto :-(
.Nie była to trudna zagadka ,wystarczyło pamiętać co pisała Kasiulka
Eluś buziaki,nie marwt się kochana,dla niektórych pacjent to zło konieczne i wcale nie jest mile widziany.Chyba nie mamy jednak na to wpływu
i musimy się z tym pogodzić .Na szczęście nie wszyscy są tacy okropni
Bartek lizaka sporadycznie dostaje i też jest wszystko uświnione wcałym domu,oczywiście najbardziej ON
,ale na szczęście nie jest jakoś specjalnie słodkolubny .Woli OGÓRKOWĄ...
Wiecie ile mi dzis dziecko pospało
-od 19,30 do 8,15 i teraz też śpi.Śpioch się z niego robi "na starosc"
zaczyna się robić wekeendowo,jakoś tak pusto :-(
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości