Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

22 sty 2008, 23:00

lulu81 pisze:prawie takie dorosłe, gotuje nam razem, tylko nie sole, dodaje wegety, albo drugie danie, ziemniaczki zazwyzaj i miesko gotowane. Nic nie miksuje już bardzo dawno, co twardsze to nożem drobniutko pokroje, a tak to fajnie gryzie


Ja już dawno nie gotuje Wojtusiowi osobno!
Je to co my- wszytsko bez wyjątku- tylko tak jak ty solę mniej a tak naprawdę to dodaje kucharka albo vegety...Fajnie tak!

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

22 sty 2008, 23:57

Małgorzatka, lulu81, ja jeszcze nie daję Bartkowi tego co my, tylko raz dałam bo akurat było takie ze mógł zjeść, a tak na codzień to my jemy jakieś zapiekanki z pieca, pieczone ziemniaki (smażone), spagetti, chińszczyzne, wiec nie za bardzo... Robie mu osobno.
lulu
lulu81 pisze: ja mam zamówioną msze co prawda tydzien przed, tez by się nie domyslila, ale moja”przyszla tesciowa”tak zadecydowała i zamówiła

a o co chodzi z tą teściową??? jeśli nie jestem za bardz :ico_noniewiem: :ico_wstydzioch: o wścipska...

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

23 sty 2008, 00:03

lulu81 Jestem wredna ale nie mogę wytrzymac.."przyszła teściowa"? Czy ja czegoś nie doczytałam czy co..masz jakiegoś nowego przyjaciela, że nasz jakąc "przyszłą teściową?

katelajdka No to fajtycznie raczej osobno musisz gotowac, mu jadamy raczej swojsko typu: rosołek, pomodorówka, gotowane ziemnaczki, kurczaczek it. więc mozemy sobie pozwalić!

Ide spac, dobranoc!

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

23 sty 2008, 01:59

katelajdka, Małgosiu myslalam, ze wspomnialam cos o tym, albo zapomnialam :ico_wstydzioch:
mam takiego przyjaciela od lat, no i mi sie oswiadczyl :ico_noniewiem: na razie nic z tego za malo czasu uplynelo po rozwodzie, no i w szoku jestem, no bo traktowalam go jak przyjaciela, to dobry kolega byl mojego meza, ale po rozwodzie tak to jest u wszystkich, przyjaciele podzielają strony, no i On stal po mojej stronie. On teraz pracuje w Irlandii, byl na Mikolajki w pl, na imprezie nawet bylismy, ale bron boze, do niczego nie doszlo, wyznal mi wtedy milosc, ale pomyslalam ze takie piane gadki. Codziennie gadalismy tel., gg.
no i jak ta sytuacja wynikla z moim wyjazdem, no i ze moglam juz nie wrocic, bo nie mialabym prawa na pobyt, no on sie oswiadczyl, przez telefon :ico_puknij:
mowie mu ze nie musi tak poswiecAC sie ze mam zaltwioną szkole i mam juz prawo do pobytu, a On, ze dawno to przemyslil i dawno o tym marzyl. :ico_puknij:
przykro mi, bo przez te wyznania , stracilam przyjaciela, no bo juz kontakt u nas nie tak wyglada, czuje sie skrępowana.
najgorsze ze jego mama jest moją chrzestną i dawno na zarty mowi ze chciala by miec taką synową, a Fillipka jak kocha, ponad zycie. No i juz dawno ja na nią tak "tesciowa" wolam :ico_haha_01:
Zabronilam Mu mowic komus o tym wyznaniu, a to by go mama juz nie dala nam spokoju i na sile by ozenila :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:
Powiedzilam Mu ze porozmawiamy jak wroci, tzn. na swieta Wielkanocne, bo to telefonicznie nie ladnie jakos.
No ale raczej nic z tego,chociaz jaki On przystojny, wysoki, a cialo ma idealne po prostu, mlody, mlodszy ode mnie o 2 lata :ico_wstydzioch: :ico_oczko: przykro mi bedzie Go stracic, bo raczej tak i bedzie, bo przeniose mu jakies rozczarowanie, jezeli to tak mozna nazwac, moze nawet i cos wiecej,
ale nie gotowa jestem na nowy zwiazek, nie po tym co sie stalo,
licze na cud ze pozostanie moim przyjacielem
Nawet teraz ktora juz godzina, a my gadamy na GG, chociaz mu rano do pracy a mi dziecko nie da pospac :ico_haha_01:

O, jejku ale sie rozpisalam :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01: , moze bede zalowac jutro ze to teraz wyszle, a jak wyszle to nie czytajcie tego :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Iwona77
Już śmiało chodzę po forum!
Już śmiało chodzę po forum!
Posty: 611
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:49

23 sty 2008, 02:19

znajomimy tez jezdzilismy z jednymi ale teraz chyba sie urwie bo cos widze, ze oni raczej teraz na wakcje to beda z rodzicami jezdzic (maja chlopca 2 m-c mlodszego) bo wygodniej,odpoczna spokojnie a juz myslalam ze tak fajne, razme pojedziemy,dzieciaki beda pluskac sie w wodzi, no nic moze za kilka lat jak juz nie trzbe bedzie patrzec dookola a nimi to sie skusza na wspolny wyjazd. Oni jedni maja dzidzie w naszym wieku, inni starsi bo ja przeciez tez nie mloda, raczej ostatni wsrod znajomych mamy dziecko.

luluPatris tez najlepiej sie bawi jak wszystko rozrzuci po pokoju,cos i sie wydaje ze nasz esynki podobne beda z charakteru haha, bo co piszesz o Filce to mam wrazenie jakby o Patryku. A co do oswiadczyn to faktycznie nie chwalilas sie tu na forum jeszcxze hehe, no wlasnie z ta przyjaznia z mezczyznami to roznie bywa, tez mialam takiego dobrego kolege co to wszedzie mi towarzyszyl, pomagal a potem na slubie nie podszedl i nie zlozyl zyczen, nie wiem do konca dlaczego,czy to byl jakis znak, chyba zle odbieralam rozne sygnaly, w kazdym razie po tym mam wrazenie, ze nie jest mozliwe przyjaznic sie z facetem,jesli choc jedno podoba sie drugiemu. Wczesniej czy pozniej sytuacja sie zagmatwa. Uff, no i ja tez sie rozpisalam tak po nocy.
Zycze ci zeby ci sie dobrze wsyzstko ułozylo byc moze nawet z tym kolega,dobrej nocki i pa.

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

23 sty 2008, 02:42

Iwona no moze rzeczywiscie nasze skarby jednakowe maja upodobania :ico_haha_01:
i jak sie spotkamy, mam nadzieje , ze w koncu do tego dojdzie, to dadzą nam popalic :ico_haha_01:
Dobranoc,

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

23 sty 2008, 08:55

lulu81, oj lulu, ale sie u ciebie porobiło. Delikatna sprawa. I trudno cokolwiek doradzić. Chyba musi poprostu troche czasu jeszcze upłynąć. No i na pewno szczere rozmowy z 'narzeczonym' są niezbędne. Ja na twoim miejscu chyba pozwoliłabym mu być blisko siebie i pomagać sobie i może z czasem narodziłaby sie jakaś miłość.

A piszesz że taki przystojny. Wklej nam jakąś fotke, cooo?

A w przyjaźń między kobietą a mężczyzną też nie wierzę. Zawsze jedna ze stron chce czegoś więcej. Wiem coś o tym.

katelajdka Bartuś nie dobiera wam się do sprzętu RTV? U mnie też wszystko tak nisko w zasięgu Asi ręki no i bardzo ją to interesuje. Stolik pod TV osłoniłam karimata ale tak ją interesuje co tam jest zakryte.

[ Dodano: 2008-01-23, 09:05 ]
Polecam wam przepis na słodkie bułeczki drożdżowe, ktory znalazłam na tt w innym temacie. Wczoraj wypróbowałam i Asi bardzo smakują. To bułeczki bez mleka i jaj.

http://www.tik-tak.pl/forum_dla_rodzico ... php?t=2017

A z pomysłow na mięsko na obiad to dzisiaj będę próbować przepis z onetu:

http://gotowanie.onet.pl/24339,0,1,scha ... zepis.html

aga0406
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2444
Rejestracja: 14 wrz 2007, 08:08

23 sty 2008, 10:44

A się rozpisałyście :ico_haha_01: poranna lektura w pracy zakończona.

STO LAT DLA OLIWKI NA 11 MIESIęCY :ico_tort: :ico_buziaczki_big:

STO LAT DLA MIłOSZKA (Kingas) NA 1 URODZINKI :ico_tort: :ico_buziaczki_big: :ico_prezent:

katelajdka Paluszek ucałowany Wojtusia :-) a Fitness to świetna rzecz!!!

sesila miło że zajrzałaś. Brawo dla Patrysi za samodzielne kroczki :ico_brawa_01:

Małgorzatka ja nie wiedziałam że ty w Skoczowie mieszkasz :ico_szoking: przecież to niedaleko od Jastrzębia

lulu Gratki dla Filipka za samodzielne chodzenie :ico_brawa_01:
A co do sercowych problemów... To czas pokaże, najlepiej wziąć i dać sobie na przeczekanie...

Jedzonko Wojtusia jadłospis taki sam jak Waszych Dzieciaczków. Obiadki je takie same jak my, osobno nie gotuję dla niego, a słoiczki dostaję u teściowej chociaż u niej obiadem też nie pogardzi hihi. On jest wiecznie głodny!!!


Msza u nas msza zawsze musi być. Tak jest w naszej rodzinie. Każde chrzciny, roczki i 18 zaczynamy mszą. My mamy imprezkę w niedzielę 10 lutego i zaczynamy od mszy na 12.00.
A teraz jeszcze moja mama robi 9 lutego parapetówkę na mieszkanie, także będzie balowy weekend.
Znajomi u nas większość raczej dzieci nie posiada :ico_placzek: Mam tylko te 3 kumpele z osiedla i 1 przyjaciółkę, ale to są osoby na których polegać mogę. A tak to jacyś starzy znajomi się pojawiają co jakiś czas, ale to nie to samo co kiedyś. Z kumpelami umawiamy się na kawki i ciasteczka i jakoś czas leci na plotkach.

Awatar użytkownika
asiam_26
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 652
Rejestracja: 09 mar 2007, 16:29

23 sty 2008, 10:59

DLA MIłOSZKA NAJSERDECZNIEJSZE żYCZENIA W DNIU JEGO URODZIN
Obrazek

oraz najlepsze życzenia dla Oliwki :ico_tort:
LuluMoim zdaniem nie przekreślaj wszystkiego od razu, powiedz swojemu przyjacielowi prawdę, że nie jesteś jeszcze gotowa na nowy związek - a on jak naprawdę kocha to poczeka. Trzymam kciuki za nową miłość.

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

23 sty 2008, 11:33

lulu no to nie powiem - ciekawy rok miałaś :ico_olaboga:

Serdeczne życzenia dla naszego pierwszego roczniaka!!!Miłoszku duzo zdrówka żeby rodzice mieli z ciebie pociechę!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość