i co nie ma juz nikogo 
Ja jak zwykle późnym wieczorkiem wpadłam poczytać.
I powiedzić dobranoc
GLIZDUNIA, będzie mi miło jak Maya będzie miała taką samą brykę jak mój Karolek. Powiem Ci, że za taką cenę to chyba warto kupić ten wózeczek.
Lady udanej zabawy. U nas wiem, że odwoływano niektóre zabawy z racji żałoby narodowej, ale żałoba chyba tylko do 19.00 więc nie wiem czemu.
No to dobranoc wszystkim.
I powiedzić dobranoc
GLIZDUNIA, będzie mi miło jak Maya będzie miała taką samą brykę jak mój Karolek. Powiem Ci, że za taką cenę to chyba warto kupić ten wózeczek.
Lady udanej zabawy. U nas wiem, że odwoływano niektóre zabawy z racji żałoby narodowej, ale żałoba chyba tylko do 19.00 więc nie wiem czemu.
No to dobranoc wszystkim.
a ja znowu z zaległościami...
Kurcze kobity tak mi was brakuje... nawet nie wiem co u Was!!!
ale moze to sie niedlugo skonczy
wczoraj byłam na rozmowie o prace i są szanse ze ja dostane! w poniedziałek babka ma do mnie dzwonić czy dostalam ją czy nie. i zaczęła bym od połowy lutego :) dalej bym pracowała w hotelu jako recepcjonistka, ale bliżej i umowa o prace, zarabiac bym zarabiala tyle samo co tu na zlecenie wiec dla mnie bomba
no i jak pomysle ze moze bede ostatnie 4 dni w pracy w tym pier... hotelu to az sie ciesze i z checia pracuje
zobaczymy co z tego wyniknie, babka mi powiedziala ze jestem "najlepsza" z wszystkich kandydatek i jeszcze polecona przez pracownika tamtego hotelu wiec moze sie uda! bardzo bym chciala.
co prawda tam sa nocki, ale dalabym rade, zwlaszcza ze kobieta z ktora gadałam jest taka zyciowa, ze zrozumie, ze mam dziecko i nie bede miala az tak duzo nocek :)
no i skończy sie wstawanie o godz. 3.45 by na 6 przyjechac do pracy! :)
ja tu tak gadu-gadu o sobie, a nic o mojej niuuni!!!!
rosnie jak na drożdzach! musze isc z nia do lekarza by zwarzyc :) bo nie wiem ile ona waży
ale chyba z 8kg (tak mi sie wydaje)
no a tak poza tym to zebow brak, ale caly zcas widac je pod dziąsłami - nie chca wujsc skubane
mamy problemy z jedzenie, tzn Kinga w ogole nie chce jesc obiadkow zupek, i tych sloiczkowych i tych domowych! jedyne co je to marchewka
oczywiscie deserki i kaszki wpeirdzieli az sie uszy trzesa!
chyba po mnie z niej taki Tadek Niejadek
Milego dzionka, mam nadzieje ze jutro mi sie uda wpasc :0
Kurcze kobity tak mi was brakuje... nawet nie wiem co u Was!!!
ale moze to sie niedlugo skonczy
wczoraj byłam na rozmowie o prace i są szanse ze ja dostane! w poniedziałek babka ma do mnie dzwonić czy dostalam ją czy nie. i zaczęła bym od połowy lutego :) dalej bym pracowała w hotelu jako recepcjonistka, ale bliżej i umowa o prace, zarabiac bym zarabiala tyle samo co tu na zlecenie wiec dla mnie bomba
no i jak pomysle ze moze bede ostatnie 4 dni w pracy w tym pier... hotelu to az sie ciesze i z checia pracuje
zobaczymy co z tego wyniknie, babka mi powiedziala ze jestem "najlepsza" z wszystkich kandydatek i jeszcze polecona przez pracownika tamtego hotelu wiec moze sie uda! bardzo bym chciala.
co prawda tam sa nocki, ale dalabym rade, zwlaszcza ze kobieta z ktora gadałam jest taka zyciowa, ze zrozumie, ze mam dziecko i nie bede miala az tak duzo nocek :)
no i skończy sie wstawanie o godz. 3.45 by na 6 przyjechac do pracy! :)
ja tu tak gadu-gadu o sobie, a nic o mojej niuuni!!!!
rosnie jak na drożdzach! musze isc z nia do lekarza by zwarzyc :) bo nie wiem ile ona waży
ale chyba z 8kg (tak mi sie wydaje)
no a tak poza tym to zebow brak, ale caly zcas widac je pod dziąsłami - nie chca wujsc skubane
mamy problemy z jedzenie, tzn Kinga w ogole nie chce jesc obiadkow zupek, i tych sloiczkowych i tych domowych! jedyne co je to marchewka
oczywiscie deserki i kaszki wpeirdzieli az sie uszy trzesa!
chyba po mnie z niej taki Tadek Niejadek
Milego dzionka, mam nadzieje ze jutro mi sie uda wpasc :0
hej...Doris fajnie ze wpadlas...zycze dostania pracy!!!!!!
a my juz na nozkach.hihii dzis wielki dzien...Maya pierwszy raz leci samolotem 
teraz jestesmy same bo tatus na nadgodzinkach ale tylko do 12.00 wiec luzik....aha zapomnialam sie pochwalic ze A. tak trzaskal te nadgodziny ze dostal satysfakcjonujaca wyplate i damy rade spokojnie przezyc zblizający sie miesiac ...oczywiscie czesc kqaski pojdzie na zachciewajki mojego A. bo niby niezbedne są nowe mapy do naszego GPS'a...no wiecie jak to jest z tymi zachciankami ktore 'musza"zostac zakupione .....
nie mam scenariusza jeszcze na dzisiejszy dzionek...wyjezdzamy na lotnisko ok 14.40 wiec po tym czasie juz mnie tu nie bedzie i mam nadzieje ze uda sie otworzyc te stronke na kompie mojej siostry!!!!!!!!!!!no bo bez Was to nie beda udane wakacje
a my juz na nozkach.hihii dzis wielki dzien...Maya pierwszy raz leci samolotem
teraz jestesmy same bo tatus na nadgodzinkach ale tylko do 12.00 wiec luzik....aha zapomnialam sie pochwalic ze A. tak trzaskal te nadgodziny ze dostal satysfakcjonujaca wyplate i damy rade spokojnie przezyc zblizający sie miesiac ...oczywiscie czesc kqaski pojdzie na zachciewajki mojego A. bo niby niezbedne są nowe mapy do naszego GPS'a...no wiecie jak to jest z tymi zachciankami ktore 'musza"zostac zakupione .....
nie mam scenariusza jeszcze na dzisiejszy dzionek...wyjezdzamy na lotnisko ok 14.40 wiec po tym czasie juz mnie tu nie bedzie i mam nadzieje ze uda sie otworzyc te stronke na kompie mojej siostry!!!!!!!!!!!no bo bez Was to nie beda udane wakacje
Dzień dobry!!!
GLIZDUNIA, ja też mam nadzieję, że otworzysz TT i bedziesz miło spędzać wakacje Zapamiętaj tylko swoje hasło
doris, oby się udało, myślę, że każda z nas myślami będzie z Tobą i dostaniesz tą pracę.
A my dziś też większych planów nie mamy, u nas okropnie wieje, nie wiem jak tu wyjść, a będę musiała, bo koleżance muszę jakiś drobiazg kupić, jutro jedziemy, a ona we wtorek ma urodziny.
GLIZDUNIA, ja też mam nadzieję, że otworzysz TT i bedziesz miło spędzać wakacje
Zapamiętaj tylko swoje hasło
doris, oby się udało, myślę, że każda z nas myślami będzie z Tobą i dostaniesz tą pracę.
A my dziś też większych planów nie mamy, u nas okropnie wieje, nie wiem jak tu wyjść, a będę musiała, bo koleżance muszę jakiś drobiazg kupić, jutro jedziemy, a ona we wtorek ma urodziny.
dziń dybry
Wszystkiego najlepszego dla naszych dzisiejszych solenizantów Uli i Wiktorka, dużo zdrówka
my dzisiaj już od 6.45 na nóżkach, Mat nie chce dłużej spać, za to nocka całkiem znośna, chyba te długie spacerki mu tak dobrze robią, wczoraj zasnął mi w wózku
i spał jakieś 2 godz... co dziwne w jego przypadku, miałam możliwość poodlądać ciuszki dla małego, byliśmy w Galerii Krakowskiej w H&M kurcze jakie świetne rzeczy tam są, tylko worek kasy i na zakupy kupiłam mu dresik z kubusiem puchatkiem, mama ma bzka na tym punkcie i buciki coś jak skarpetkim, fajne
Wszystkiego najlepszego dla naszych dzisiejszych solenizantów Uli i Wiktorka, dużo zdrówka
my dzisiaj już od 6.45 na nóżkach, Mat nie chce dłużej spać, za to nocka całkiem znośna, chyba te długie spacerki mu tak dobrze robią, wczoraj zasnął mi w wózku
i spał jakieś 2 godz... co dziwne w jego przypadku, miałam możliwość poodlądać ciuszki dla małego, byliśmy w Galerii Krakowskiej w H&M kurcze jakie świetne rzeczy tam są, tylko worek kasy i na zakupy kupiłam mu dresik z kubusiem puchatkiem, mama ma bzka na tym punkcie i buciki coś jak skarpetkim, fajne
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość