część Laseczki, Nie było nas troszke, bo byliśmy u moich rodziców, troszke odpoczełam od tej codzienności.
Ale naklikałyscie stron,

kiedy ja to nadrobie, a czasu tak mało, chociaż mały sam się zajął dostał nową zabawke to narazie jest nią zainteresowny i rzuca nią po pokoju. No i doszedł już do szuflad skubaniec wszystko mi wyciąga, a jak mówie że nie wolno to on zaczyna wszystko wyciagać, no i gryzie skarpety.
Kamilek już wyzdrowiał, no i zaczął raczkować, ale jeszcze jest szczerbolkiem, ale ma już takie dziąsełka napuchniete i widać że tam są zębole, mam nadzieję że wszystkie naraz nie będą wychodzić, bo biedny wtedy będzie napewno gorzej cierpieć.
A prace zaczne chyba 1 marca, jestem na nią zdecydowana, tylko jeszcze niani szukam, bo żłobek odpada. Mam nadzieje że znajde odpowiednią osobę która zajmnie się moim szczęściem.
Wszyskiego dobrego, zdrowia szczęście i słodyczy dla solenizantów ukończenia 10 i 9 miesięczków, bo troszke się pogubiłam.
A teraz ide was poczytać.