no hej dziewczynki!
jak zwykle o tej porze ślę wam buziole :D
no bo ja zaczynam czytać ok 20 i zanim dobrnę do końca to się robi taka godzina...
ale niestety mój rozumek już nie trybi i niebardzo pamiętam co komu chciałam
Jagódka zazdroszczę kuchni - marzę o nowej ale to bardzo odległe w realizacji marzenia... moja kuchnia taka duża że chyba z 10 tys bym musiała zapłacić a to dla mnie w tym momencie nieosiągalne - fajnie macie, tak na nowo się urządzać
Hania jest świetna - to szczekanie mnie powaliło
Iguśka budzi się co jakiś czas i kurcze trzeba biegać do niej cały wieczór, a ostatnio obudziła się o 3.30 w nocy i stwierdziła że już koniec spania no i mama w pracy
w kwestii raczkowania i stawania bez zmian czyli NIE ale pełza do przodu z mozołem i pupę podnosi, tylko nie wie co dalej
Ewcik wpadłabym do Ciebie na te pączki domowe i chrusty....
mmmmmmmm........
i ja też odkąd przestałam karmić to waga skoczyła buuuuuuuuuu
ale co tam - grunt że mąż twierdzi że jest oki :D
no dobra to ja mykam
paaaa