kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

03 lut 2008, 23:27

Sylwia.O., zgadzam sie z toba.. i juz sama nie wiem co mam zrobic z tym proszkiem. ja bylam przekonana ze zaczne prac malego ciuszki w proszku dla dzieci bo wlasnie jest delikatniejszy. matko juz nie wiem sama. moze zaczne w tym proszku dla dzieci a potem przejde na zwykly proszek jak maly troche podrosnie.. w czwartek ide do szkoly rodzenia zapytam sie poloznej o ten proszek..oo a na spotkaniu 14 lutego bedzie pediatra wtedy zapytam go. i wam powiem co lekarz powiedzial. oki? :-)

chcialabym poznac wasze opinie, zawsze lepiej wiadziec co inne mamuski robia.

Awatar użytkownika
zirafka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7734
Rejestracja: 19 paź 2007, 18:55

03 lut 2008, 23:40

Ja wszystkie ciuszki, które teraz prałam to robiłam w Lovelli - i tak bedę robiła przynajmniej w pierwszych miesiacach a poźniej z czasem zacznę wprowadzac zwykły proszek np vizir, zeby dziecko przezwyczajać. Jak na razie jem wszystko i z niczym nie cuduję nawet w pracach domowych robie to co robiłam przed ciążą ( w zwolnionym tempie, ale robię )
O twardnieniach powiedz lekarzowi, jesli jeszcze nie mowilas.

no nie mówiłam bo dopiero teraz w ostatnich dniach się nasiliły a wizytę mam 13 lutego. :ico_olaboga: Jutro ide zrobic sobie badania - musze wstać rano bo to na czczo musze byc i chyba w torebkę wezmę sobię kanapkę żeby spowrotem jakos dojść :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Sylwia.O.
4000 - letni staruszek
Posty: 4534
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:17

04 lut 2008, 00:04

My od początku praliśmy w lovelli i w sumie praliśmy w tym proszku długo bo do około 1,5 roczku. Nasza pediatra jak zobaczyła jakie kuba ma uczulenia to od razu powiedziała żeby odstawć wszystkie płyny do kąpieli i oliwki i prac w lovelli

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

04 lut 2008, 08:15

czesc, dziewczyny.

Ja tez będę używac lovelli dla dzidziusia. A w ciąży tez nie "cuduję", robię jednak wszystko w zwolnionym tempie jak zirafka

Od wczoraj całe ciało mnie swędzi, zaraz chyba zwariuję :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:
Rano wstałam i posmarowałam się jakims balsamem, bo moze skórę mam przesuszoną. :ico_placzek: I co teraz??? :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
lalunia
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3198
Rejestracja: 16 mar 2007, 13:10

04 lut 2008, 08:35

Lalunia tak mówisz o tych proszkach bo pewnie nie miałaś nigdy do czynienia z alergiami i uczuleniami.

[ Dodano: 2008-02-03 ]
lalunia pisze:powiedzcie, dlaczego zwykle ci bogaci lub lepiej ustawieni mają kłopoty z dziećmi a te biedaki mają zdrowe dzieci?
ja się do bogatycz nie zaliczam
[/quote]


Sylwia O. nie miałam do czynienia z alergiami masz racje i nie chce mieć, dlatego nie chce dać się zwariować, nie będe kupować "delikatniejszych" proszków bo uważam że vizir nie jest szarym mydłem jak kiedyś te proszki były, nawet reklamują ze rumiankowe itp, jeśli coś wyjdzie dziecku na skórze to zmienie ale jeśli nie to nie

a co do bogactwa, może nie jesteś bogata, ja też nie jestem, ale patrząc na Twoje foto jak jesteś ubrana i Twoje dziecko... uwierz kochana, ta koleżanka o której pisałam nawet nie marzyła o takich ubraniach jakie masz na sobie Ty i Twój synek, nigdy nic nie miała ze sklepu i przykro to stwierdzić ale chodzi ubrana jak szmata, dziecku smarki wyciera własnym rękawem, jej mąż jak jedzie do miasta nie patrzy czy ma całe spodnie, byle czyste a że gdzieś dziurka jest to trudno, nie pije fakt,ale też nie dbają o siebie, a czemu są winne te dzieci że mają takich rodziców? niczemu, będą pewnie robić jak ojciec. Przykre to jest ale tak jest, laska jest wporządku naprawde ale właśnie tak żyją i nic na to nie poradze :ico_noniewiem: , taką biede miałam na mysli bo teraz patrząc na Ciebie i na mnie to naprawde jesteśmy do nich bogaci że tak powiem , i nie chodzi mi o pełne konta pieniędzy tylko o to jak żyjemy, na jakim poziomie, nie wiem czy mnie zrozumiesz ale może tak :-)

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

04 lut 2008, 09:26

witajcie

Asiab napisała, że po 9 będzie miała cesarkę...
wreszcie będzie miała synka przy sobie :-)

[ Dodano: 2008-02-04, 08:26 ]
a co do proszku, to my mamy Jelp

basia24
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2897
Rejestracja: 21 lis 2007, 11:42

04 lut 2008, 10:09

Witam was kochane. :ico_ciezarowka:
U nas tez dzis piekna pogoda :ico_brawa_01: jadziemy dzis na kontrole do gin o 16 juz nie moge sie doczekac zobaczymy jak nasza coreczka urosla :ico_brawa_01:
jejku Asiab bedzie juz miala malenstwo dzisiaj pewnie juz jest po wszystkim ale ma fajnie,jak wroce to wam wszystko napisze, powiem o tym twardym brzuszku zobaczymy co powie. pozdrawiam pa.

emilia7895
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7551
Rejestracja: 14 maja 2007, 09:41

04 lut 2008, 10:26

Ja na 10 jadę do lekarza do kontroli po tym antybiotyku
mam nadzieję, że już zeszło mi to z oskrzeli

a potem prosto na KTG :-)

za tydzień na wizytę do gina, już nie mogę się doczekać :-)

kamila_torun
Profesor Tik-takologii
Profesor Tik-takologii
Posty: 1708
Rejestracja: 24 maja 2007, 11:42

04 lut 2008, 11:20

emilia7895, dzieki za wiesci o Asi

potwierdzilyscie moje drogie kolezanki to o czym predzej myslalam, wybiore proszek dla dzieci i bede go uzywac. potem z wiekiem dziecka zaczne przechodzic na zwykle proszki ale na poczatek ten dzieciowy :-) a meza jakos do tego przekonam. :-) najlepiej jakby 14 w szkole rodzenia byl ze mna, wtedy bym pediatry zapytala i na pewno powie ze ten dzieciowy proszekk jest najlepszy, takie rozmowy go przekonuja, a takie tam moje gadanie nie bardzo :ico_noniewiem: ale coz.. i tak go kocham :-D

jakde dzis do cukrzykowa, zobaczymy czy znowu wstretna baba powie mi ze podaje trucizne swojemu dziecku :ico_zly: ale w tym tyg, chyba ani razu nie przekroczylam norm w glukozie wiec powinno pojsc oki.

cieplutko was pozdrawiam, u mnie za oknem piekne slonce.

Dona
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2039
Rejestracja: 27 cze 2007, 08:37

04 lut 2008, 11:41

emilia7895, buziaki dla asiab

A ja byłam w sklepie i kupiłam sobie 4 cukierki czekoladowe, nie mogłam się oprzec. Zresztą, i tak muszę sie najesc słodyczy, bo co roku w poscie ich nie jadam :ico_brawa_01:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot], Bing [Bot] i 1 gość