delfinka kochana.czekamy z utesknieniem na was i foteczki
beatka fajnie ze jestes. super foteczki w podpisie
zdrowka dla chlopakow i powodzenia w poszukiwaniu mieszkanka
felicity to prawda wszystkie zmierzamy na polonoc hehe
mam nadzieje ze to zmiany na lepsze
ja na razie nie narzekam hihi
powodzenia w nowymie miejscu i przy przeprowadzce
kiedy wybywacie/ macie juz mieszkanie?
martus zdrowka dla was chorowitki
ilonka no wg mnie to i tak dlugo nam, zeszlo
ale dlatego ze doszlo troche rzeczy no i wiadomo leos tez wymaga naszej uwagi hihi
masz racje pudla kuchenne sa najgorsze hehe najwiecej pierdolek hihi
ale ja uwielbiam urzadzanie, wypakowywanie hehe
i nie wytrzymalabym dluzej niz kilka dni
ja musze miec wszystko JUZ!!!
hihi adas ma przewalone pod tym wzgledem
bo musi biegac z wkretarka, mlotkie i na szybko wszystkie polki i ramki montowac hehe
nie mowiac o calej reszcie hehe
gdyby nie leoz to siedzialbym po nocach, ale wiadomo ze jak on spal to w sypialni juz nic nie moglam zrobic hehe
ale wasze dzieciaki swiruja..
oj mnie tez to czeka...
po dzisiejszym popoludniu mam dosc
odwiedzili nas dzis znajomi z 3 letnimi blizniakami
chlopcy swirowali na maxa
nagryzali wszystkie ciastka i wkladali z powrotem do miseczki, to samo bylo z szaszlykami, poza tym biegali , rzucali sie na leosia
smarowali czekolada z ciastek co popadlo
maczali sobie ciasta w naszych kawach i jedli
wkladali lyzeczki do mleka
generalnie urzadzili sobie niezla zabawe z wszystkiego znalezli na stole hehe
po czym wszystko rozgrzebali i zostawili hihi
a rodzice co?
siedzieli noga na noge. i zero reakcji
adam zwracal dzieciom uwage. a tamci ze to tylko dzieci
czasem zareagowali ale tak raczej na odpieprz i na chwile
normalnie mamy dosyc
łeb mi rozwala
dopiero teraz siedzimy spokojnie i odpoczywamy hihi uffff
niepredko zaprosimy ich do nas
bo normalnie dzieciaki dom roznosza..
a ich ojciec nie reaguje.. i stad takie zachowanie
moze ja jestem jakas przewrazliwiona
ale wszyscy bylismy narawde zmeczeni i zszokowani brakiem rekacji ze strony rodzicow...
a nasz leos tak sie do nich cieszyl.. zadowolony na maxa z towarzystwa hehe
tylko musielismy uwazac bo oni gotowi po nim skakac hehe
ufff
bylismy dzis poziwedzac nasza okolice (czyt zadupie) hehe i calkiem milo
tylko tak przestreznnie.. dziwnie jak na anglie hehe
jutro ma wpasc do nas dziewczyna z forum ktora poznala kolezanka-wspolokatorka hehe
takze rozpoczynamy nowe znajomosci hihi
adam jutro zaczyna prace po 1,5 miesiecznej przerwie
czyli wszystko wraca do normalnosci...
szkoda
bo fajnie w wiekszej ekipie/
ale coz zrobic
ktos musi pracowac nie? hihi