Jak nauczyc samodzielnego zasypiania?

[Małgorzatka]

Dziewczyny OD DZISIAJ- MOJE POSTANOWIENIE NOWOROCZNE- KŁADĘ WOJTASZKA DO ŁÓŻECZKA I ROZPOCZYNAMY NAUKĘ SAMODZIELNEGO ZASYPIANIA. Czuję, że może być ciężko ale sobie wszytsko wytłumaczyłam i postanowłam definitywnie z tym skończyć, obym wytrwała!

Dzień pierwszy- udany, po kolacji Wojtuś został odłożony do łóżeczka, ja usiadłam obok na tapczanie. Mały parę razy usiadł, popłakał, wypluł smoczka- podeszłam włożyłam smoczek- znów usiałm obok...Zasnął. Oby tak dalej!!!!

Raz już było nawet dobrze, ale potem raz małemu popuściłam bo marudził i wziełam go do siebie i już tak pozostało bo to sprytnie wykorzystał i nie chciał za nic w świecie do łóżeczka.... teraz mam nadzieje, że się nie poddam!

[scoiattolo84]

Małgorzatka, nie poddawaj się! Gratuluję postanowienia noworocznego!

[Frydza]

Kochane przeczytalam wszystkie wypowiedzi od dzis walczymy ze spaniem aby sama Wikusia zasypiala w łóżeczku i teraz po godzinnym i marudzeniu wreszcie zasnela,musze bys twarda i konsekwentna

[Małgorzatka]

Dziewczyny Mi się udało, mały śpi samodzielnie w łóżeczku, sam zasypia No ale ani na sekundkę nie przestałam miec wątpliwości, że dobrze robię, to działa wtedy w 100 % kiedy dziecię wyczuwa, że na nic płacze i lamenty. Udało się, jestem z siebiue dumna alne od tego pięknego postanowienia noworocznego ani na minutkę nie wyciągnęłam Wojtusia z łóżeczka i nie położyłam w naszym to połowa sukcesu..czyli podsumowująć: mały śpi od 21 dni sam w łóżeczku i sam zasypia !

Frydza Powodzenia!

[Frydza]

Malgorzatka to super

[ania0709]

Witam

Moje Maleństwo ma dopiero 4 miesiące ale już coraz bardziej się rozwala. A ja z mężem śpimy po Jego bokach wisząc na brzegach łóżka. Zaczynamy powoli myśleć o przełożeniu Go do łóżeczka ale jakoś tego Sobie nie wyobrażam
Nie wiem czy nasz Maluszek nie jest jeszcze za mały na przenoszenie.
Mam nadzieje,że kiedyś nadejdzie taki dzień, że i nam się uda
Wielkie gratulacje dla wszystkich wytrwałych MAM

[Frydza]

Wikusia dzis sama zasnela ania0709 ja mysle ze moglabys juz zaczac oduczac bo im wczesniej tym lepiej ,pozniej babelek coraz wiecej rozumie i bedzie ciezko Powodzenia

[NICOLA_1985]

no to gratuluje, nie matrw sie nie odbije sie to na jego psychice :) wyjdzie mu to na dobre tobie zresztą też :) tylko cierpliwosci i bądź konsekwentna! trzymam kciuki żebyś nie zrezygnowała skoro pierwsza próba i już sukces :)

[NICOLA_1985]

Każdej mamie byłoby przykro gdyby jej dziecko płakało.. to jest trudne ale dasz rade :) wierze w ciebie. no i musisz stanowczo porozmawiać z mężem bo to rzeczywiście nie bedzie miało sensu jeżeli on będzie robił po swojemu..

[NICOLA_1985]

no widzisz 2 sukcesy w 1 :)