Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

07 lut 2008, 18:59

Marcia :ico_pocieszyciel: Dasz radę. Jesteś silna kobitka, tak jak napisała żona. Nic nie poradzimy na to że żyjemy w takim pop..... kraju, gdzie niczego nie można się dorobic :ico_zly:
Pogodę na chrzcie mieliscie rzeczywiście wiosenną. Pozazdrościc :-D

A my zdecdowaliśmy że ochrzcimy małą w sierpniu. Troszkę poźno ale wtedy właśnie "nasz chrzestny" bierze ślub koscielny i nie będzie problemu.
Przynajmniej cieplucho będzie i Niuńkę w śliczną sukieneczke ubierzemy :-D

Awatar użytkownika
iwona83
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6177
Rejestracja: 26 sie 2007, 15:10

07 lut 2008, 19:10

Kasia ja tez bede chrzcila tak pozno moja mala no moze troszke wczesniej bo w kwietniu mam nadzieje ze ksiadz nie bedzie robil zadnych problemow

Marcia podziwiam cie moj maz mnie namawia zebym wrocila do polski to wtedy on szybciej odlozy pieniazki i bedzie mogl wrocic ale jakos nie chce sie z nim rozstawac wytrzymalam prawie 4 lata bez niego i teraz nie chce na dodatek teraz jak jest mala

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

07 lut 2008, 19:16

marcia_pod, nie smutaj sie :ico_pocieszyciel: Zycze Wam aby ten czas rozłaki szybko minał i maz znowu przyjechał. wiem ze słowa tutaj nie pomoga ale jakos musicie to przetrzymac.

Dziewczyny, mam pytanko.Po jakim czasie wyjechałysie z dzieciaczkami na swój pierwszy spacer?
My nawet jeszcze wózka nie mamy i musze sie zebrac, chyba w przyszłym tyg cos trzeba kupic, tylko nie wiem czy na allegro czy w sklepie. Byłam zdecydowana na tego coneco ale teraz juz sama nie wiem.
Marcia a jak twój wószeczek sie sprawuje? wklejałas kiedys link do niego,mpogłabys jeszcze raz? i pamietam ze gosia tez kupowała na allegro ale Gosi cos nie widac tu ostatnio. :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2008-02-07, 18:20 ]
My tez najprawdopodobniej bedziemy chrzcili latem :-)

Awatar użytkownika
kaska28
Gaduła niepokonana!
Gaduła niepokonana!
Posty: 838
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:31

07 lut 2008, 19:26

Ano właśnie - gdzie się podziewa Gosia ???
Może napiszemy do niej sms-ka?

Jeśli chodzi o mycie chlopców to z doświadczenia wiem, że co lekarz to opinia. Jedni mówią żeby sciągac skórkę inni że absolutnie nie. Ja tego nie robiłam , bo stwierdzilam że nie będę dziecku zadawac bólu i nic złego się nie dzialo u Pawła.

[ Dodano: 2008-02-07, 18:31 ]
Madziarka my zaczęlismy werandowanie tak ok. 2,5 tyg. a jakieś trzy dni poxniej wyszlismy na krociutko na dwór. I tak z dnia na dzien coraz dlużej, a teraz wychodzimy na ok. godzinę.

Tak sobie myślę że wkleje nazą listę ze wspólnego terminu na pierwszą stronę to będziemy miały zawsze naze numery pod ręką :ico_haha_01:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

07 lut 2008, 19:35

Kaska dobry pomysł z ta lista.

Ja tez nic Patrykowi nie odciagałam i było dobrze.

Awatar użytkownika
misia85
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 390
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:52

07 lut 2008, 19:58

Cześć dziewczyny!!!

My byliśmy wczoraj u pediatry i kazała nam delikatnie ściągać skórkę, więc tak jak kaska28 napisała co lekarz to opinia. Z małym ok, tylko ma jeszcze żółtaczkę, a już nie powinien mieć, więc zapisała mu jakieś tabletki, no i na kolki tez dostaje ampułkę i czopek.

Ja małego werandowałam 3 dni i we wtorek byłam z nim 30 min. na dworze, a wczoraj byliśmy u lekarza więc musiałam go trochę przyzwyczaić do świeżego powietrza.

kaska28, super pomysł z listą :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

mariola
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1805
Rejestracja: 29 sie 2007, 21:50

07 lut 2008, 20:02

Ja na pierwszy spacer wyszlam po dwuch tygodniach niecalych.Nie chodzimy codziennie ale to wszystko ze wzgledu na pogode bo wiatrzysko straszne i wilgotno ale jak jest fajnie to nawet godzinke jestesmy na dworze.

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

07 lut 2008, 20:34

My byliśmy dzisiaj w szpitalu na pobieraniu krwi...taką wielgachną igłą :ico_olaboga: ale malutki się nawet nie obudził :-) zauważyłam też że lubi jeździć samochodem... ja go werandowałam jeden dzień, a ostatnio ciągle łazimy po dworze z auta do przychodni, do szpitala, i generalnie staram się z nim chwilkę postać na dworze, jak już jesteśmy na wyjściu... my mamy wózek na teraz, ale kupimy nowy pod koniec miesiąca, póki co na pewno parę razy wyjedziemy tym wózkiem na spacer-myślę, że już w ten weekend... Tylko Kuba ostatnio ciągle zapracowany, nie ma dla nas za wiele czasu, ale jak jest w domu to mi bardzo pomaga i się zajmuje małym, zawsze po karmieniu mi go zabiera i łazi z nim po piętrze, żeby mu się odbiło, pokazuje mu różne rzeczy, no i go kąpie od początku, bo ja mam jakiegoś stracha, a rano mi zawsze przynosi śniadanie, bo wie, że czasami nie mam się jak ruszyć i siedziałabym wiele godzin głodna po jego wyjściu gdyby mnie nie obsłużył...
...nawet moja mam się nie może nadziwić jak się wszystko u nas zmieniło-jak Kuba się zmienił...
teściowa kupiła mi poduchę do karmienia-super sprawa...
Marcia w sumie to Ty się ścierasz w domu z teściami, mąż "na wygnaniu" nie będzie widział jak mu syn dorasta-czemu właściwie nie wyjedziecie w trójkę? Teraz Ci czas będzie szybko leciał przy dzieciaczku, ale żal ściska, że odbędzie się to bez udziału taty... swoją drogą to Ci współczuję bardzo, bo ja bym się załamała bez pomocy Kuby i jego wsparcia, mam nadzieję, że sobie poradzisz lepiej ode mnie-że faktycznie silna babeczka z Ciebie...
A co do Gosi, to ja się od dwóch dni zastanawiam co ona tak umilkła... :ico_noniewiem:
Mój bąbel dzisiaj taki grzeczny-ostatnio jak miał taki spokojny dzień to całą noc nie spałam... oby dzisiaj było inaczej :ico_sorki:

Awatar użytkownika
marcia_pod
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1476
Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46

07 lut 2008, 21:50

Dzieki dziewczyny za słowa otuchy ale sama nie wiem jak to przetrzymam!!! ciągle mi sie chce beczec, właściwie to co chwile rycze, heh nawet teraz. :ico_placzek:
Niby czas mi bedzie szybciel leciał przy dziecku, ale jestem swiadoma tego że mój mąż tez by chciał być przy Krzysiu. jestesmy rodzina, a jakbyśmy nią nie byli.
Ciążę cała sama teraz z dzieckiem sama. jakbym mogła to bym jaja poukręcała tym rządzącym w naszym kraju.(sorki ale nerwy mam) :ico_zly:

Link do wózka. wózek jak dla mnie sie sprawuje rewelacja!!!
http://www.allegro.pl/item305767117_naj ... atis_.html

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

07 lut 2008, 22:10

marcia_pod, i jak ten wóżek się sprawuje powiedz?

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości