Witajcie
Gosiu- zdrówka Wam życzę, całuski
Jolu- ja jak się uczyłąm jeździć to zawsze miałam problem ,że za szybko sprzęgło puszczałam i samochód zawsze mi gasł, przez to raz oblałam na mieście mi stanął, upał był okna pootwierane a ja nawet nie słyszałam,ze silnik nie chodzi

na następnym egzaminie tak gazowałm,że już nie mógł zgasnąć, szczerze mówiąc do dziś mam ten problem, nie jeździłam juz z rok a ostatnio jak wiozłam męża z imprezy też fura zgasła, teraz to bede musiała chyba sobie jazdy wykupić i sie podszkolić
Mosob- tym włosem się nie martw ja też kiedyś małemu wyciągałąm i apetytu nie stracił to nie jest przyczyna no co Ty kobitko
Kasiulka- ty tak tylko mówisz ,ze się wyciszasz a mężus pewnie wrócił i nadrabiacie rozłąkę, a tak serio to smutno bez Ciebie już kończ te medytacje i wracaj do nas
A propo siurania mały dziś miał sucho
A z zupami to nie wiem co mam zrobic bo te policzki wczoraj jeszcze troche czerwone były i tylko mu zwykłą jarzynową daję boję się teraz coś wprowadzać, nawet deserku mu wczoraj nie dałam dziś chyba też
[ Dodano: 2007-03-23 ]A pogoda u nas deszczowa więc znów domku będziemy siedzieć, mate uprałam i nie mam co z małym robić narazie lula na moim łóżku