Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

13 lut 2008, 23:37

Kristi, aktywna Kobietko- jeszcze dziś autko myłaś :ico_szoking: ? Jejku, już tylko tydzień i powinien pojawić się na świecie Marcus... Dacie radę z tym rozstaniem. Dobrze, że Nicole będzie mogla odwiedzić Cię w szpitalu. U nas chyba dopiero od trzeciego roku życia dzieci mogą przychodzić w odwiedziny do szpitala... Ja nie wiem, jak przeżyję :ico_olaboga:. Pewnie czeka mnie cc, więc powrót do domu dopiero po okolo 5 dniach. Chyba zwariuję z tęsknoty za Kingulą...

I u mnie już nastała "cisza nocna" :ico_haha_01:
Mieliśmy trochę gości wieczorem, więc Kingę położyłam dopiero po 21, ale zasnęła w jednej chwili.
Jutro jadę z Małą na szczepienie od pneumokoków (pewnie nie zaszczepią jej, bo katarek ma nadal i czasami kaszlnie, ale przynajmniej lekarz ją oglądnie i przebada).
Zmykam pod prysznic.

Dobranoc Kobietki.

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

14 lut 2008, 11:26

hej

Co za wiesci ... nie bylo mnie raptem 2 dni :ico_szoking:

justynka ... dzieki Bogu , ze ada ma sie lepiej ... to musialo byc straszne przezycie ... biedne malenstwo ... Trzymaj sie kochana, wszystko bedzie dobrze z oczkiem !

Aginka ... i Twoje szkraby tez rozchorowaly sie ... slemy duuuuzo zdrowka !
Przepraszam,ze nie odpisze na wiecej postow , ale sciskam was wszystkie mocno kochane babosy ... moj smerf siedzi mi na kolanah i marudzi

Dodam, ze u nasnoc byla pelna placzu z dwiema pobodkami ... nie wiem czy synus mial zly sen czy co ... ale plakal w nieboglosy ... nie byl glodny , nawet pic sie jemu nie chcialo :ico_olaboga: mam wrazenie,ze teraz ma podwyzszona temp. ... musze sprawdzic ...ale w nocy na pewno byl rozpalony :ico_olaboga:
Przedwczoraj bylismy w szpitalu ... termin mam wyznaczony na 23 sierpnia :ico_brawa_01: choc wg poloznej termin jeszcze sie zmieni ... ze raczej bedzie to wrzesniowe malenstwo ... pierwsze usg bede miala 29 lutego czyli juz niedlugo :509:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

14 lut 2008, 12:25

Cześć dziewczynki, u nas nocka kiepska, bardzo kiepska... :ico_olaboga:
no i jeszcze było koszmarnie dłuuuugie usypianie, no i z zwiąku z tym padłam minutę po tym jak on zasnął...

Ojej Kristi juz tylko zostało 7 dni do terminu...ale to szybko zleciało...tera z musisz wyjątkowo na siebie uważać, kochana, trzymamy kciuki za szybkie rozwiązanie.
diem pisze:Przedwczoraj bylismy w szpitalu ... termin mam wyznaczony na 23 sierpnia :ico_brawa_01: choc wg poloznej termin jeszcze sie zmieni ... ze raczej bedzie to wrzesniowe malenstwo ... pierwsze usg bede miala 29 lutego czyli juz niedlugo :509:

diem oj Tobie tez zleci szybciutko, najpierw urodzinki Kourosha, potem poród...trzymam kciuki kochana, a Kourooshek miał albo zły sen albo to te zębole... :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Barbara
Forumowy szkolniak!
Forumowy szkolniak!
Posty: 1123
Rejestracja: 11 wrz 2007, 18:20

14 lut 2008, 14:09

Czesc dziewczynki, ja tyko melduje sie ze zyje :-) i zmykal, bo Asia nie daje mi pisac na komp. Obiecuje ze niedlugo nadrbie wszystkie zaleglosci :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Kristi
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2259
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:14

14 lut 2008, 14:15

Dzien dobry :ico_oczko:
U nas nocka minela ok,mala tylko raz sie przebudzila i pozniej zasnela,a pozniej to ja sama przenioslam do mojego lozka bo pozniej sobie obie spimy razem :ico_oczko:
U nas pogoda dzisiaj piekna,sloneczko i wogule dzien ok,dzisiaj sprzatalam troche od rana i mam juz czysto :ico_oczko:
I jedziemy do lekarza dzisiaj ale pojedziemy sami,a mala Nicolinka zostanie te pare godzinek z babcia,pozniej po lekarzu moze pojdziemy sobie do knajpki na jakis deserek albo czegos sie napic :ico_oczko:
Ok ide sie ubrac i wyszykowac :ico_oczko:
Dobrze ze obiadek mam juz od wczoraj to mam troche lzej :ico_oczko:

Maggie oj tak juz niedlugo i bede miala syneczka w ramionach juz bym chciala naprawde zeby tak bylo :ico_oczko: i chcialabym juz urodzic. :ico_noniewiem:

Mama_Kingi masz racje jestem aktywna ale jakos tak nie umiem siedziec i nie robic nic.. wiem ze powinnam sie oszczedzac ale ja czasami to potrzebuje tej pracy tego ruchu no ale dobrze bedzie maly Marcus i tak sie urodzi kiedy bedzie chcial :ico_oczko:

Milego dnia uciekam paapaa

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

14 lut 2008, 16:41

A my juz po spacerze i po obiedzie, teraz odpoczywamy, zobaczymy czy Ante nam da :ico_oczko:

diem
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 522
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:12

14 lut 2008, 16:48

Maggie ... ciesze sie , ze wycieczka sie udala ... mi tez brakuje podobnego wypadu,ale poki co mamy inne pplany ...troche bedzie ciezko ... znowu nas czeka budowa, przebudowa itd ... mam nadzieje,ze kasy wystarcza i cierpliwosci i nerwow ... i ze zdarzymy przed rozwiazaniem ...

Kristi ... to uz 7 dni ... tak szybko ... cala ciaze pieknie znosilas ...pracowita z Ciebie kobnitka i super mama :ico_brawa_01: ja juz sie obawiam o to kto bedzie z Kourosh'em i w ogole jak wszystko zorganizowac itd

Basiu ... czekamy , az bedziesz mogla czesciej pisac :ico_haha_02:

Dziewczyny a co do nas ... STALO SIE :ico_olaboga:

KOUROSH JEST PRZEZIEBIONY :ico_placzek: poraz pierwszy ma :
katar, goraczke, szklace sie oczy i malenki kaszelek ... juz przeygotowalam dla niego zupke rosolek z iloscia duza ...czosnku :-D zobaczymy ...poczekam do poniedzialku ... mam nadzieje,ze bedzie lepiej :ico_sorki:
a powiem,ze katar to on ma nie z tej ziemii :ico_olaboga: od tak ...wczoraj bylo wszystko w porzadku :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

14 lut 2008, 17:22

Witajcie
Biedny Kourosh. A katarek to potrafi wymęczyć maluchy :ico_olaboga: Maggie, jak Antoś? Ciężką mieliście nockę, ale może chociaż w ciągu dnia jest lepiej??

Kingi oczywiście nie zaszczepili, ale osłuchała ją lekarka, zaglądnęła w gardziołko... Niby nic się nie dzieje, ale lepiej nie szczepić. Dobrze, że Mała umie wydmuchać już nosek. Jak jej coś zalega, to smarka z całej siły. To dużo pomaga. I oczywiście ułatwia oddychanie :ico_haha_01:
Teraz zmykam, zaraz G. wróci z pracy, zjemy obiadek i pojedziemy na zakupki. Kończą się pampersy, mleko, herbatki i inne drobne rzeczy. Do wieczorka Kochane. Ściskam Was wszystkie mocno i życzę zdrówka

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

14 lut 2008, 17:36

diem no stało się, kurejcie sie cebulą i czosneczkiem, kup małemu Vick, rób inchalacje, tak że zaparuj przed kąpielą łazienkę, i rozpuśc w zagotowanej wodzie trochę tego Vicka, mały się podczas kapieli nawdycha i bedzie lepiej, no i smaruj klarteczkę i plecki.
Sorki że się mądrze tak...ale niedawno to przechodziłam, :ico_wstydzioch: :-D
Mama_Kingi pisze:Maggie, jak Antoś? Ciężką mieliście nockę, ale może chociaż w ciągu dnia jest lepiej?

A dzięki Aniu jest lepiej :ico_oczko:
Mama_Kingi pisze:Dobrze, że Mała umie wydmuchać już nosek

no wlasnie Antos też juz umie i wrazie choroby, katarklu, jest lepiej dziecku oddychać :-)

[ Dodano: 2008-02-14, 21:00 ]
Cześć dziewczynki
My juz sobie odpoczywamy Tosiak śpi...moze dzisiaj będzie spał lepiej, zobaczymy :ico_oczko:

Musze się Wam pochwalić że Antolek zaczał wołać sam na siebie "Anio" (od Antonio) lub "Ani" (od Antoni) :one: i mówi do mnie "Moja Mama" Obrazek Obrazek Obrazek

Awatar użytkownika
iwonap
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 507
Rejestracja: 07 mar 2007, 20:40

14 lut 2008, 22:44

hej baboski zyczymy duzo zdrowia wszystkim maluszkom .....no co zrobic taka pogoda pogmatwana ...ale bedzie dobrze buziaki dla choruszkow
wieksze dla adusi ....biedna kruszynka ....justynko nie obwiniaj sie nie jestesmy wstanie maluszkow caly czas miec na oku .....wiem ze ci ciezko ale to byl przykry przypadek.....uwierz mi .....(odrzau mi sie przypomialo jak malu przytrzasnal sobie paluszek ze sie zapowietrzyl az brrrr tez nie moglam tego przewidziec ....)
maggie super ze wycieczka sie udala my tez czesto robimy sobie takie wypady ....maly po nich pada jak kawka hihi i spi lepeij
musze sie wam pochwalic ze wreszcie bylam dzis u gina i zalozylam spiralke .....trawalo to az 4 miesiace zawsze cos wypadlo zee bylo szkoda kasy ale juz po wszystkim i spokoj na pare latek .....ale czuje sie strasznie ....podbrzusze mnie bardzo boli ale wiem ze to normalne i za pare dni bedzie ok....
dziewczyny jakie mleczko dajecie maluchom? jesli wogole jeszcze ...? ja dzis pierwszy raz dalam malemu zwykle mam nadzieje ze nic mu nie bedzie chodzi mi o ta skaze ...ostatnio po nalesnikach wyszlu mu znow policzka czerwone ale to jakby po jajku ....serki jogurt wcina i nic mu nie jest wiec mam nadzieje ze po mleczku tez mu nic nie bedzie ...zobaczymy w sumie lekarka sama powiedziala ze co jakis czas probowac bo w inny sposob sie nie dowiemy czy juz toleruje mleko czy nie ...trzymajcie kciuki :ico_oczko:
a ja w sobote wychdodze z kolezankami chyba nas z 7 bedzie juz to widze jaki bedzie chalas ....i jak bedzie wesolo hihi a co tam..... :ico_haha_01:
buziaki dla was moje psiapsiolki i "nasze" kochane dzieciaczki

[ Dodano: 2008-02-14, 21:45 ]
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla antosia za czule slowka do mamy ...
dziewczyny uczylyscie maluszki wydmuchiwac nosek czy tak same sie nauczyly?

Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość