
cudacznie"mamus kochym"
Kristi u nas to samo...tylko że Antoś nie boi się podniesionego głosu...Mala jest taka zywa,i taki lobuz z niej.. robi co chce i poslucha sie jak powiem jej troche glosniejszym tonem.. no bo nie reaguje na normalny ton![]()
Ale staram sie jej tulmaczyc w kolko jedno i to samo i mala tak robi to co chce.. ale to taki wiek i przejdzie jej
ja niestety nie mam pojecia Aginko ... moze dziewczyny cos poradzo ...zdrowka dla Twoich szkrabow!dziewczyny a co na mokry kaszel ???
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość