Dziewczyny to się imprezy szykują!!!
Myszka_f z okazji Waszego ślubu przyjmij serdeczne życzenia !
No i Magdzinko z okazji urodzinek!
Dziewczyny wróciłam właśnie z zakupów i mojej królewnie małej kupiła dwie pary butków - jedne na wiosne z bartka ( właściwie to prezent od chrzestnej) i po domku z lemigo
[ Dodano: 2008-02-16, 14:44 ]
Dla Magdzinki
[ Dodano: 2008-02-16, 14:45 ]
Dla Myszki_f
Myszka_f z okazji Waszego ślubu przyjmij serdeczne życzenia !
No i Magdzinko z okazji urodzinek!
Dziewczyny wróciłam właśnie z zakupów i mojej królewnie małej kupiła dwie pary butków - jedne na wiosne z bartka ( właściwie to prezent od chrzestnej) i po domku z lemigo
[ Dodano: 2008-02-16, 14:44 ]
Dla Magdzinki
[ Dodano: 2008-02-16, 14:45 ]
Dla Myszki_f
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
Hej!
Walentynki T. przyszedł z parcy z dużą bombonierką dla mnie a wieczorem moja mama wzięła nam małego, żebyśmy mogli gdzies wyjść. Byliśmy na pizze i soczku no i załapaliśmy się na słodkie co nieco dla zakochanych par: GRATIS w postaci słodkiego deserku z romantycznymi serduszkami
A potem wieczorkiem 
było tez równie miło ..Ale się zrelaksowałam...!
katelajdka Aż sie wzruszyłam czytając Twój opis porodu, no nie miałas lekko ale chyba teraz nie żałujesz, bo masz takiego synka ślicznego i kochanego... Dziecko potrafi wynagrodzić ten ból ... A co do depresji po porodzie to przecież tez całkiem normalne... Ale wszytsko jest dobrze, masz slicznego dzieciaczka i wszytskie złe myśli odeszły i to się liczy
A wiesz, że ja też mam 158 cm i przed ciązami obiema ważyłam 48-50 kg Małe kobietki z nas...
Jedzienie Dziewczyny, mój Wojtus też nie je, nawet mlekim pluje a nawet czasami nie chce wziąść do buziulki smoczka od butli i tak przez cały dzień
nie mówiąc już o obiadku, pewnie to zęby ...
asiam, olala Gratuluje ząbka/ząbków!
Karolas Bardzo się ciesze, że się wszytsko udało...super! Fajnie ruszyć dupcię z domu no nie!?
mysiaac O witaj kochana, fajnie, że zajrzałaś! Czekamy na nowe zdjęcia!
Mamcia, Katelajdka Wiecie co, ja też miałam taki etap po porodzie, że myślałm, że nie bedę umiała zajć się maluszkiem, nie potrafiłam się czasami cieszyć z tego, że go mam, popłakiwałam sobie sama jak tylko nikogo nie było w pobliżu, kiedy jeszcze doszła szkołą i egzaminy + zmęczenie to juz łapałam powaznego doła, myślałam, że nic juz nie bedzie dobrze ..oh, straszne to bylo, szczególnie, że nie maiłam ani siły się żalić ani mozliwości nie tyle fizycznej0 bo maiałam Tomka, mamę, siostrę ale taka bariera psychiczna, że sobie pomyślą że zwariowałam czy coś w tym stylu... ale na szczęście przeszło..! Myślę, że mamcia ma racje, że u Ciebie to chyba ten stres przy porodzie i ta cała otoczka, położna, kóej jak bym ją teraz spotkała to bym jej do tyłka nakopała, jędza głupa ...ale dobzre, że wszytsko za Tobą...!
Walentynki T. przyszedł z parcy z dużą bombonierką dla mnie a wieczorem moja mama wzięła nam małego, żebyśmy mogli gdzies wyjść. Byliśmy na pizze i soczku no i załapaliśmy się na słodkie co nieco dla zakochanych par: GRATIS w postaci słodkiego deserku z romantycznymi serduszkami
A potem wieczorkiem było tez równie miło ..Ale się zrelaksowałam...!
katelajdka Aż sie wzruszyłam czytając Twój opis porodu, no nie miałas lekko ale chyba teraz nie żałujesz, bo masz takiego synka ślicznego i kochanego... Dziecko potrafi wynagrodzić ten ból ... A co do depresji po porodzie to przecież tez całkiem normalne... Ale wszytsko jest dobrze, masz slicznego dzieciaczka i wszytskie złe myśli odeszły i to się liczy
A wiesz, że ja też mam 158 cm i przed ciązami obiema ważyłam 48-50 kg
Małe kobietki z nas...
Jedzienie Dziewczyny, mój Wojtus też nie je, nawet mlekim pluje a nawet czasami nie chce wziąść do buziulki smoczka od butli i tak przez cały dzień
nie mówiąc już o obiadku, pewnie to zęby ...
asiam, olala Gratuluje ząbka/ząbków!
Karolas
Bardzo się ciesze, że się wszytsko udało...super! Fajnie ruszyć dupcię z domu no nie!?
mysiaac O witaj kochana, fajnie, że zajrzałaś! Czekamy na nowe zdjęcia!
Mamcia, Katelajdka Wiecie co, ja też miałam taki etap po porodzie, że myślałm, że nie bedę umiała zajć się maluszkiem, nie potrafiłam się czasami cieszyć z tego, że go mam, popłakiwałam sobie sama jak tylko nikogo nie było w pobliżu, kiedy jeszcze doszła szkołą i egzaminy + zmęczenie to juz łapałam powaznego doła, myślałam, że nic juz nie bedzie dobrze ..oh, straszne to bylo, szczególnie, że nie maiłam ani siły się żalić ani mozliwości nie tyle fizycznej0 bo maiałam Tomka, mamę, siostrę ale taka bariera psychiczna, że sobie pomyślą że zwariowałam czy coś w tym stylu... ale na szczęście przeszło..! Myślę, że mamcia ma racje, że u Ciebie to chyba ten stres przy porodzie i ta cała otoczka, położna, kóej jak bym ją teraz spotkała to bym jej do tyłka nakopała, jędza głupa ...ale dobzre, że wszytsko za Tobą...!
Witam wieczorkiem,myslalam ze nie wyrobie sie dzis ale wszystko gladko poszlo.
Malym zajmowal sie D. a ja naspokojnie pychcilam,
tort ozdobilam, troszeczki ze duzo ozdobilam, ale przeciez musi byc dziecinny
Jeszcze kupilam ser na sernik upieklam, a ze bylo seru za duzo to jeszcze taki sernik z budyniem czekoladowym wyszedl. No ijak tu mam schudnąc?
Tylko jutro salatki doprawic, rosol ugotowac i mieska upiec.
Qunick ale sliczne butki
chce mi sie coreczke zeby jej kupowac takie rozowiutkie
Moj byly oznajmil mnie ze chce coreczke jeszcze, i to ze mną
chyba za dlugo przybywamy razem, po urodzinkach niech juz jedzie
Malgosiu no to fajny wypad mieliscie z mezulkiem
my tez przyjemnie swietowalismy, ale bez tego ostatniego
Malym zajmowal sie D. a ja naspokojnie pychcilam,
tort ozdobilam, troszeczki ze duzo ozdobilam, ale przeciez musi byc dziecinny
Jeszcze kupilam ser na sernik upieklam, a ze bylo seru za duzo to jeszcze taki sernik z budyniem czekoladowym wyszedl. No ijak tu mam schudnąc?
Tylko jutro salatki doprawic, rosol ugotowac i mieska upiec.
Qunick ale sliczne butki
chce mi sie coreczke zeby jej kupowac takie rozowiutkie
Moj byly oznajmil mnie ze chce coreczke jeszcze, i to ze mną
chyba za dlugo przybywamy razem, po urodzinkach niech juz jedzie
Malgosiu no to fajny wypad mieliscie z mezulkiem
my tez przyjemnie swietowalismy, ale bez tego ostatniego
karolas no pięknie opisałaś Wasze walentynki, takie widze takie jak z bajki:-) Kurcze ale mieliscie romantyczny wieczór, aż pozazdroscić tylu przyjemnościom
Małgorzatka hehe Widzę że i Twój wieczór nie był gorszy, teraz pewnie masz ochotę na słodkie, pamiętam że ja musiałam codziennie zjeść czekoladę jak byłam w ciąży, inaczej stawałam się nerwowa hihih
[ Dodano: 2008-02-16, 21:40 ]
lulu gdybym była na Twoim miejscu i usłyszala od mojego byłego że chce ze mną córeczki, to chyba bym oszalała z radości, myślę że to znaczy że jesteś dla niego Ważną a nawet bardzo ważną osóbką
[ Dodano: 2008-02-16, 21:42 ]
Qunick tak buciki są śliczne, boskie, oglądałam podobne, kurcze teraz to mi narobiłaś "apetytu" na zakupy hihih
Małgorzatka a ja mam 161cm czyli podobnie i przed ciążą ważyłam tyle co Ty 49-50kg, pamiętam że kilka miesięcy przed ciazą, pojechalismy na impreze, a kasjer pyta się mnie "a czy ty masz skończone 18 lat?"
ale mnie zdenerwował, no ale cóż tłumaczyłam sobie to "młodzieńczym" wyglądem hihi [ Dodano: 2008-02-16, 21:45 ]
A u mnie nic nowego, jutro jedziemy na chrzciny, kupiłam małej śliczną sukienkę!
Mój Mąż ma się lepiej - przypominam że ma zwichniętą kostke.
Tatus mój również - nawet dziś spacerował po szpitalnych schodach, oczywiście boli go tu i ówdzie ale bardzo sie cieszę że jest lepiej, a psychicznie no taka średnio, ma ponoć rozmowy ze szpitalnym psychologiem, a szwagier dostaje już normalne jedzenie, nawet siostra stwierdziła że nabrał normalnych kolorów i siniaki chodzą. Boże jak ja dziękuje że im się nic nie stało groźnego, chyba powinnam na kolanach do Lichenia pójść.
[ Dodano: 2008-02-16, 21:47 ]
Dziewczyny jutro mam kolokwium - już poprawka z filozofii od 9:45 do 11:30 błagam trzymajcie kciuki, już nie chcę tam kokosów ale chociaż dostateczny!!!
Już mi bokiem ta nauka wychodzi, codziennie jak Agatka w dzień śpi to się uczę i potem od 20 tak do 1 w nocy.... a co to będzie jak przyjdzie letnia sesja oj oj wolę nie myśleć. Ech...jedyne co się cieszę, to jutro odwiedzę Karolas, mam nadzieję ze nie będę u niej opłakiwać niezdanego egzaminu hihih
[ Dodano: 2008-02-16, 21:56 ]
śpiąca Agatka (drzemka)
ja
(sprzątam - stąd ten bałagan )
-
Małgorzatka
- Cyber rusałka
- Posty: 7230
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27
lulu81 Cieszę się, że i Tobie się nie nudziło w ten dzień a tak narzekałyśmy No bardzo się cieszę, że też fajnie spędziłas czas ... a że bez tego ostatniego ...wiesz, kiedyś nadobisz !
Wiem, pisałaś mi na gg Może na córeczkę się moi drodzy nie decydujcie (chociaż Dorota ma racje poniekąd, moze jednak coś jest ....) ale w Ty wiesz co ja radziłam Ci na TE sprawy .. Trzeba se dawać rade no nie
Dorota.M. No właśnie mnie na słodkie wcale prawie... Ja tam wole majonezik Kielecki szyneczkę, ostrą zupkę i najpeiej bardzo słoną Kwaśnie niekoniecznie
Fajnie było tak posiedzieć ja za dawnych czasów, ale ja stałam się matką polką z prawdziewgo zdarzenia i mimo, że wiedziałąm, że Wojtuś ma się dobrze, od czasu do czasu mój spokój i romantyczny nastrój burzyła świadomość, że ja tu sobie randkuje zamist prasować małemu ubranka i pieluszki składać no i z nim być ...ale szybko się mobilizwoałam i nie pozwalałam zmącić tego fajnego dnia!
Pupka, krem i pieluchy Smarujecie jeszcze dzieciakom pupki kremami? Jakimi? Ja uzywąłam kremu przeciw odparzeniom Jonhsona taki z niebieską zatyczką i białą tubką ale sie skończył i myślałm, że kupie ten sam ale się rozmysliłam i kupiłam tańszy Bambino do twarzy, pupy i ogórnie ciała.. średnio zadowolona jest ale co zorbić. No i jak zaczęłam go stosować to właśnie te krostki malemu na siusuaczku powychodziłu, na jąderkach jakie bolesne pęcherze, plcki czerwone, krostki i całą dupce miał zaogniona i bolesną z małymi kropeczkami z białymi czubeczkami no i sobie myślę, że to ten chorleny krem i juz mam go wywlić w cholere, ale T. mówi, że razem z kremem skończyły nam sie pileuszki i kupiliśmy w biedronce te Bella Happy No i faktycznie to na te pieluchy miał takie uczulenie aż w szoku byłam ... Trzy dni temu kupiliśmy Hagisy- bo te uzywaliśmy wczesniej- i stosujemy ten Bambino krem i powoli wszytskoi schodzi. Na siureczku już nie ma pęcherzy i jajuszka tez mają się duuużo lepiej 
jeszcze pupka lekko zaczerwieniona, ale kropeczki zeszły na szczęście. Czy wasze dzieci tez miały uczulenie na jakieś pampersy? No i najlepsze jest to, że z reszty ciała też jak zmieniałm pieluchy zaszło uczuleni, z plecków koło zapięcia pieluchy i z brzuszka... Czy możliwe, że to to go tak uczuliło? Teraz kąpie małego w krochmalku, który jak zawsze jest niezawodny w takich sprawach i mam w zanadrzu nadmanganiam potasu...ale mam nadzieje, że krochmal wystarczy i zagoi wszytsko...
Częstotliwośc zmiany pieluch Jak często dziewczyny zmieniacie pieluszki dzieciaczkom? Jak zrobi kupke to widomo od razu ale jak siku? Ile razy na dzień mniej więcej zmieniacie? Ja od 3 miesięcy gdzies to rano po przebudzeniu zmieniam, potem przed snem koło południa, po połodniu i znów na wieczór przed snem. Czyli 4 razy wychodzi... Nie za mało? Ile wy razy mnieniacie piluche?
[ Dodano: 2008-02-16, 22:32 ]
Trzymam kciuki! Zaliczysz, nie martw się i to na 5!
Ja niestety wczoraj nie zaliczyłam rehabilitacji Czeka mnie poprawka z kolokwium ... Za nic w świecie mi to dzidostwo do łba nie wchodzi!!!!!!!!
Mi też już wychodzi ..ale nie bokiem tylko d.... no ale co zrobić... Ehhh I tak jak Ty się ucze i ucze ...
No bardzo się cieszę, że też fajnie spędziłas czas ... a że bez tego ostatniego ...wiesz, kiedyś nadobisz !
lulu81 pisze:hce mi sie coreczke zeby jej kupowac takie rozowiutkie
Moj byly oznajmil mnie ze chce coreczke jeszcze, i to ze mną
Wiem, pisałaś mi na gg
Może na córeczkę się moi drodzy nie decydujcie (chociaż Dorota ma racje poniekąd, moze jednak coś jest ....) ale w Ty wiesz co ja radziłam Ci na TE sprawy .. Trzeba se dawać rade no nie Dorota.M. No właśnie mnie na słodkie wcale prawie... Ja tam wole majonezik Kielecki
szyneczkę, ostrą zupkę i najpeiej bardzo słoną Kwaśnie niekoniecznie Fajnie było tak posiedzieć ja za dawnych czasów, ale ja stałam się matką polką z prawdziewgo zdarzenia i mimo, że wiedziałąm, że Wojtuś ma się dobrze, od czasu do czasu mój spokój i romantyczny nastrój burzyła świadomość, że ja tu sobie randkuje zamist prasować małemu ubranka i pieluszki składać no i z nim być
...ale szybko się mobilizwoałam i nie pozwalałam zmącić tego fajnego dnia!Pupka, krem i pieluchy Smarujecie jeszcze dzieciakom pupki kremami? Jakimi? Ja uzywąłam kremu przeciw odparzeniom Jonhsona taki z niebieską zatyczką i białą tubką ale sie skończył i myślałm, że kupie ten sam ale się rozmysliłam i kupiłam tańszy Bambino do twarzy, pupy i ogórnie ciała.. średnio zadowolona jest ale co zorbić. No i jak zaczęłam go stosować to właśnie te krostki malemu na siusuaczku powychodziłu, na jąderkach jakie bolesne pęcherze, plcki czerwone, krostki i całą dupce miał zaogniona i bolesną z małymi kropeczkami z białymi czubeczkami
no i sobie myślę, że to ten chorleny krem i juz mam go wywlić w cholere, ale T. mówi, że razem z kremem skończyły nam sie pileuszki i kupiliśmy w biedronce te Bella Happy No i faktycznie to na te pieluchy miał takie uczulenie aż w szoku byłam ... Trzy dni temu kupiliśmy Hagisy- bo te uzywaliśmy wczesniej- i stosujemy ten Bambino krem i powoli wszytskoi schodzi. Na siureczku już nie ma pęcherzy i jajuszka tez mają się duuużo lepiej jeszcze pupka lekko zaczerwieniona, ale kropeczki zeszły na szczęście. Czy wasze dzieci tez miały uczulenie na jakieś pampersy? No i najlepsze jest to, że z reszty ciała też jak zmieniałm pieluchy zaszło uczuleni, z plecków koło zapięcia pieluchy i z brzuszka... Czy możliwe, że to to go tak uczuliło? Teraz kąpie małego w krochmalku, który jak zawsze jest niezawodny w takich sprawach i mam w zanadrzu nadmanganiam potasu...ale mam nadzieje, że krochmal wystarczy i zagoi wszytsko...Częstotliwośc zmiany pieluch Jak często dziewczyny zmieniacie pieluszki dzieciaczkom? Jak zrobi kupke to widomo od razu ale jak siku? Ile razy na dzień mniej więcej zmieniacie? Ja od 3 miesięcy gdzies to rano po przebudzeniu zmieniam, potem przed snem koło południa, po połodniu i znów na wieczór przed snem. Czyli 4 razy wychodzi... Nie za mało? Ile wy razy mnieniacie piluche?
[ Dodano: 2008-02-16, 22:32 ]
Dorota.M. pisze:Dziewczyny jutro mam kolokwium
Trzymam kciuki! Zaliczysz, nie martw się i to na 5!
Ja niestety wczoraj nie zaliczyłam rehabilitacji
Czeka mnie poprawka z kolokwium ... Za nic w świecie mi to dzidostwo do łba nie wchodzi!!!!!!!! Dorota.M. pisze:Już mi bokiem ta nauka wychodzi, codziennie jak Agatka w dzień śpi to się uczę
Mi też już wychodzi ..ale nie bokiem tylko d.... no ale co zrobić... Ehhh I tak jak Ty się ucze i ucze ...
Małgorzatka pisze:Pupka, krem i pieluchy
Ja nigdy nie używałam kremu na oparzenia, tfu-tfu, zawsze mial bez problemu. Po kąpieli smaruje go oliwką Johnsona i to wszystko.
Mozliwe ze te krosteczki mial od pieluszki, bo moze inaczej wchlaniają siusi i go podraznilo. ja zawsze Pampersy uzywalam raz kiedys sprobowalam innych chyba te Bella, to takie sztywne,zle sie zakladali i malemu siusiaczek iciekal i mial zawsze boczki mokre
Ja tez tak zmieniam pieluszki , uważam ze nie jest za malo, nprmalnie.
Hejka!!!
Widzę że fazy nie jedzenia też u paru dzieciątek występują!!! I my dołączamy do klubu niejadków - córcia prawie wogule nie ma ochoty na kaszki, wczoraj wogule nie tknęła obiadku mimo że codziennie staram sie jej podawać coś innego, tylko by piła i przegryzała przekaski.. No i od dwóch nocek niespokojny sen mimo że już jest zdrowa
Dorota udanych chrzcin i zdanego kolokwium!!!!
qunick buciki wprost rozkoszne!!
Zmiany pieluch Małgorzatko ja podobnie - rano gdy mała wstanie to od razu zmieniam, potem przed wyjściem na dwór, po przyjściu z dworu i przed snem ze dwa razy, oczywiście jak grubszy kaliber w pieluszce to natychmiastowo
Odparzenia też zauważyłam że używając niektórych pieluch się one pojawiają
[ Dodano: 2008-02-17, 09:58 ]
Widzę że fazy nie jedzenia też u paru dzieciątek występują!!! I my dołączamy do klubu niejadków - córcia prawie wogule nie ma ochoty na kaszki, wczoraj wogule nie tknęła obiadku mimo że codziennie staram sie jej podawać coś innego, tylko by piła i przegryzała przekaski.. No i od dwóch nocek niespokojny sen mimo że już jest zdrowa
Dorota udanych chrzcin i zdanego kolokwium!!!!
qunick buciki wprost rozkoszne!!
Zmiany pieluch Małgorzatko ja podobnie - rano gdy mała wstanie to od razu zmieniam, potem przed wyjściem na dwór, po przyjściu z dworu i przed snem ze dwa razy, oczywiście jak grubszy kaliber w pieluszce to natychmiastowo
Odparzenia też zauważyłam że używając niektórych pieluch się one pojawiają
[ Dodano: 2008-02-17, 09:58 ]
dla Julci Filipka i Magdalenki
Najlepsze zyczonka,
duzo zdrowka i slonka,
humoru dobrego,
zycia kolorowego
i wielkich wrazen przy spelnianiu marzen!
Dla Mgdzinki i Myszki
Wszystkiego Njlepszego, samych najpiękniejszych chwil w życiu i spełnienia marzeń !
[ Dodano: 2008-02-17, 11:19 ]
Małgosiaja podobnie zmieniam pieluchy, innych niz pampersy nie stosowalam wiec nie wiem jakie sa i czy dobre
Najlepsze zyczonka,
duzo zdrowka i slonka,
humoru dobrego,
zycia kolorowego
i wielkich wrazen przy spelnianiu marzen!
Dla Mgdzinki i Myszki
Wszystkiego Njlepszego, samych najpiękniejszych chwil w życiu i spełnienia marzeń !
[ Dodano: 2008-02-17, 11:19 ]
Małgosiaja podobnie zmieniam pieluchy, innych niz pampersy nie stosowalam wiec nie wiem jakie sa i czy dobre
Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość