Jestem tak z wieczorka
Ja juz dziś z domu wyruszyłam o godz.9:30,zajechałam do psiółki,potem poszłysmy na długi spacerek,a potem do mamci,poczekałam aż mąż przywiózł mi Maksa i wyruszylismy dalej na miasto! Kupiłam az 2 pary spodni,bo nic ciekawego nie było Przyjechalismy do domu przed 20,szybkie opożądzenie dzieciaszków,kupa na nocnik zaliczona ,kapiel i spanko!!! Myślałam, że z Michałem nie bedzie tak gładko bo usnął na na spacerze o 17 ale spoko poszedł spac o 21,także nie tak źle
beatris75, -no gratulejszyn co za awans sobie zrobiłaś
Aga26, super że mogłas kupić fajowe ciuszki,dobrze mieć przecieki!!! I znow mamy podobnie twojej Emi wychodza zębole i mojemu Michasiowi też,musimuy to przetrzymać!
karolina24, cieszę sie że z Maciejką już lepiej Wiesz jak dzieci choruja to apetyt spada,ale bedzie dobrze Całuski dla Maciula
Asiula- za 10 zębola i pierwsze samodielne kroczki Z mamcią będzie też oki daj jej otuchy i pozytywne fluidy
Gozdzik-super,ze udało ci sie załapać tą pracę i żeby ci sie spodobała,wiesz w takiej sytuacji gdzie tylko jeden członek rodziny pracuje jest pewnie wielu i przez to trzeba rozstać się z naszymi maluchami i gnać do pracy za siankiem/przykre ale prawdziwe A co do menu-to mój je wszystko co mu się wepchnie do buzi,hi,hi Nad ranem dostaje flaszkę z mlekiem,później śniadanko(parówka,kanapka,kaszka,jajecznica itp.-obiadek ,podwieczorek i kolacja na dobranoc mleko. [/b]