Witam z rana z
Kate nie zazdroszczę przeżyć, Dominik był identyczny też taki ruchliwy i szybki, więc wiem co to znaczy mieć takiego małego urwiska i wcale nie jest łatwo trzeba mieć oczy dookoła głowy...no i też nam spadł, jak miał 3-4 miesiące, zostawiłam go na naszym łózku bo usnął przy piersi, wchodzę do pokoju a tu dziecka nie ma ani na łożku ani pod łóżkiem a ja okazało się że spadł między łózkiem a ścianą więc nic mu się nie stało bo było wąsko dlatego teraz tak bardzo uważam na Kingę
Jagodka nie możesz tak myśleć bo to zupełna nieprawda
Nie nooooooo ja tu pisze a moje dziecko które zostawiłam w leżaczku przypięte jakoś z niego się wydostało i z leżaczkiem na plecach niby żółw stało przy sofie nie sądziłam że jest zdolne do takich wyczynów