Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

22 lut 2008, 12:46

Gie brzuszek super :ico_brawa_01:
No i wszystkiego naj z okazji rocznicy i bawcie sie dobrze .Kiedy to u mnie bylo w tym roku jz 8 latek minie :-)

niunia
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 142
Rejestracja: 04 lip 2007, 13:14

22 lut 2008, 15:29

witajcie sierpnióweczki,

pozwolicie ze przyłaczy sie do was lipco-sierpniówka.
mój termin z OM to 27.07 a wg.ostatniego USG to 10.08, :-)
bedzie razniej, widze ze podobnie jak ja miewacie zdrowotne ciążowe przeboje, moje najwieksze utrapienie to wieczorne bóle- kolka watrobowa :ico_olaboga:
a wczoraj lekarz próbując pobrać cytologie strasznie sie napocił :ico_noniewiem: bo jak stwierdził mam tyłozgięcie macicy i stad ta trudnosc, poza tym zaczyna mnie kłus kregosłup tak bardzo nisko koło kosci ogonowej, moze to od tego....?
staram sie cwiczyc , zastanawiam sie tez czy wszystkie z tych moich cwiczen sa dobre, moze niektórych nie powinnam robic zeby tego nie pogłebic...?

pozdrawiam wszystkiego dobrego :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
micia26
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 109
Rejestracja: 12 paź 2007, 12:41

22 lut 2008, 16:24

niunia, witaj wśród sierpnióweczek :-)

Widze że masz to samo co ja to tyłozgięcie daje mi dużo do myślenia ale moja gin wcale sie tym nie przejeła tylko kazała mi leżeć na brzuchu więc stosuje się do tego jak tylko moge bo na brzuchu mi nie wgodnie albo leże na boku ostatecznie a unikam oczywiście leżenia na plecach. Jeśli chodzi o bóle w dolnej części kręgosłupa to odkąd leże na brzuchu właśnie tam mnie najbardziej boli wiec mamy podobnie. Narazie żadnych inych ćwiczeń nie robie.

aprilka z tego co czytam w internecie to dużo dziewczyn ma to tyłozgięcie albo przodo miejmy nadzieje ze to sie wyprostuje.

Gie życze wam miłego wypoczynku z tego co piszesz będzie cudownie i romantycznie. W kostiumie wyglądasz super też bym sobie popływała w basenie :-)
A brzuchol masz już naprawde okazały już wyraznie widać że nosisz w brzuszku dzidzie super :ico_brawa_01:

Wczoraj okrpnie bolała mnie głowa jak nigdy byłam prawie nieprzytomna do 12stej w nocy a dzisiaj dla odmiany od rana mam mdłości i takie inne ale i tak kocham być :ico_ciezarowka:

wszystkiego dobrego

*aprilka*
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 15 lut 2008, 21:49

22 lut 2008, 18:40

Gie sliczny brzuszek, i bardzo zgrabna mama :)

tak w 1 ciazy przytylam az 22 kg, poszlo glownie w biodra i brzuch napewno ;)
nie chce sie wierzyc moze ale naprawde tyle przytylam

co do imienia, tak wiemy juz ze bedzie corka, pisalam juz na poczatku o tym, synka tez b szybko poznalam i gin sie nie pomylil- wklejalam zdj plci ;)

rowniez zycze wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy :) my w tym roku bedziemy 3 rocznice slubu obchodzic :)
a tak poza tym ile dziewczyny macie lat wogole??

niunia mnie w 1 ciazy bolal tam kregoslup i moze Cie nie pociesze ale bolal juz do konca ciazy i z wiekiem ciazy bylo gorzej, taki ucisk mialam , tez mam tylozgiecie nadal ale plecy mnie w tej ciazy nie bola, za to w tamtej tragedia...

misia przodozgiecie jest wlasnie prawidlowe, tylozgiecie jest nieprawidlowe, ale wiele kobiet je ma, wazne zeby sie wyprostowalo i nie bolalo...

ja przez takie okropne bole glowy przechodzilam pare tyg temu, az mnie mdlilo od tego, ehh dobrze ze mam to juz za soba
zycze zeby Tobie tez szybko przeszlo

niunia
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 142
Rejestracja: 04 lip 2007, 13:14

22 lut 2008, 20:23

:ico_brawa_01: Gie - brzuszek jak sie patrzy, ja mam mniejszy i to sporo, w sumie jak na 16-17tc jest mały ale wysoko osadzony ;), my to chyba pisałysmy razem na innym wątku, zaraz po tej cudownej nowinie o :ico_ciezarowka: , jak sie czujesz, bo nie daje rady przeczytac wszystkiego .

aprilka oby sie bóle kregosłupa nie nasiliły, jak ćwicze to mniej boli, zwłaszcza "koci grzbiet".

ja mam 30 lat mąż 27 i to moja 1 ciąża upragniona i wyczekiwana od 8 mies. :-D

ciążóweczki jak wasi mężowie/ partnerzy zachowują sie wobec was :ico_ciezarowka: , czy sa bardziej czuli, cierpliwi czy może wydaja sie przerażeni i nie umieja rozmawiac o ciąży jak mój ślubny...

*aprilka*
Rozkręcająca się gaduła
Rozkręcająca się gaduła
Posty: 19
Rejestracja: 15 lut 2008, 21:49

23 lut 2008, 00:14

niunia pokaz tez zdj brzuszka :)
ja swoj wklejalam na poprzednich stronach, tez nie ma za bardzo jeszcze co podziwiac...

ja na swojego meza nie moge narzekac, czasami chyba wymagam za duzo od niego, raz ma dni ze rozmawia z brzuszkiem, pyta sie czy juz kopie bo chcialby poczuc, kupuje mi rozne rzeczy
a sa dni zerowego zainteresowania, teraz tez mamy ciezko w domu, jego studia (robi mgr) , szkolenia i dluga praca czasami
ale fajnie jak pyta sie brzuszka jak sie czujemy itp :)

facetom wg mnie nasz odmienny stan udziela sie dopiero jak widza duzy brzuch i czuja kopniaki
moj bynajmniej wtedy zaczal tak naprawde troszczyc sie o mnie, codzinnie gadal do brzuszka czekal na ruchy itp
a wczesniej tak jak pisalam...

niunia
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 142
Rejestracja: 04 lip 2007, 13:14

23 lut 2008, 10:14

oj tak, nosze sie od tygodni z zamiarem zrobienia fotki brzuszka, a potem jeszcze musiałabym sie nauczyc wstawiac owe fotki ale postaram sie :)

no wlasnie ja tez duzo wymagam od mojego męża, liczę ze z powiekszaniem sie mojego rozmiaru bedzie bardziej czuły i rozmowny, i nie bedzie sie tylko martwił jak to bedzie... :ico_olaboga: to w końcu nas przyszłe mamusie czeka cięzki finał za pare miesiecy, no i chciałabym troche wsparcia od niego, ze nie jestem z tym sama...
jak pomyśle o porodzie to chetnie zatrzymałabym powiekszanie sie brzuszka...głupie to ale coraz wiekszy- blizej do finału :ico_chory: :ico_szoking:
przepraszam nie chciałam nikogo straszyć , po prostu musiałam sie z kimś tym strachem podzielić. :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
micia26
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 109
Rejestracja: 12 paź 2007, 12:41

23 lut 2008, 10:52

jeśli chodzi o nasze latka to ja mam 27 a mężuś 29 :-) Mężuś reaguje na ciąże tak że nie daje brzuszkowi spokoju ciągle go całuje glaszcze wita się rano i mówi dowidzenia jak wychodzi do pracy. Super to jest.

Apropo twoich strachów przed finałem aprilka ja też się boje i czasem mam sny jak to będzie i w ogóle. Jeszcze nie rodziłam i moge sobie tylko wyobrazić jak to boli. Czy wy dziewczyny rozwazacie przyjęcie znieczulenia zzo bo ja już od początku jestem na to nastawiona i chce mieć taką możliwośc gdybym nie mogła znieść tego bólu.

[ Dodano: 2008-02-23, 09:54 ]
przepraszam pomyliłam aprilke z niunią wybaczcie :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
szkrab
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1382
Rejestracja: 21 mar 2007, 16:23

25 lut 2008, 08:54

Witam dziewczyny ale sie rozpisalyscie :-) Witam nowe mamy :ico_ciezarowka:
Co do wieku ja mam 31 moj maz 41.Porodu sie nie obawiam jako ze i tak juuz ta gorsza wersje przechodzilam mialam cc wiec teraz moze byc tylko lepiej :-)

Awatar użytkownika
micia26
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 109
Rejestracja: 12 paź 2007, 12:41

25 lut 2008, 16:12

szkrab, ja jeszcze nie rodziłam jak sobie o tym myśle to sie do siebie uśmiecham bo wiem że zobacze moje maleństwo ale oczywiście myśle też jak to będzie w szpitalu i troche się boje ale nie tak bardzo jak wiem że będę miała możliwość dostania zzo chociaż oczywiście wolałabym bez zobaczymy czy jestem twarda

A tak w ogóle jak się czujecie dziewczyny i czy poczułyście już motylki w brzuszku bo ja już chyba tak. Od 3 dni to czuje czasem jak siedze czasem jak leże i jest to naprawde dziwne uczucie któego nigdy wcześniej nie doczuwałam więc to musi być chyba to.

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość