Lady...no Maya od urodzenia spi w naszym lozku...i niania swietnie sie sprawdza...jak byla mlodsza to jeszcze poduchami byla obstawiana ale teraz juz je pokonuje i sama slicznie schodzi z lozka...nianie mamy bardzo czujną...widac na lampkach ze mala sie rusza-nie musi sie odzywac i zaraz idziemy do sypialni....odkad sama usiadla czyli jak skonczyla 6mcy to na nas czeka...budzi sie i czeka az ktos przyjdzie bo wie ze zaraz ktos sie zjawi....no a dzis zeszla sama bo sie dlugo nie pojawialam ....wbrew pozorom wypracowalismy taki system i mamy teraz calkiem samodzielne dziecko....i o dziwo nie spadla nigdy gdy byla sama....zawsze spadala jak ja z nia bylam
Doris...zakochany kucharz?!niepowazny jakis...oj na moje oko to mosisz ostrzej go potraktowac....to za nocki nie mialas dodatku??