Witajcie moje drogie
ja dziś już po szkole, bo moje plecy już nie wytrzymują i myślałam że wysiądę jak się nie położę, ale na szczęście tata po mnie przyjechał.
Referowałam Machiavelliego przez 1,5 godziny własnymi słowami tak mi szybko czas zleciał że nie wiedziałam kiedy to minęło.
umówiłam się na kolejny egzamin z angielskiego więc będę miała już 2 rzecz do przodu
a teraz właśnie jem kaszkę mannę z malinami i zaraz jeszcze tylko notatki dokończe na jutro i uciekam na drzemkę bo jestem padnięta, wykorzystując fakt że mój M. znów walczy z rowerem u teściów
Dzwoniłam do mamy, która rano pojechała do Ciechocinka do swoich rodziców i się dowiedziałam, że babcia też mi jakiegoś skromnego ciuszka dla malutkiej kupiła
siunia, miłego wyjścia i miłej imprezki
spinka, powinnaś małej teraz w nagrodę poczytać za tamte hałasy. ja zauważyłam wczoraj że moja malutka bardzo lubi słuchać tylko nie wiem czy samej mnie, czy też notatek o Cesarstwie Rzymskim
spinka, zabalowałaś aż miło. Teraz tylko relaks i odpoczynek, mam nadzieję że przy grillu i dobrej pogodzie
lulu_ to instaluj moja droga to GG i czekam na numer ;] najwyzej tam mój m, będzie zdawał Wam relację ze szpitala - napiszę hurtową wiadomość i kropka
no i leć na zakupy bo to sama przyjemność, a jaka wzruszająca
kończę, może zajrzę jeszcze wieczorkiem.
(pisanie referatu udzieliło mi się chyba jak widać w długiej treści )