Fajne fotki a na Karolinę czekamy 
Spróbuj w tej mące ziemniaczanej.. wiele kobiet pisze, że to rewelacyjny i skuteczny pomysł. Nam pomaga przy wszelkich krostkach.[ Dodano: 2008-04-13, 21:24 ]
a wlasnie jak sie moge pozbyc tych potowek
Jola, już kiedyś pisałam, że Mirek przypomina mi trochę mojego Norberta.. kształt buziek mają podobny.. ale coś w nich jeszcze jest.. sama nie wiem co Fajne fotki a na Karolinę czekamy
Fajne fotki a na Karolinę czekamy 
-
madziarka81
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10
Jola świetne fotki 
Iwona ja tez słyszałam o mące ziemniaczanej taj jak pisze Klaudia. Moze spróbuj
Od nas niedawno wyszli moi rodzice, przyprowadzili Patryka, wzięli go na cały dzień, tak był zmeczony wrazeniami z dnia ze padł o 19 bez mycia i kolacji.
Ja tez jestem zmęczona, Martynka własnie zasypia, my tez się z Mackiem kładziemy.
Dobranoc.
Iwona ja tez słyszałam o mące ziemniaczanej taj jak pisze Klaudia. Moze spróbuj
Od nas niedawno wyszli moi rodzice, przyprowadzili Patryka, wzięli go na cały dzień, tak był zmeczony wrazeniami z dnia ze padł o 19 bez mycia i kolacji.
Ja tez jestem zmęczona, Martynka własnie zasypia, my tez się z Mackiem kładziemy.
Dobranoc.
A po ile godzin robi? Rafał chodzi na 18 ale z domu wychodzi o 16.30 i robi do 6 rano - 12h pracuje, ale umowa tylko na 3 nocki tygodniowo, tylko teraz przed wyjazdem więcej robi........... Chyba już to pisałamKlaudia ja juz tez sama siedze teraz maz chodzi na 21 do pracy ale w lato zaczyna juz o 16 wiec od 15.30 nie ma go w domku
[ Dodano: 2008-04-13, 21:53 ]
Dopiero teraz będę Norberta kąpać.. Dałam mu czas by się pobawił.. i tak chyba ze 2 h siedział na leżaczku i się ładnie bawił książeczką
Teraz zaczął już kwekać a wanienka z wodą już stoi.-
Fintifluszka
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3623
- Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39
No i jestem... moje chłopaki śpią oba...
Kuba wygląda tragicznie
jak Go zobaczyłam to się poryczałam od razu, prosił, żebym nie płakała, bo i On się rozpłacze, a wtedy mu będzie leciało z nosa i będzie kłopot, bo On ma cały nos zawalony jakimś bandażem i jeszcze z przodu ma przytkane i tylko to z przodu ma zmieniać, a co trochę całe we krwi... to z wewnątrz pielęgniarka musi wyciągnąć bo może krwotoku dostać... wygląda tak okropnie, że nawet moja mama zmiękła jak Go zobaczyła, prawie sobie język odgryzł-ma dwie dziury na wylot, nie może nic przyprawionego jeść ani pić, nie wolno mu też gorącego jedzenia, picia, ani kąpieli, nie chciał zostać w szpitalu na obserwacji więc muszę Go pilnować, czy coś mu się nie dzieje... dałam mu butelkę Gabriela taką dużą antykolkową, bo z niej nie korzysta i ostudzonej herbaty mu wlałam, smoczek rozcięłam, żeby lepiej leciało, do jedzenia jakąś papkę... Motocykl jednak rozwalony, ale nie ma tragedii... naprawiamy Go i będę kombinowała, żeby go sprzedał, bo przecież to jest jakiś obłęd... wargi ma popuchnięte oczy podbite, uszy pozszywane, nos ma na pół twarzy, kark Go boli, język podziurawiony, kuleje na nogę... 
Pierwszy raz z boku obserwował jak kąpię Gabriela, bo ostatnio ciągle robię to sama, bo jego nie ma w domu, pokąpaniu Gabik nawet nie zjadł, bo wcześniej dwa cyce zjadł na raz
założę się, że do jutra mi się znowu jeden napełni jak balon i zaraz będę miała gorączkę 
leżał troszkę w łóżeczku i zasnął sobie sam
Klaudia Ty tak piszesz, że się Norbert bawił książeczką 2 godziny w leżaczku-jestem w szoku, Gabriel w jednym miejscu i z jedną zabawką to kilka minut tylko i zaraz płacz, bo jest znudzony...
Iwona zgodzę się z dziewczynami-podobno mąka ziemniaczana dosypana do kąpieli pomaga na każde krostki
A Gabriel już świadomie trąca przedmioty, a dzisiaj taki gryzak od tej zabawki ze zwierzątkami ze wsi chwycił rączką i sobei chciał włożyć do buzi, ale coś nie mógł trafić... i martwi mnie troszkę fakt, że On zwykle ma wszystko w zasięgu lewej ręki i tak nią sięga, chwyta, trąca.... żeby się tak nie przyzwyczaił
idę coś zjeść, bo już chyba żołądek mi się rozluźnił po tym stresie, umyję się i spać...
[ Dodano: 2008-04-13, 22:18 ]
a w ogóle to był u nas pan policjant w sprawie tego wypadku-straszny jajcarz... kto by pomyślał, a poza tym od 24 lat jeździ motocyklem i właśnie zaciągnął kredyt życia, żeby sobie kupić harleya...
Kuba wygląda tragicznie
jak Go zobaczyłam to się poryczałam od razu, prosił, żebym nie płakała, bo i On się rozpłacze, a wtedy mu będzie leciało z nosa i będzie kłopot, bo On ma cały nos zawalony jakimś bandażem i jeszcze z przodu ma przytkane i tylko to z przodu ma zmieniać, a co trochę całe we krwi... to z wewnątrz pielęgniarka musi wyciągnąć bo może krwotoku dostać... wygląda tak okropnie, że nawet moja mama zmiękła jak Go zobaczyła, prawie sobie język odgryzł-ma dwie dziury na wylot, nie może nic przyprawionego jeść ani pić, nie wolno mu też gorącego jedzenia, picia, ani kąpieli, nie chciał zostać w szpitalu na obserwacji więc muszę Go pilnować, czy coś mu się nie dzieje... dałam mu butelkę Gabriela taką dużą antykolkową, bo z niej nie korzysta i ostudzonej herbaty mu wlałam, smoczek rozcięłam, żeby lepiej leciało, do jedzenia jakąś papkę... Motocykl jednak rozwalony, ale nie ma tragedii... naprawiamy Go i będę kombinowała, żeby go sprzedał, bo przecież to jest jakiś obłęd... wargi ma popuchnięte oczy podbite, uszy pozszywane, nos ma na pół twarzy, kark Go boli, język podziurawiony, kuleje na nogę... Pierwszy raz z boku obserwował jak kąpię Gabriela, bo ostatnio ciągle robię to sama, bo jego nie ma w domu, pokąpaniu Gabik nawet nie zjadł, bo wcześniej dwa cyce zjadł na raz
założę się, że do jutra mi się znowu jeden napełni jak balon i zaraz będę miała gorączkę leżał troszkę w łóżeczku i zasnął sobie sam Klaudia Ty tak piszesz, że się Norbert bawił książeczką 2 godziny w leżaczku-jestem w szoku, Gabriel w jednym miejscu i z jedną zabawką to kilka minut tylko i zaraz płacz, bo jest znudzony...
Iwona zgodzę się z dziewczynami-podobno mąka ziemniaczana dosypana do kąpieli pomaga na każde krostki
A Gabriel już świadomie trąca przedmioty, a dzisiaj taki gryzak od tej zabawki ze zwierzątkami ze wsi chwycił rączką i sobei chciał włożyć do buzi, ale coś nie mógł trafić... i martwi mnie troszkę fakt, że On zwykle ma wszystko w zasięgu lewej ręki i tak nią sięga, chwyta, trąca.... żeby się tak nie przyzwyczaił
idę coś zjeść, bo już chyba żołądek mi się rozluźnił po tym stresie, umyję się i spać...
[ Dodano: 2008-04-13, 22:18 ]
a w ogóle to był u nas pan policjant w sprawie tego wypadku-straszny jajcarz... kto by pomyślał, a poza tym od 24 lat jeździ motocyklem i właśnie zaciągnął kredyt życia, żeby sobie kupić harleya...
-
marcia_pod
- Zrobiłem Magistra z forum!
- Posty: 1476
- Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46
Fintifluszka, . nie zazdroszcze przezyć. I Ty jeszcze w tym wszystkim biedna, nie dość że małe dziciątko to jeszcze duży chłop teraz do opiekowania. Ale Ty twardzielka jestes i sobie dasz rade! A kubie może przejdzie po tym wypadku ochota na jazde na motocyklu. dbaj o niego zeby mu sie wszystko ładnie zagoiło. i wykorzystaj czas ze jest taki poturbowany na kazania odnosnie odpowiedzialnosc za to ze przeciez jest teraz ojcem i ze jest potrzebny w całości a nie pokiereszowany w łóżku. Gabik na pewno chce mieć porządnego mądrego tate, który nim sie bedzie opiekować a nie na odwrót, prawda?
cos chyba namieszałam,
dlatego nie lubie pisac długich zdan he he, lepiej wiecej a krótsze. nieważne na pewno rozumiesz o co mi chodzi.
Mi Krzys dzis zasnął na przewijaku w samym pampersie, mało spał w ciągu dnia i zaraz po kąpieli zdążyłam go powycierac, nasmarowc , założyć pampersa a on zasnął , ubrałam go do konca, dałam mu cyca - przez sen zjadł troszke - i położyłam do łóżeczka i spi grzecznie od wtedy.
idę też spac.
dobrej nocki wszystkim
cos chyba namieszałam,
dlatego nie lubie pisac długich zdan he he, lepiej wiecej a krótsze. nieważne na pewno rozumiesz o co mi chodzi.Mi Krzys dzis zasnął na przewijaku w samym pampersie, mało spał w ciągu dnia i zaraz po kąpieli zdążyłam go powycierac, nasmarowc , założyć pampersa a on zasnął
, ubrałam go do konca, dałam mu cyca - przez sen zjadł troszke - i położyłam do łóżeczka i spi grzecznie od wtedy.idę też spac.
dobrej nocki wszystkim
Klaudia moj maz przychodzi ok 5 lub 6 nad ranem tylko ze 6 nocy w tygodniu tylko soboty ma wolne a w wakacje nawet soboty pracuje
Justyna oj to biedna najadlas sie strachu teraz masz dwoch facetow do opieki ale jak pisala marcia jestes dzielna babka i pewnie dasz sobie rade
moj maz na szczescie nie lubi motorow tylko znowu uwielbia pilke nozna w sumie to dzieki pilce noznej sie znamy ale calymi dniami oglada mecze i strasznie zaluje tego ze mieszka w hiszpanii bo nie ma jak sobie pograc jak jeszcze chodzilismy z soba to smial sie ze mnie to moze do hiszpanii wziasc a swojej druzyny nie
no i ja juz tez pojde spac
dobranoc
Justyna oj to biedna najadlas sie strachu teraz masz dwoch facetow do opieki ale jak pisala marcia jestes dzielna babka i pewnie dasz sobie rade
moj maz na szczescie nie lubi motorow tylko znowu uwielbia pilke nozna w sumie to dzieki pilce noznej sie znamy ale calymi dniami oglada mecze i strasznie zaluje tego ze mieszka w hiszpanii bo nie ma jak sobie pograc jak jeszcze chodzilismy z soba to smial sie ze mnie to moze do hiszpanii wziasc a swojej druzyny nie
no i ja juz tez pojde spac
dobranoc
Justyna, nie pierwszy raz uważam, że nikt nic tak szczegółowo nie opisuje jak Ty dlatego nie trudno wyobrazić sobie wizerunek Kuby 
I współczuję bo teraz masz dwóch do niańczenia
A i Justyna fajne masz te fotki w podpisie - na tej pierwszej fotce Gabryś wygląda jakby miał juz kilka lat
dlatego nie trudno wyobrazić sobie wizerunek Kuby I współczuję bo teraz masz dwóch do niańczenia Też się dziwiłam, że tak grzecznie tam siedział.. nigdy wcześniej mu się to nie zdarzyło i tak jak napisałaś, że Gabriel już świadomie trąca przedmioty to Norbert od jakiegoś czasu tak ma... W tym leżaczku przyglądał się i zaczął już łapać te grzechotki wiszące. A dzisiaj odpięłam grzechotki i przyczepiłam taką materiałową książeczkę i bawił się nią, miętolił w rączkach i wkładał do buzi.Klaudia Ty tak piszesz, że się Norbert bawił książeczką 2 godziny w leżaczku-jestem w szoku, Gabriel w jednym miejscu i z jedną zabawką to kilka minut tylko i zaraz płacz, bo jest znudzony...
A i Justyna fajne masz te fotki w podpisie - na tej pierwszej fotce Gabryś wygląda jakby miał juz kilka lat
Witam z ranka
noc znośna była, cały czas czekam aż będzie cała przespana, ostatnio się nauczył jeść kolację przed kąpielą i później już nic nie chce, nawet herbatki i wytrzymuje 6 godzin bez jedzenia wtedy. I ma tak że w dzień sam w łóżeczku uśnie ale wieczorem i w nocy czasem trzeba go usypiać, może boi się ciemności sama niewiem.
Iwona zostały już tylko 3 dni, jak stresik, przeszedł coś czy jeszcze bardziej się nasilił?
Marta Tobie też niewiele już czekania na męża zotało
noc znośna była, cały czas czekam aż będzie cała przespana, ostatnio się nauczył jeść kolację przed kąpielą i później już nic nie chce, nawet herbatki i wytrzymuje 6 godzin bez jedzenia wtedy. I ma tak że w dzień sam w łóżeczku uśnie ale wieczorem i w nocy czasem trzeba go usypiać, może boi się ciemności
sama niewiem.Iwona zostały już tylko 3 dni, jak stresik, przeszedł coś czy jeszcze bardziej się nasilił?
Marta Tobie też niewiele już czekania na męża zotało
-
madziarka81
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3081
- Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość