No tylek juz jestem w stanie zaakceptowac... Choc do idealu to mu daleko 
-
mama_zuzi1980
- Cyber rusałka
- Posty: 5549
- Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51
-
Justyna_Bochnia
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1735
- Rejestracja: 08 lip 2007, 12:41
Witajcie kobietki :)
Nie pojechałam jednak do Wiednia bo coś tam teraz na mieszkaniu się dzieje jakiś emont chyba wiec zostaję tutaj, ale za to spędziłam miło weekend z M :)
EVE tez przygotowałam się na to że mnie tu nie bedzie przez 2 tygodnie ale może i dobrze :) że zostałam przynajmiej szybciutko nadrobiłam czytanie :) Śliczna z Wasr rodzinka ale to juz kiedyś pisałam :) A filmik dosłownie zajeb****!!
EWASIEK KOCURKA DARUŚ Spóźnione ale szczere życzenia Urodzinowe )
eSKa wiesz chyba pozazdrosciłam Wam tego wypadu rodzinnego chyba musze M też namówić na taki superowy wypad gdzieś za miasto :)
mamo_Zuzi Jakiedo Nellcia ma słodkiego kucyka.... juz nie mogę sie doczekac kiedy i ja Marcelinie będę mogła robić takie na główce :)
GOSIAPERELKA Jak dobrze że do Nas zawitałaś Cieszę sie że już zostaniesz... Przykro mi si8ę zrobiło czytając Twoja opowieść ale podziwiam Cię za odwagę i siłę... której ja pewniebym nie miała.. Jesteś dzielna niesamowicie, Lenka ma kochana mamę która mimo wszelkich przeciwności dała sobie radę i żyje dla niej. Pozatym to Pięknie razem wyglądacie i Lenka taka duuuża :) Pisałaś coś o tej Flądrze że czyta co ipszesz i że Cię szpieguje więc może czyta i to co my do Ciebie piszemy...?? Wiec może i ja do niej coś skrobnę :)
Jeśli czytasz to co piszemy to wiedz że Gosia ma w Nas oparcie, jeśli masz czelność szpigować kogokolwiek top jesteś niezwykle prostą i płytką osobą, najwyrażniej nikt nie nauczył Cię dobrych manier ani szacunku do prywatności drugiej osoby, mam nadzieję że przyjdzie w końcu takie dzień że zycie kopnie Cię porządnie w nonono i wtedy sama zastanowisz się nad tym jakm jesteś wrzodem na tyłku!!
Sory Dziewczynki ale mnie zagotowało jak przeczytałam o tym szpiegowaniu!! Normalnie bym zajebała!!
Ja piję lampeczkę winka żeby się odstresować no i żeby nie było mi tak smutno bo M pojechał do Wiednia. Spędziliśmy miło ten weekend byliśmy u Moich rodziców :) Marcelka wymiata juz tak ze szok!! Wstaje już nawet przy ścianie no i nabiła sobie dużego guza naszczęście nie zraziło jej to do dalszych podbojów :) A ja troszkę wypoczełam : Byłam u fryzjera i zrobiłam sobie nową fryzurkę :) Odwiedziłam 2 razy solarium no i jakoś świat zajaśniach w lepszych barwach :)
Mam do Was pytanie bo ja jeszcze nocą karmię piersią ale to nie o to chodzi... po woli chcę przestawać no i mam obawe gdyż mam jedna pierś większą od karmienia i czy w tej sytuacji to wróci do normy???
Nie pojechałam jednak do Wiednia bo coś tam teraz na mieszkaniu się dzieje jakiś emont chyba wiec zostaję tutaj, ale za to spędziłam miło weekend z M :)
EVE tez przygotowałam się na to że mnie tu nie bedzie przez 2 tygodnie ale może i dobrze :) że zostałam przynajmiej szybciutko nadrobiłam czytanie :) Śliczna z Wasr rodzinka ale to juz kiedyś pisałam :) A filmik dosłownie zajeb****!!
EWASIEK KOCURKA DARUŚ Spóźnione ale szczere życzenia Urodzinowe )
eSKa wiesz chyba pozazdrosciłam Wam tego wypadu rodzinnego chyba musze M też namówić na taki superowy wypad gdzieś za miasto :)
mamo_Zuzi Jakiedo Nellcia ma słodkiego kucyka.... juz nie mogę sie doczekac kiedy i ja Marcelinie będę mogła robić takie na główce :)
GOSIAPERELKA Jak dobrze że do Nas zawitałaś Cieszę sie że już zostaniesz... Przykro mi si8ę zrobiło czytając Twoja opowieść ale podziwiam Cię za odwagę i siłę... której ja pewniebym nie miała.. Jesteś dzielna niesamowicie, Lenka ma kochana mamę która mimo wszelkich przeciwności dała sobie radę i żyje dla niej. Pozatym to Pięknie razem wyglądacie i Lenka taka duuuża :) Pisałaś coś o tej Flądrze że czyta co ipszesz i że Cię szpieguje więc może czyta i to co my do Ciebie piszemy...?? Wiec może i ja do niej coś skrobnę :)
Jeśli czytasz to co piszemy to wiedz że Gosia ma w Nas oparcie, jeśli masz czelność szpigować kogokolwiek top jesteś niezwykle prostą i płytką osobą, najwyrażniej nikt nie nauczył Cię dobrych manier ani szacunku do prywatności drugiej osoby, mam nadzieję że przyjdzie w końcu takie dzień że zycie kopnie Cię porządnie w nonono i wtedy sama zastanowisz się nad tym jakm jesteś wrzodem na tyłku!!
Sory Dziewczynki ale mnie zagotowało jak przeczytałam o tym szpiegowaniu!! Normalnie bym zajebała!!
Ja piję lampeczkę winka żeby się odstresować no i żeby nie było mi tak smutno bo M pojechał do Wiednia. Spędziliśmy miło ten weekend byliśmy u Moich rodziców :) Marcelka wymiata juz tak ze szok!! Wstaje już nawet przy ścianie no i nabiła sobie dużego guza naszczęście nie zraziło jej to do dalszych podbojów :) A ja troszkę wypoczełam : Byłam u fryzjera i zrobiłam sobie nową fryzurkę :) Odwiedziłam 2 razy solarium no i jakoś świat zajaśniach w lepszych barwach :)
Mam do Was pytanie bo ja jeszcze nocą karmię piersią ale to nie o to chodzi... po woli chcę przestawać no i mam obawe gdyż mam jedna pierś większą od karmienia i czy w tej sytuacji to wróci do normy???
-
agnieszka01.04
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4895
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09
cześć Mamusie 
ale naskrobałyście
ja mam mętlik w głowie także jakbym kogo pominęła to
GOSIU jesteś śliczną kobietą i uwierz mi kiedy to wszystko minie będziesz dziękowała Bogu, że taki frajer Cię zostawił, nie mógł Ci dać lepszego prezentu na całe życie...a czas leczy rany, wiem o tym i ja
masz śliczną córeczkę i jaką uzębioną no 4 ząbki przebiła tu wszystkie maluszki...nawet Kocurki Zębolek 
ma dwa...
a tej Kurwie
też bym zajebała
a i pamiętaj, tak jak Mamazuzi napisała, łatwiej jest walczyć kiedy się nienawidzi...nienawidz go tak mocno jak kochasz Lenkę...a jeśli chodzi o alimenty... nie zapomnij w Sądzie uwzględnić tego, że facet ma płacić takie alimenty na jakie jest w stanie zarobić, a nie na podstawie jaką kasę bierze
i wiesz mi adwokatka nie poradziła w jednej sprawie...zastanów się czy chcesz, żeby on miał prawa rodzicielskie do Lenki, a jeśli nie, to nawet jeśli mu nie zabiorą to ograniczyć mogą, tylko musisz wnioskować do czego ma prawo współdecydować...ja tego nie zrobiłam i znów latam po Sądach...
ale się rozpisałam, ale to takie życiowe dla mnie....
MAMOZUZI oj jak ja znam takie wirusy zaraźliwe
Julcia też uważa, zasłania się jak może przy kichaniu czy kaszleniu, ale i tak Darek coś zawsze złapie....i świetna fotka dziewczynki cudowne a chyba zapuszczasz Zuzi grzywkę, co? Bo tak mi się wydało, że po boku ma dłuższą, dlatego spiętą....
KICIU ja też nie boję się glutenu, ale boję Danonków...i tak to jest, jak coś która ubzdura sobie, to nie ma bata i tak robi po swojemu a Darusiowi po żółtku nic nie było
DOMINISIA rany co ja miałam do Ciebie napisać....rany zapomniałam
ESKA........aha już wiem co myślałam o Dominisi....
miałam napisać, że fotki extra, a że i też się pośmiałam z tej pół Ciebie na zdjęciu 
a wiesz jak na Olusia patrzę, to mi Dynastia się przypomina... 
bo on ma zawsze tak elegancko włoski ułożone...nie wiem czemu tak mi się kojarzy
JUSTYNKA ja też karmię jak Ty piersią w nocy, ale już odstawiam i też jedną mam większą od drugiej, ale z doświadczenia wiem, że mniej więcej się wyrównają, mi tak prawie niezauważalnie została po Julci różnica...no i fotka fryzurki proszę
a u nas powoli...Daruś śpi w nocy dobrze, ale i tak się budzi dwa razy na karmienie (brawa dla Nell za przespane nocki ,przypomnialo mi się ), ja mam kupiony bilet na piątek... 
strasznie mi ciężko...wiem, że wyjścia nie mam i każdy dzień coraz bardziej mnie w tym upewnia...może to głupie, ale pomimo, że kocham W. z całego serduszka, tęsknię za nim nie potrafię się cieszyć tym, że go zobaczę...tzn. nie tak, cieszę się bardzo, ale ta rozłąka z dziećmi zagłusza mi wszystko...chyba nie umiem tego wytłumaczyć a jeszcze szanowny EX mi truje życie znów mam nadzieję, że to wszystko wytrzymam....
a EVE chyba nie było?.....
ale naskrobałyście
ja mam mętlik w głowie także jakbym kogo pominęła to
GOSIU jesteś śliczną kobietą i uwierz mi kiedy to wszystko minie będziesz dziękowała Bogu, że taki frajer Cię zostawił, nie mógł Ci dać lepszego prezentu na całe życie...a czas leczy rany, wiem o tym i ja
masz śliczną córeczkę i jaką uzębioną no 4 ząbki przebiła tu wszystkie maluszki...nawet Kocurki Zębolek ma dwa...a tej Kurwie
też bym zajebała a i pamiętaj, tak jak Mamazuzi napisała, łatwiej jest walczyć kiedy się nienawidzi...nienawidz go tak mocno jak kochasz Lenkę...a jeśli chodzi o alimenty... nie zapomnij w Sądzie uwzględnić tego, że facet ma płacić takie alimenty na jakie jest w stanie zarobić, a nie na podstawie jaką kasę bierze
i wiesz mi adwokatka nie poradziła w jednej sprawie...zastanów się czy chcesz, żeby on miał prawa rodzicielskie do Lenki, a jeśli nie, to nawet jeśli mu nie zabiorą to ograniczyć mogą, tylko musisz wnioskować do czego ma prawo współdecydować...ja tego nie zrobiłam i znów latam po Sądach...ale się rozpisałam, ale to takie życiowe dla mnie....
MAMOZUZI oj jak ja znam takie wirusy zaraźliwe
Julcia też uważa, zasłania się jak może przy kichaniu czy kaszleniu, ale i tak Darek coś zawsze złapie....i świetna fotka dziewczynki cudowne a chyba zapuszczasz Zuzi grzywkę, co? Bo tak mi się wydało, że po boku ma dłuższą, dlatego spiętą.... KICIU ja też nie boję się glutenu, ale boję Danonków...i tak to jest, jak coś która ubzdura sobie, to nie ma bata i tak robi po swojemu
a Darusiowi po żółtku nic nie było DOMINISIA rany co ja miałam do Ciebie napisać....rany zapomniałam
ESKA........aha już wiem co myślałam o Dominisi....
miałam napisać, że fotki extra, a że i też się pośmiałam z tej pół Ciebie na zdjęciu a wiesz jak na Olusia patrzę, to mi Dynastia się przypomina... bo on ma zawsze tak elegancko włoski ułożone...nie wiem czemu tak mi się kojarzy JUSTYNKA ja też karmię jak Ty piersią w nocy, ale już odstawiam i też jedną mam większą od drugiej, ale z doświadczenia wiem, że mniej więcej się wyrównają, mi tak prawie niezauważalnie została po Julci różnica...no i fotka fryzurki proszę
a u nas powoli...Daruś śpi w nocy dobrze, ale i tak się budzi dwa razy na karmienie (brawa dla Nell za przespane nocki
,przypomnialo mi się ), ja mam kupiony bilet na piątek... strasznie mi ciężko...wiem, że wyjścia nie mam i każdy dzień coraz bardziej mnie w tym upewnia...może to głupie, ale pomimo, że kocham W. z całego serduszka, tęsknię za nim nie potrafię się cieszyć tym, że go zobaczę...tzn. nie tak, cieszę się bardzo, ale ta rozłąka z dziećmi zagłusza mi wszystko...chyba nie umiem tego wytłumaczyć a jeszcze szanowny EX mi truje życie znów mam nadzieję, że to wszystko wytrzymam....a EVE chyba nie było?.....
jestem, jestema EVE chyba nie było?.....
no to uspokoilas mnieNell czesto takie robi a kiedys to prawie non stop takie miala ale ja nigdy w tym nie dopatrywalam sie czegos zlego. Jak na cycku dzieci sa to chyba wtedy nie jest ok, ale teraz jak wszytko jedza to i kupy moga byc roooozne
ja juz mialam leciec do lekarkia apropo kup to dzwonie dzisa z pracy do domu i pytam sie mojego taty jaka kupe zrobil Szymon, no chodzilo mi czy zielona, a on mowi no ze byla taka troszke zielonkawa a ja mu na to ze wlasnie sie martwie bo taka nie powinna byc a moj tatko ze przeciez ten deser co mu dawal to taki zielonkawy byl to pewni bo nim
no ja tam nie wiem gdzie zielony kolor w bananie, jabłku czy brzoskwini..heh
SUPER, niech płaci pacan albo niech sie zastanowi co robi
ja tez niesorki , ale ja takich nie lubie
napewno nie, bo robil juz takie zanim podalam ten deserekEve a może ta zielona kupka to od tej świeżej brzoskwini co mu deserek robiłaś?
juz myslalam ze to moze od pory albo pietruszki i nawet teraz juz nie dawalam mu tych warzyw do zupki ale to chyba jednak nie od tego
fajny ten wozeczek, tylko dosc ciezki jak na takie maly wymiary...hmmmA no i zamówiłam spacerówkę i teraz czekam z niecierpliwością kiedy przyjdzie
daj znac jak przetestujesz jak sie sprawuje i koniecznie wklej fotki Kacperka w nowej bryce.
eska fotki super, no a Ty rzeczywiscie lasencja ze szok
ja tez mam oponke...buuuuuuuuuuuuuuuuuu
i co mam zrobic??? wlasnie zjadlam bulke
a dla mnie to bylby pretekst zeby ponownie jechac na zakupki..hihisą takie fajne,kurcze nie opłaca mi sie jechać 59 km żeby wymienić spodenki
mama_zuzi1980 duzo zdrowka dla dziewczynek
ja tez tak mialam jak karmilam, ale po skonczeniu karmienia wszystko sie umormowalojedna pierś większą od karmienia i czy w tej sytuacji to wróci do normy???
ja dzisiaj mialam dzien do du*** bo jak pojechalam do pracy o 10.15 tak wrocilam do domu po 21.00 Szymcio juz śpi wiec zobacze go dopiero jutro
w pracy dalam wniosek o urlop wychowawczy i jakos nie zrobilo to wiekszego wrazenia na naczelniczce, no ok, w sumie to sie ciesze bo nie chcialam sie z tego tlumaczyc...
pozniej po pracy na angielski i tak zlecialo...uffff
normalnie chce juz miec wolne!!!!!!!!!!!!!!
jeszcze tylko ten tydzien i do srody nast. tyg i ciesze sie wolnoscia od roboty i pełnym macierzynstwem
[/quote]no teraz to ja się uśmiałam z tej Dynastiia wiesz jak na Olusia patrzę, to mi Dynastia się przypomina...
strasznie mi ciężko...wiem, że wyjścia nie mam i każdy dzień coraz bardziej mnie w tym upewnia...
czyli wychodzi na to że podjęłaś słuszną decyzje, głowa do góry, najważniejsze że zostawiasz dzieci pod dobrą opieką. A twój Eksior to co znowu kombinuje?Nie wiem jak to jest do końca ale wydaje mi się że Agnieszka ma racje, powinno wszystko wrócić do normy.mam obawe gdyż mam jedna pierś większą od karmienia i czy w tej sytuacji to wróci do normy???
A ja własnie myślałam że skoro się nie pojawiłaś z rana to pewnie już w Austrii jestes, cieszę się że tak fajnie spędziliście weekend, to jest najważniejsze. Pierscionek już masz ??Nie pojechałam jednak do Wiednia bo coś tam teraz na mieszkaniu się dzieje jakiś emont
Mi tak dzis zleciał dzionek że szok, wieczorem jeszcze bylismy na zakupach ( niestety same spożywczaki
) zostalo mi jeszcze prasowanie , niezdążyłam wyprasować przez to dzisiejsze marudzenie Olka. A jutro do pracy trzeba isć Więc teraz się już żegnam i uciekam spać, dobranoc
[ Dodano: 2008-04-14, 22:27 ]
oj ale ci zazdroszcze tego wolnego, bo takie życiejeszcze tylko ten tydzien i do srody nast. tyg i ciesze sie wolnoscia od roboty i pełnym macierzynstwem
to można prowadzić ale jak się nie ma rodziny, nie rozumiem tych bab u ciebie w pracy co rozdzielają te zmiany, no jakies chore , żeby mlodą mamę rzucić na taką godzine do pracyjak pojechalam do pracy o 10.15 tak wrocilam do domu po 21.00 Szymcio juz śpi wiec zobacze go dopiero jutro
No wielkie brawa dla ciebie
i duży podziw ze masz jeszcze siły na tt wejść, ty to jesteś baba nie do zajechania Dobra teraz już na serio zmykam papa
-
gosiaperelka
- Zaczynamy gimnazjum!
- Posty: 1223
- Rejestracja: 10 mar 2007, 09:55
UUUUHHHUUUU, nie było mnie jeden dzień a tu tyla napisane...jesteście bardzo twórcze, ale to dobrze, przynamniej coś się dzieje. Dziekuje za tyle miłych słów, wzruszyłam się jak je czytałam, podniosły mnie na duchu, gdybym wiedziała że tak wspaniale działacie na człowieka to nie chodziłabym do psychologa, tylko tutaj z wami siedziała.
Eve81 ja mieszkam w katowicach w centrum, jak któraś kiedyś będzie to zapraszam na kawę, mieszkam w centrum więc każdy trafi:)
Widzę że szalejecie na całego, wiosna nadchodzi więc trzeba zmienić garderobę. Ja narazie mam wstrzemięźliwość, bo finansowo u mnie nie jest dobrze. Jestem do czerwca na bezpłatnym wychowawczym, a rodzinne mi sie nie należy ani wychowawczy bo nie jestem prawnie samotną matką ponieważ nie mam rozwodu. Dzisiaj byłam w MOPSIE ale nic nie wskórałam. To chore, ja płacę podatki, a jak ja potrzebuję pomocy od państwa, to jest to prawie niemożliwe. Więc sobie tak siedzę, wegetuję można powiedzieć. Ale co tam...
Lenka ma też zielone kupy, najpierw się tym nie przejmowałam bo lekarz mi powiedział że zmiana mleka (zmieniałam NAN na Nutramigen) powoduje że do 2 m-cy może mieć zielone. Ale te kupy są zielone nadal, nie zawsze ale czasami sie zdarza, i myslę tak samo jak mamaZuzi że nasze dzieci, jedzą coraz więcej więc żołądek musi się do nich przyzwyczajać, no chyba że pozostałe dzieci robią normalne kupole. Dziewczyny napiszcie, jakie kupy robią wasze dzieci? Ale temat...:) co? no ale może rozwiejemy nasze obawy:)
eve81 współczuje pracować w takich porach, nie ma nigdzie napisane w kodeksie pracy o młodych mamach, przecież to anormalne tak wykorzystywać kobiety, która zapragnęły mieć dziecko i teraz co? zamiast pomagać tej młodej mamie to okazuje się że nie ma uproś
Ile ma lat ten facet od twojej siostry i jaka jest różnica wieku między nimi?
MamoZuzi, może masz rację z tym że Lena powinna mieć kontakty z dzieckiem kochanki, bo to przyrodnie rodzeństwo. Ale gdyby oni byli normalni, a mój mąż zachowywał sie kulturalnie, to tak. Ale oni razem są już sobą przesiąknięci. Myślą podobnie. Dziś np dzwoniłam do eks jak byłam w MOPSIE aby przygotował mi pewne dokumenty swoje, a on nie odbierał, dzwoniłam chyba z 5 razy, bo mi załeżało, ale on specjalnie nie odbierał, bo raz jak dzwoniłam to sygnał był zajęty, to oznaczało że rozmawiał z kimś, więc mu napisałam żeby do cholery odebrał ten telefon ode mnie. Odzwonił, powiedziałam co miałam mu powiedzieć, a on za chwilke napisał mi smsa żebym do niego już nie dzwoniła, bo nas już ze sobą nie łączy, jak chcę coś od niego to żebym pisała smsy (które on pokazuje później tej szmacie, ta czyta i odpisuje mi na nie). Więc jeśli on robi wszystko by mnie upodlić, to ja nie bede chiała aby lena miała kontakt z kim kolwiek z jego nowej rodziny. Jak urośnie sama zdecyduje, ale ja nie mam takiej ochoty. Jeszcze mi dziecko będą nastawiać przeciwko mnie...
Kicia super wózek, ja też muszę sprzedać swój i kupić jakąś spacerówkę, ale ja chciałabym coś lekkiego, bo mój waży 10 kg i mam problem aby go wnieść na 2 pietro i znieść. Może któraś z Was, ma jakiś lekki wózek? albo widziała na allegro, będę wdzięczna za info.
A jak ty robisz tą rybkę Kacprowi? I jaki rodzaj rybki?
A z tym siusiu, to dziś miałam przeboje. Najpierw łapałam do pojemniczka, przez godzine trzymałam lene na rękach a pod nią kubeczek przygotowany, aby łapać cenny mocz. Puszczałam wodę z kranu, ale dzieci jeszcze na to nie reagują, lekarka mi poleciła abym nóżki włozyła pod kran i polewała je zimną wodą przez chcwilke, ponoć różnica tempereatur powoduje skurcz i mocz jest wydalany na zewnatrz, ale to też nie pomogło. Az w końcu jak się gdzieś zapatrzyłam to zaczęła sikać i zamiast do kubeczka to obsikała mi rękę. Byłam taka zła . Uspałam ją i szybko poleciałam do apteki, mam naszczęście blisko, kupiłam woreczki i założyłam jej jeden i sie ładnie do niego wysikała. Tyle że słyszałam że te woreczki są dobre ale do ogólnego badania moczu a nie do posiewu. No zobaczymy, jutro bede dzwonić na bakteriologie, to mi powie czy coś z tego będzie.
Ja z glutenem się boję trochę, bo mojej kolezanki dzieciak dostał. Piotrek ma uczulenie na gluten i ma skaze, więc biedny wiele normalnych rzeczy nie moze jeść. Olka kupuje mu żywność w specjalnych sklepach i zostawia tam ciężkie pieniądze, bo wiadomo że zastępniki są o wiele droższe. Druga koleżanka nie stosowała się do tych norm, dawała dziecku gluten po swojemu i do 2 latek było wszystko ok, jak Mikołaj skończył 2 latka dostał alegie na gluten. Nie chce was straszyć, ale po cos to wymyslili. Ja wole być ostrożna niż później żałować że nie uważałam. Też nie przesadzam, oprócz tej kaszki mannej, dam Lence jakiś okruszek chlebka lub bułki, tak na spróbowanie. Ale mam na uwadze, aby nie przedobrzyć.
eska- super laska z ciebie. Wogóle nie widać że kiedyś byłaś w ciąży. Masz uroczego synka. Takie ma pulchniutkie policzka, widać że zdrowy chłopak. Moja lenka przebija wszystkie dzieciaki zębami bo już jej 5ty ząb wychodzi, ale twój synek ma chyba najgęściejsze włosy ze wszystkich maluchów. Tak mi się wydaje. Wspaniałą masz rodzinkę, też marzę o takiej. Bardzo mi żal Lenki że nie ma taty, bo mój eks to tata ale tylko z nazwy. Jak kiedyś, w grudniu, dzwoniłam do niego o 6 rano, bo lena miała pierwszy raz gorączkę w życiu i nie miałam nic na spędzenie, więc zadzwoniłam czy mógłby mi pojechać do apteki po lekarstwo, to mi odpowiedział "czy nie możesz poczekać do rana?" a zaraz potym napisał mi smsa "powinnaś mieć nurofen- to syropek przeciw gorączkowy dla dzieci" Po tym zdarzeniu obiecałam sobie e już nigdy nie zadzwonię do niego po pomoc dla dziecka, bo dla siebie niczego od niego nie chciałam. Wole poprosić obcych niż jego i sie upokażać.
Dominika mi też miło cię widzieć. Wydaje mi się że macierzyństwo ci służy, twoje posty świadczą że jesteś pewniejsza siebie i jesteś wspaniałą, opiekuńczą mamą
Lena waży 8 kg ale już czuć ją jak dłużej się ponosi na rekach. Twój K. pracuje nadal tak długo jak kiedys? czy już się coś poprawiło? Napisz co smacznego robiłas dla gości:)?
[ Dodano: 2008-04-15, 00:23 ]
Eve jaki filmik????
No narazie dostaję od niego 350 zł, przyniósł zaświadczenie że zarabia 860zł plus jakieś 500zł premii. Więc nie wiem czy da się coś z tym zrobić, a nawet jak się da to nie chce narazie o tym pisać na wypadek gdyby ta szmata czytała moje posty. A z tymi prawami? jak go ograniczę lub pozbawię to nadal alimenty bedzie musiał płacić? Mam następną sprawę 4 czerwca. A jaką ty masz sytuację jeśli można wiedzieć?
Dobra już kończę, ale bedziecie miały czytania, ho ho nie zazdroszcze WAM:)
Dobranoc.
Eve81 ja mieszkam w katowicach w centrum, jak któraś kiedyś będzie to zapraszam na kawę, mieszkam w centrum więc każdy trafi:)
Widzę że szalejecie na całego, wiosna nadchodzi więc trzeba zmienić garderobę. Ja narazie mam wstrzemięźliwość, bo finansowo u mnie nie jest dobrze. Jestem do czerwca na bezpłatnym wychowawczym, a rodzinne mi sie nie należy ani wychowawczy bo nie jestem prawnie samotną matką ponieważ nie mam rozwodu. Dzisiaj byłam w MOPSIE ale nic nie wskórałam. To chore, ja płacę podatki, a jak ja potrzebuję pomocy od państwa, to jest to prawie niemożliwe. Więc sobie tak siedzę, wegetuję można powiedzieć. Ale co tam...
Lenka ma też zielone kupy, najpierw się tym nie przejmowałam bo lekarz mi powiedział że zmiana mleka (zmieniałam NAN na Nutramigen) powoduje że do 2 m-cy może mieć zielone. Ale te kupy są zielone nadal, nie zawsze ale czasami sie zdarza, i myslę tak samo jak mamaZuzi że nasze dzieci, jedzą coraz więcej więc żołądek musi się do nich przyzwyczajać, no chyba że pozostałe dzieci robią normalne kupole. Dziewczyny napiszcie, jakie kupy robią wasze dzieci? Ale temat...:) co? no ale może rozwiejemy nasze obawy:)
eve81 współczuje pracować w takich porach, nie ma nigdzie napisane w kodeksie pracy o młodych mamach, przecież to anormalne tak wykorzystywać kobiety, która zapragnęły mieć dziecko i teraz co? zamiast pomagać tej młodej mamie to okazuje się że nie ma uproś
Ile ma lat ten facet od twojej siostry i jaka jest różnica wieku między nimi?
MamoZuzi, może masz rację z tym że Lena powinna mieć kontakty z dzieckiem kochanki, bo to przyrodnie rodzeństwo. Ale gdyby oni byli normalni, a mój mąż zachowywał sie kulturalnie, to tak. Ale oni razem są już sobą przesiąknięci. Myślą podobnie. Dziś np dzwoniłam do eks jak byłam w MOPSIE aby przygotował mi pewne dokumenty swoje, a on nie odbierał, dzwoniłam chyba z 5 razy, bo mi załeżało, ale on specjalnie nie odbierał, bo raz jak dzwoniłam to sygnał był zajęty, to oznaczało że rozmawiał z kimś, więc mu napisałam żeby do cholery odebrał ten telefon ode mnie. Odzwonił, powiedziałam co miałam mu powiedzieć, a on za chwilke napisał mi smsa żebym do niego już nie dzwoniła, bo nas już ze sobą nie łączy, jak chcę coś od niego to żebym pisała smsy (które on pokazuje później tej szmacie, ta czyta i odpisuje mi na nie). Więc jeśli on robi wszystko by mnie upodlić, to ja nie bede chiała aby lena miała kontakt z kim kolwiek z jego nowej rodziny. Jak urośnie sama zdecyduje, ale ja nie mam takiej ochoty. Jeszcze mi dziecko będą nastawiać przeciwko mnie...
Kicia super wózek, ja też muszę sprzedać swój i kupić jakąś spacerówkę, ale ja chciałabym coś lekkiego, bo mój waży 10 kg i mam problem aby go wnieść na 2 pietro i znieść. Może któraś z Was, ma jakiś lekki wózek? albo widziała na allegro, będę wdzięczna za info.
A jak ty robisz tą rybkę Kacprowi? I jaki rodzaj rybki?
A z tym siusiu, to dziś miałam przeboje. Najpierw łapałam do pojemniczka, przez godzine trzymałam lene na rękach a pod nią kubeczek przygotowany, aby łapać cenny mocz. Puszczałam wodę z kranu, ale dzieci jeszcze na to nie reagują, lekarka mi poleciła abym nóżki włozyła pod kran i polewała je zimną wodą przez chcwilke, ponoć różnica tempereatur powoduje skurcz i mocz jest wydalany na zewnatrz, ale to też nie pomogło. Az w końcu jak się gdzieś zapatrzyłam to zaczęła sikać i zamiast do kubeczka to obsikała mi rękę. Byłam taka zła
. Uspałam ją i szybko poleciałam do apteki, mam naszczęście blisko, kupiłam woreczki i założyłam jej jeden i sie ładnie do niego wysikała. Tyle że słyszałam że te woreczki są dobre ale do ogólnego badania moczu a nie do posiewu. No zobaczymy, jutro bede dzwonić na bakteriologie, to mi powie czy coś z tego będzie.Ja z glutenem się boję trochę, bo mojej kolezanki dzieciak dostał. Piotrek ma uczulenie na gluten i ma skaze, więc biedny wiele normalnych rzeczy nie moze jeść. Olka kupuje mu żywność w specjalnych sklepach i zostawia tam ciężkie pieniądze, bo wiadomo że zastępniki są o wiele droższe. Druga koleżanka nie stosowała się do tych norm, dawała dziecku gluten po swojemu i do 2 latek było wszystko ok, jak Mikołaj skończył 2 latka dostał alegie na gluten. Nie chce was straszyć, ale po cos to wymyslili. Ja wole być ostrożna niż później żałować że nie uważałam. Też nie przesadzam, oprócz tej kaszki mannej, dam Lence jakiś okruszek chlebka lub bułki, tak na spróbowanie. Ale mam na uwadze, aby nie przedobrzyć.
eska- super laska z ciebie. Wogóle nie widać że kiedyś byłaś w ciąży. Masz uroczego synka. Takie ma pulchniutkie policzka, widać że zdrowy chłopak. Moja lenka przebija wszystkie dzieciaki zębami bo już jej 5ty ząb wychodzi, ale twój synek ma chyba najgęściejsze włosy ze wszystkich maluchów. Tak mi się wydaje. Wspaniałą masz rodzinkę, też marzę o takiej. Bardzo mi żal Lenki że nie ma taty, bo mój eks to tata ale tylko z nazwy. Jak kiedyś, w grudniu, dzwoniłam do niego o 6 rano, bo lena miała pierwszy raz gorączkę w życiu i nie miałam nic na spędzenie, więc zadzwoniłam czy mógłby mi pojechać do apteki po lekarstwo, to mi odpowiedział "czy nie możesz poczekać do rana?" a zaraz potym napisał mi smsa "powinnaś mieć nurofen- to syropek przeciw gorączkowy dla dzieci" Po tym zdarzeniu obiecałam sobie e już nigdy nie zadzwonię do niego po pomoc dla dziecka, bo dla siebie niczego od niego nie chciałam. Wole poprosić obcych niż jego i sie upokażać.
Dominika mi też miło cię widzieć. Wydaje mi się że macierzyństwo ci służy, twoje posty świadczą że jesteś pewniejsza siebie i jesteś wspaniałą, opiekuńczą mamą
Lena waży 8 kg ale już czuć ją jak dłużej się ponosi na rekach. Twój K. pracuje nadal tak długo jak kiedys? czy już się coś poprawiło? Napisz co smacznego robiłas dla gości:)?
[ Dodano: 2008-04-15, 00:23 ]
A filmik dosłownie zajeb****!!
Eve jaki filmik????
Justyna sama bym tego lepiej nie ujęła. Dziękuję ci, za te wszystkie słowa. Lepiej mi na serduszku jak czytam te ciepłe słowa o mnie i lence. Aż chce się dalej żyć i walczyć.mam nadzieję że przyjdzie w końcu takie dzień że zycie kopnie Cię porządnie w nonono i wtedy sama zastanowisz się nad tym jakm jesteś wrzodem na tyłku!!
Agnieszko właśnie to tak działa, im bardziej kocham córkę tym bardziej nienawidzę go, bo nie mogę się pogodzić że zamienił ją na dwoje obcych dzieci. On mi mówi że mnie mnie porzucił nie lenkę. Ale jak sie widzi dziecko tak żadko, lena ostatnio płakała na jego widok, nie chciała iść do niego. A mnie? mnie nie porzucił, mnie STRACIŁ...nienawidz go tak mocno jak kochasz Lenkę...
No narazie dostaję od niego 350 zł, przyniósł zaświadczenie że zarabia 860zł plus jakieś 500zł premii. Więc nie wiem czy da się coś z tym zrobić, a nawet jak się da to nie chce narazie o tym pisać na wypadek gdyby ta szmata czytała moje posty. A z tymi prawami? jak go ograniczę lub pozbawię to nadal alimenty bedzie musiał płacić? Mam następną sprawę 4 czerwca. A jaką ty masz sytuację jeśli można wiedzieć?
Dobra już kończę, ale bedziecie miały czytania, ho ho nie zazdroszcze WAM:)
Dobranoc.
-
agnieszka01.04
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4895
- Rejestracja: 08 mar 2007, 12:09
ja się szybciutko witam i uciekam do przedszkola z Julcią....
GOSIU nawet jak będzie miał zabrane prawa rodzicielskie to dziecku należą się alimenty, ZAWSZE!!!!! To jest jego święty obowiązek i na takie dziecko może płacić Ci ze swoich zarobków o wiele więcej, dam Ci kontakt na priva do takiej babki, ona Ci pomoże...jeśli sprawa rozwodowa zakończy się na tym, że będzie z jego winy, która w tym momencie jest już przesądzona z resztą, bo fakt założenia nowej rodziny do tego prowadzi automatycznie, to z faktu, że Twój status społeczny uległ obniżeniu, możesz walczyć też o alimenty dla siebie...a z tymi prawami tobędziesz miała kłopot jeśli nawet nie ograniczysz, bo każdą decyzję o dziecku będziesz musiała podejmować razem z nim, a po co Ci to....a jak nie będzie alimentów płacił to mu komornik na konto siądzie...albo go posadzą
teraz zmykam....
jeszcze napuszę do tej szmaty...
NIE WIESZ Z KIM ZADARŁAŚ!!!!!!!!!!
GOSIU nawet jak będzie miał zabrane prawa rodzicielskie to dziecku należą się alimenty, ZAWSZE!!!!! To jest jego święty obowiązek i na takie dziecko może płacić Ci ze swoich zarobków o wiele więcej, dam Ci kontakt na priva do takiej babki, ona Ci pomoże...jeśli sprawa rozwodowa zakończy się na tym, że będzie z jego winy, która w tym momencie jest już przesądzona z resztą, bo fakt założenia nowej rodziny do tego prowadzi automatycznie, to z faktu, że Twój status społeczny uległ obniżeniu, możesz walczyć też o alimenty dla siebie...a z tymi prawami tobędziesz miała kłopot jeśli nawet nie ograniczysz, bo każdą decyzję o dziecku będziesz musiała podejmować razem z nim, a po co Ci to....a jak nie będzie alimentów płacił to mu komornik na konto siądzie...albo go posadzą
teraz zmykam....
jeszcze napuszę do tej szmaty...
NIE WIESZ Z KIM ZADARŁAŚ!!!!!!!!!!
no dokladnie, ale juz niedlugono jakies chore , żeby mlodą mamę rzucić na taką godzine do pracy
gosiaperelka, wiesz ja juz nawet nie chce pisac na temat twojego M bo to co zrobil to nawet nie nadaje sie na komentowanie, dla mnie on jest wielkim ZEREM i wiesz co, dobrze ze sobie do niej poszedl niech teraz ona sie z nim meczy, jak juz raz zdadzil to niech i ona sie z tym liczy ze ja spotka to samo, znajdzie sobie mlodsza i pojdzie do innej /sory, ale ja zycze tej lasce dokladnie tego samego co ona zrobila/
WALCZ O WSZYSTKO CO MOżLIWE I NIE MIEJ SKRUPUłóW TAK JAK ONI NIE MIELI WOBEC CIEBIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
to fajnie ze jestes z K-c, ja jestem chetna na jakies spotkanko, moze jeszcze eska sie skusi????? mozemy sie spotkac np. w Silesi
tylko termin i godzinke ustalimy na privie co by ten szpicel jeb*** nie przeczytał
on ma 23 lataIle ma lat ten facet od twojej siostry i jaka jest różnica wieku między nimi?
pełzający SzymulEve jaki filmik????
http://video.google.pl/videoplay?docid= ... 5600826706
ja uciekam szykowac sie do pracy
M pojechal z Szymciem na cwiczenia, i czekam az wroci bo zabral mi samochod...
[ Dodano: 2008-04-15, 09:32 ]
RANY DZIEWCZYNY
TAK SIE ZAGAPIłAM ZE SPALIłAM ZUPE DLA SZYMCIA
KURDE TERAZ SZYBKO GOTUJE NOWą
NIECH MNIE KTOS
BO TRACE PAMIEC [ Dodano: 2008-04-15, 09:33 ]
a deserek juz gotowy: jabłko, banan i gruszka z kleikiem ryżowym
wyszły 2 duze słoiczki wiec bedzie na 2 dni -
ulamisiula
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3099
- Rejestracja: 17 kwie 2007, 15:17
-
mama_zuzi1980
- Cyber rusałka
- Posty: 5549
- Rejestracja: 07 mar 2007, 17:51
Dzien Doberek 
Widze ze tloczno jak w ulu Supcio No wiec na poczatek temat nr ! czyli Gosiaperelka:
Alimenty naleza Ci sie zawsze, nawet wtedy gdy facet jest calkowicie pozbawiony wladzy rodzicielskiej. Jedyna mozliwosc aby nie placil to jego smierc (optymistyczny scenariusz, niestety niemozliwy do zrealizowania ) I tak jak pisze Agnieszka, Sad nie przysadza alimentow na podstawie jedynie dochodow, ale przede wszytkim na podstawie tego ile facet JEST W STANIE zarobic. Jezeli ma prace w ktorej mozliwe sa fuchy, albo dorobienie na boku to Sad to uwzglednia. Np nauczyciele z reguly placa wysokie alimenty bo maja mozliwosc dawania korepetycji. A czy je daja to juz Sad nie obchodzi. I powiem ci ze w cale ci sie nie dziwie ze nie chcesz aby Lenka miala jakikolwiek kontakt z tamta "rodzina", rob tak abys Ty sie z tym dobrze czula. Na decyzje LEny kiedys przyjdzie czas, ale juz teraz wierze ze bedzie madra i inteligentna dziewczyna, ktora odpowiednio oceni "tatusia". Wygrana w sadzie masz juz kieszeni, teraz tylko zrob wszytko aby mial jak najmniej praw wobec Leny, tzn ogranicza mu na pewno do jakis kwestii np wspoldecydowania w najwazniejszych kwestiach zdrowotnych , czy wyboru szkoly. Ale zrob wszytko aby nie nie mial prawa do wspodecydowania o miejscu zamieszkania dziecka. Dzieki temu ze ja nie mialam tego w wyroku dzis moge mieszkac w Szwecji, a Aga miala i teraz szarpie sie po Sadach.
Zagmatwane to wszytko ale juz niedlugo wszystko sie ulozy i odetchniesz.
Agnieszka, jejku, juz w piatek? Kochana sciskam Cie mocno i badz silna!!! To tylko kilka tygodni!!! A Eksowi dalej odwala? Ty to tez masz dziewczyno przerabane z tymi jego zrywami. Ja to sie normalnie ciesze ze jestem tak daleko od mojego Eksa.
a propos moich spraw to jutro spotykam sie z moja adwokatka i dalej pchamy sprawe widzen na przod. Trwa to juz wszystko 2 lata i mowiac szczerze zmeczona tym jestem.
Eve, wiec juz niedlugo masz wakaaaacje A Twoja siostrzyczka to w koncu bedzie w Liverpoolu jak przyjedziecie czy nie?
Justyna, prosimy fotki fryzurki
Eska, jesli chodzi o fryzure Olka i Dynastie to powiem Ci ze cos w tym jest Juz wiem co go rozni od Nell, bo ta moja to wiecznie ma wlosy na wszystkie strony swiata
Widze ze tloczno jak w ulu
Supcio No wiec na poczatek temat nr ! czyli Gosiaperelka:Alimenty naleza Ci sie zawsze, nawet wtedy gdy facet jest calkowicie pozbawiony wladzy rodzicielskiej. Jedyna mozliwosc aby nie placil to jego smierc (optymistyczny scenariusz, niestety niemozliwy do zrealizowania
) I tak jak pisze Agnieszka, Sad nie przysadza alimentow na podstawie jedynie dochodow, ale przede wszytkim na podstawie tego ile facet JEST W STANIE zarobic. Jezeli ma prace w ktorej mozliwe sa fuchy, albo dorobienie na boku to Sad to uwzglednia. Np nauczyciele z reguly placa wysokie alimenty bo maja mozliwosc dawania korepetycji. A czy je daja to juz Sad nie obchodzi. I powiem ci ze w cale ci sie nie dziwie ze nie chcesz aby Lenka miala jakikolwiek kontakt z tamta "rodzina", rob tak abys Ty sie z tym dobrze czula. Na decyzje LEny kiedys przyjdzie czas, ale juz teraz wierze ze bedzie madra i inteligentna dziewczyna, ktora odpowiednio oceni "tatusia". Wygrana w sadzie masz juz kieszeni, teraz tylko zrob wszytko aby mial jak najmniej praw wobec Leny, tzn ogranicza mu na pewno do jakis kwestii np wspoldecydowania w najwazniejszych kwestiach zdrowotnych , czy wyboru szkoly. Ale zrob wszytko aby nie nie mial prawa do wspodecydowania o miejscu zamieszkania dziecka. Dzieki temu ze ja nie mialam tego w wyroku dzis moge mieszkac w Szwecji, a Aga miala i teraz szarpie sie po Sadach. Zagmatwane to wszytko ale juz niedlugo wszystko sie ulozy i odetchniesz.
Agnieszka, jejku, juz w piatek? Kochana sciskam Cie mocno i badz silna!!! To tylko kilka tygodni!!! A Eksowi dalej odwala? Ty to tez masz dziewczyno przerabane z tymi jego zrywami. Ja to sie normalnie ciesze ze jestem tak daleko od mojego Eksa.
a propos moich spraw to jutro spotykam sie z moja adwokatka i dalej pchamy sprawe widzen na przod. Trwa to juz wszystko 2 lata i mowiac szczerze zmeczona tym jestem.
Eve, wiec juz niedlugo masz wakaaaacje
A Twoja siostrzyczka to w koncu bedzie w Liverpoolu jak przyjedziecie czy nie?Justyna, prosimy fotki fryzurki
Eska, jesli chodzi o fryzure Olka i Dynastie to powiem Ci ze cos w tym jest
Juz wiem co go rozni od Nell, bo ta moja to wiecznie ma wlosy na wszystkie strony swiata Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość