Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

16 kwie 2008, 09:54

Witajcie robaczki,
Ja niestety nadal tu i nadal 2w1 :ico_zly: :ico_zly: :ico_zly:

Asiu brawa dla Ciebie dzielna kobieto i dla Twojego mężczyzny że taki pomocny :ico_brawa_01:
co do spania, to musisz trochę z nim popracować i pokazac mu, że dzień to dzień i jest od zabawy a noc od spania i odpoczynku, w dzień wpuszczać do pomieszczenia w jakim jesteście jak najwięcej światła, jak śpi nic nie wyciszac, rozmawiać normalnym głosem, żeby wiedział że wtedy jest czas na zabawę i poznawanie świata, a po kąpieli, pogaś światła, w pokoju gdzie śpi, jeśli wieczór oglądacie TV to oglądajcie zawsze jak najbardziej wyciszony i jak najmniej mu się pokazujcie, a konkretnie tylko w trakcie pory karmienia i przewijania, możecie tez wymyślić sobie jakiś wieczorny rytuał kładzenia Antosia do spania, np. nastawianie nastrojowej muzyki, lub śpiewanie kołysanek przy/po karmieniu, głaskanie po główce jak go odłożysz do łóżeczka, dzięki takim rytuałom dziecko szybko nauczy się, że "oho była kąpiel to za chwile idziemy spać", troszku cierpliwości i pomalutku się przestawi :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-16, 09:59 ]
Joasiu co do bóli brzuszka, możesz kupić kropelki Espumisan i dawać małemu + sobie do herbatki, możesz też pic herbatki z kopru i małemu raz dziennie też dawac, jeszcze tak jak pisze Edyta głaskaj małego po brzuszki i pleckach i kładź go jak najwięcej na brzuszku, pomaga to w uwalnianiu gazów ... troszkę cierpliwości i będzie dobrze, choc wiem że nie łatwo patrzec na takiego maluszka jak się męczy :ico_pocieszyciel:
Edit, to czekamy na znaki co tam an KTG

ja to pewnie dopiero jutro lub pojutrze... jutro mam się zameldować w szpitalu jak nic się nie wydarzy a co czuję, ze się nie wydarzy :ico_noniewiem:
jak dostanę od razu kroplówę to i jutro jeszcze urodzę, jak nie dostanę to będę tam siedzieć aż się zlitują i mi ją podadzą ehhh

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

16 kwie 2008, 10:23

Agatko,trzymam kciuki,żeby poród się zaczął.Po oxy powinnaś dostać skurczy,aplikuja jeszcze jakis zel na rozwieranie szyjki,albo po prostu przebiją Ci pęcherz.Trzymaj się słonko,juz na dniach bedziesz trzymała Damianka w ramionach.

Awatar użytkownika
babe_boom
4000 - letni staruszek
Posty: 4341
Rejestracja: 12 mar 2007, 17:58

16 kwie 2008, 10:27

asika fajnie, ze już w domu jesteś i :ico_brawa_01: dla Twoich chłopców

to teraz sobie troszkę odsapnij i bierzcie się za "robienie" Uli :-D :-D :-D

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

16 kwie 2008, 10:30

Zulcia, rozwarcie to ja mam to się nie martwię, przypuszczam że właśnie oxy dostanę i pęcherz mi przebiją, będzie dobrze wiem o tym, tylko jakaś niepocieszona jestem że ten mój mały to taki uparciuch i sam nie chce wyleź :ico_haha_01: :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Joanna24
4000 - letni staruszek
Posty: 4260
Rejestracja: 19 mar 2007, 17:31

16 kwie 2008, 10:50

Witajcie! Ja piję herbatę z kopru włoskiego dwa razy dziennie i dwa razy dziennie herbate z kopru włoskiego,melisy i rumianku. Małego masuję podczas każdego karmienia. Później brzuszkujemy. I nie pomaga. Ale dzisiaj kupie mu Espumisan żeby się nie męczył. A co do diety to jem lekkostrawną i uważam na to co jem. A on mimo wszystko się męczy. Może nie dokońca mu się zdążyły wykształcić jelitka i teraz to robią :ico_noniewiem: Nie mam pojęcia.
Asika ja miałam na początku tak jak ty. Ale tak jak pisze Myszka_ pomogło gaszenie świata i troszke wyciszone głosy. Mały się przestawił. Teraz leży sobie w dzień i tam po swojemu gaworzy. Rozgląda się i wogóle. Życzę powodzenia i cierpliwości. Przestawi się.
AgaSza no to Twojej małej odpadł kikucik tak jak naszemu :ico_haha_02: Szybciutko.
Myszka_, Oj ty to się biedna naczekasz.
Edit czekamy na relacje z KTG. Albo nie nie czekamy. Czekamy na informacje że rodzisz albo że już urodziłaś :-D

Dziękuję wszystkim za rady i pozdrawiam.

[ Dodano: 2008-04-16, 10:52 ]
Zulcia, rozwarcie to ja mam to się nie martwię, przypuszczam że właśnie oxy dostanę i pęcherz mi przebiją, będzie dobrze wiem o tym,
No ja też miałam rozwarcie. Ale nawet jak mi się szyjka zgładziła to ono nawet nie drgnęło bo pęcherz blokował. Dopiero po przebiciu pęcherza wszystko poszło błyskawicznie.

Awatar użytkownika
AgaSza
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1642
Rejestracja: 06 mar 2008, 10:54

16 kwie 2008, 11:24

Asika super,że już jesteście w domku! I cieszę się, że Antos taki grzeczny. Co do rozróżnienia dnia i nocy, to faktycznie trzeba dziecku dawać znaki takie, jak dziewczyny pisały. W dzień zachowywać się normalnie, głośno znaczy się, a w nocy cichutko i z przygaszonym światłem. My z Ewą to jeszcze tak robiliśmy, że w dzień to ona spała zazwyczaj w wózku, a na wieczór i w nocy w łóżeczku-tak zeby też różnica była. Teraz nam to nie wychodzi, bo odkąd mamy Kingę, to ona ze mną i z mężem we wspólnym łóżku śpi-wiem, wiem to niedobrze, ale jakoś tak mi najwygodniej :-) Codziennie sobie powtarzam, że dziś wedruje do siebie, ale nic z tego potem nie wychodzi-zero konsekwencji :-)

[ Dodano: 2008-04-16, 11:33 ]
Dziewczyny co można na wzdęcia dać maluszkowi??
Rewelacyjny jest SAB SIMPLEX. To jest taka zawiesina, którą podaje się maluszkowi w przypadku kolek. Problem z tym jest tylko taki, że to jest lek niemiecki, zupełnie niedostępny w polskich aptekach. Jak macie kogoś w Niemczech lub kogoś, kto tam jeździ, to poproście go o kupienie tego. Lepszego leku nie znam. Pomaga jak ręka odjął. W przypadku Ewy mieliśmy tylko ze dwa ataki kolki, ale SAB podziałał bardzo szybko. Teraz na szczęście, odpukać, jeszcze nie był potrzebny :-) Z polskich specyfików, to jeszcze miałam PLANTEX i ESPUTICON. Sama piję codziennie jedną szklankę herbatki z kopru włoskiego. No i lekkostrawna dieta-to chyba podstawa niestety. Żadnych cytrusów, bananów, ketchupów, musztardy, smażonych rzeczy, podobno nadmiar nabiału tez może być "kolkogenny". Ja już bym chciała przestać karmić, bo nie lubię tego robić, a do tego jeszcze połowy rzeczy, których lubię jeść muszę się wyrzekać. No ale jeszcze trochę pociągnę, bo wiem, że to dla maluszka najlepszy pokarm na świecie.

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

16 kwie 2008, 11:35

uwagaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

edytka jest na ktg i...
skurczy co prawda nie ma ale dzidzia sie rusza czesto wiec mozliwe ze to juz niebawem bo tak bywa przed porodem...

czekaja na lekarza zeby zbadal i powiedzial co dalej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
AgaSza
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1642
Rejestracja: 06 mar 2008, 10:54

16 kwie 2008, 11:36

Mam jedno spostrzeżenie,ze nie ważnie jaki byłby ten poród straszny to po jednej minucie z dzieckiem już się tego nie pamięta. Warto przejść wszystko aby mieć to maleńkie szczęśćie już na rękach.
Zgadzam się w 100%

[ Dodano: 2008-04-16, 11:38 ]
edytka jest na ktg i...
skurczy co prawda nie ma ale dzidzia sie rusza czesto wiec mozliwe ze to juz niebawem bo tak bywa przed porodem...

czekaja na lekarza zeby zbadal i powiedzial co dalej :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
No to i my czakamy :ico_haha_01: i trzymamy kciuki!!!

lidziasc
Wodzu
Wodzu
Posty: 11315
Rejestracja: 09 mar 2007, 23:02

16 kwie 2008, 11:46

:) ja sie juz nie moge doczekac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

[ Dodano: 2008-04-16, 12:31 ]
wraca do domku..ale lekarz powiedzial ze w tym tygodniu urodzi :ico_oczko:

Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

16 kwie 2008, 14:39

zjadlo mi posta :ico_zly: a tyle popisalam :ico_zly:
no to tak skurczy brak ale jakies postepy sa,szyjka sie otwiera i gin powiedzial ze w tym tyg raczej urodze,teraz to ja bym chciala do piatku poczekac jak bedzie moja polozna i moja gin
no najwazniejsze ze sie cos zaczyna dziac :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: brzuch mi strasznie co chwile twardnieje ale to chyba nie bezbolesne skurcze bo by za dobrze bylo????
ale dzidzia sie rusza czesto
poprawka nie rusza czesto a tak sie dzieje przed porodem z tego co mi lekarz mowil.lidnia nie zjadla :ico_haha_02:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość