-tez o tym czytalam,jak przez 1 miesiac ciazy mialam stan zapalny i zero mozliwosci tutaj do brania czegokolwiek,bo to byl I trymestr a nestatyny i innych lekow nie moglam w Irlandii kupic tylko clotrimazolum a on byl od II trymestruHej, nie wiem czy Ciebie to uspokoi, ale ja cos takiego miałam własnie przed samym porodem złapałam i w szpitalu koniecznie musisz powiedziec i pokazac wymaz, wtedy stosuja antybiotyk przed samym porodem, po to, zeby dzidziusia nie zarazić.
a wiecie...dziwna sprawa, bo zaczelam miec z tym problem dopiero jak sie dowiedzialam ze bakterie sa 
no Moniczko to niezly z ciebie detektyw,ze tak namierzylas ta nasza lobuziare Szczako
staram sie jak moge 
biedna Majeczka... ach te zabkia u nas pospane, Maja nie dość że w nocy co chwile pojękiwała i trzeba byłod o niej wstawać to jeszxze po 6 zrobiła generalną pobudkę
moze niech corcia w nocy spi z Wami, to bedzie jej troszke lepiej i Ty nie bedziesz musiala wstawac? czekamy na wiesciZaglądam, zaglądam. Tylko nie mam o czym pisać
Dzisiaj o 12:00 wizyta, więc na pewno napiszę coś, jak wrócę.
nie moze z nami spać bo później nie będzie chciała w łozeczku, poza tym Maja śpi niesp[okojnie i strasznie się rzuca i wierci jak spała z nami to ręka na moim mężu noga też pchała się na niego i on całą noc biedny nie spał tylko czuwał a wcześniej rano wstaje do pracy i jest później nietomnybiedna Majeczka... ach te zabki
jedyne co pozostaje to przeczekac ten okres...
kosmos normalnie...darl sie do 4 rano, czasem pozniej... i to noc w noc...nic nie pomagalo... oprocz nocnej zabawy przed domem kamyczkami ... do tej pory nie wiem co to moglo byc....dlaczego tak sie zachowywal...moze klimat mu nie spasowal bo bylismy na poludniu francji a tam nawet noce byly upalne... (trwalo to kolo tygodnia a wakacjowalismy sie dluzej ) 
tylko to pozostaje wreszcie mamy prawdziwa wiosne 
... a nawet mozna powiedziec ze latem zalatuje 
do odstresowania sie! wiec moze juz nie bawem...No to patrzcie co ja zastalam rano za oknema jak dziewczynki dzisiaj u Was pogoda?
ja jestem pod wrazeniem normalnie
a ja juz myslalam kilka dni temu jechac do sklepu kupic jeszcze jakies futro Alicji bo bidulka miala sie urodzic na wiosne a przyszla by na swiat zima
i jak tak dalej pujdzie to sanki zamiast wozka bardzo dobrze EwelinkoWitam was Kochane!
Ja wczoraj nie dotarlam do Was bo mialam rejs po sklepach
co ciekawego nakupilas? pochwal nam sie ach... w pierwszej ciazy tak nie myslalam...
Moje dolegliwosci ciazowe chyba przybieraja na wadze tzn brzuszek juz podobno mam niziutko w cipce kluje jak trza a chodzenie dlugie jest coraz bardziej meczace i bolace! Co do szyjki to tez nie mam ogledzin ale jedynie sama moge powiedziec ze jest miekka
juz?
No to patrzcie co ja zastalam rano za oknem
[url=http://images27.fotosik.pl/196/32835d94b062fa28.jpg]Obrazek[/URL]
Wiec u mnie to zima w pelni
Buziaki dla was!
... a przeciez sasiadujemy ze soba, tj francja z niemcami... no i w polsce tez juz podobno ladnie, z tego co slyszalam... Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość
