Hejka
Ja spieszę do Was ze złymi informacjami od
Evy.
Wczoraj trafiła z Dominisiem do szpitala. Mówiła ze gorączkował jej wczoraj ale dopiero po południu nagle wyskoczyło mu 40 stopni gorączki, cały zsiniał, po prostu tracił przytomność. Dobrze że prawie z pracy wrócił mąż Evy i szybciutko pojechali z nim do szpitala.
Jakieś tam badania mu robią dzisiaj mają być wyniki ale ogólnie stwierdzili ze to przez tą gorączkę.
Jak coś więcej będę wiedzieć dam znać.
Jak do mnie zadzwoniła i powiedziała co się stało to normalnie aż cała zadrżałam. przecież mój Wojtek ma zawsze 39,6 gorączki i nie przerażało mnie to a teraz
A zdawało mi się ze przy drugim dziecku nic nie może nas zaskoczyć... myliłam się
Ja wczoraj na zakupkach byłam spożywkę kupić bo tak jakoś pusto w lodówce i wogóle.
ospa, różyczka ja obydwie te choroby miałam w dzieciństwie. A moje dzieciaki miały tyle razy okazję złapać ospę i ani jednego nie ruszyło, a wolałabym mieć to za sobą.
[ Dodano: 2008-04-18, 07:23 ]
ania0807 zdróweczka dla Oliwki :ico_buziaczki_big: