Nie wiem właściwie czy w dobrym miejscu umieszczam temat, mam nadzieję, ze tak
Juz od jakiegoś czasu się z tym męczymy, ale teraz to juz jest katastrofa!!!! Jestem bezradna juz... Nie iwem co podać Wanessce na śniadanie (takze automatycznie kolacja, bo oprócz jajek to w zasadzie to samo mozna podawać).
Wanesska nie je nic oprócz jajek i parówek(uwielbia tez makaron, ale to raczej na podwieczorek czasami jej daję z masełkiem, jezeli w ciągu dnia mało zjadła lub do obiadu z mięskiem). Ratunku. Ja juz róznie próbowałam i tak i siak..nic nie pomaga.
Księzniczka nie je naleśników, placków, jogurtów, kanapek, płatków śniadaniowych, kaszek, twarozków, jogurtów, serków
Co jedzą Wasze maluchy albo moze ktoś ma jakiś pomysł jak ją zmusić do jedzenia tych rzeczy?
Myślałąm o tym, by konsekwentnie stać przy swoim i jezeli np. "wydzieliło" się na posiłek twarozek, to siedzieć póki go nie zcaznie jeść, bo głodny człowiek zje wszystko lub prawie wszystko.. ale nie mogę przeciez głodzić dzoecka, ani zmuszać do jedzenia... Co robić????
[ Dodano: 2009-03-09, 15:50 ]
zapomniałam dodać, ze od wielkego dzwona mała zjada kilka leniwych ... i to by było na tyle