Awatar użytkownika
Aga_fr
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 860
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

21 kwie 2008, 12:04

hi hi no dzis pani nic nie mowila :-D moze dlatego ze byl tylko 2 godziny i z racji ponownej aklimatyzacji pani na nim skupiala uwage .Jak byla Lili u nas to sie do mnie przytulala i mnie calowala a maly regularnie ja odpychal i to z nerwami "to moja mamusia odczep sie " o mysle ze mu przejdzie :ico_oczko:

[ Dodano: 2008-04-21, 16:23 ]
Maggie, Wiesz moj maly chodzi do zlobka juz prawie 3 miesiace ( 2 razy w tygodniu po 6 godzin)Poczatki byly bardzo trudne i dla niego i dla mnie .Zacznijmy od tego ze przez miesiac chodzilam do zlobka razem z Davciem i zostawalam przez kilka godzin z tymi dzieciakami , malemu to pomoglo nabrac poczucia bezpieczenstwa a mnie umozliwilo to dokladnie przyjrzec sie pania , zwyczaja jakie tam panuja i w ogole :-) Pamietam jak pierwszy raz zostawilam Davcia i wyszlam to lzy stanely mi w oczach :ico_noniewiem: Ale obserwujac jak maly staje sie z dnia na dzien bardziej samodzielny ( nauczyl sie w zlobku ladnie jesc , pani Patricia mowi ze zaczyna rozumiec po francusku , potrafi sie ladnie i dlugo bawic sam )jestem z niego dumna :-D .Wydaje mi sie ze jak dziecko jest caly czas tylko z mam bedzie gorzej sie aklimatyzowalo ale warto sprobowac i byc cierpliwym .

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

21 kwie 2008, 20:42

Aga to super ze Dejvi stal sie taki samodzielny dzieki przedszkolu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: jednak wycjhodzi ze dzieci w towarzystwie innych duzo szybciej sie ucza :ico_haha_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Magdalena_82
Wodzu
Wodzu
Posty: 11437
Rejestracja: 07 mar 2007, 13:16

21 kwie 2008, 22:03

Dzieki Aga za odp , super naprawdę, no ja też planuje narazie chodzić z antosiem i powolutko stawiać kolejne kroczki , mam na to ok trzech tygodni, mam nadzieje że mi starczy :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

22 kwie 2008, 08:13

hej dziewczyny, ja tak szybciutko lece sie przywitac, jeszcze was nie poczytalam. Skrobne cos wiecej po poludniu bo musze w koncu na zajecia leciec, kurcze ostatnie dwa tygodnie prawie zrobilam sobie wakacji :ico_wstydzioch: ale to wszytsko przez to szukanie domkow! wrrr :ico_zly: juz mi sie nie chce hihihi ale chyba znalezlismy ten odpowiedni.... :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

22 kwie 2008, 08:48

Mamciu najwazniejsze ze juz domek chyba znalezlisice :ico_brawa_01: a w jakim miesice???


ja zaluje ze u nas nie ma takich fajnych zlobkow, bo jak slysze o tym co tam u Dejviego to super po prostu :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Aga_fr
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Śmigam już bez trzymanki po forumku
Posty: 860
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

22 kwie 2008, 09:51

Witajcie kochane :ico_oczko:
Mamciu no gratulacje i czekamy na fotki tego domeczku :-D
Wlasnie zaprowadzilam Dejviego do zlobka , troche poplakal ale tylko odrobine ( a nie bylo dzis jego pani Patrici :ico_szoking: )
Ide po niego o 12 30 zobaczymy jak bedzie dzis :-)
A ja postanowilam przejsc ponownie na kopenhaska ( poraz ostatni ) wiec dzis dzien pierwszy :-D ups ,rano sie zapomnialam i wzielam gume do zucia ,to nic :ico_oczko:

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

22 kwie 2008, 13:37

och dziewczyny ile latania, ile ganiania, zalatwiania, ogladania juz padam z nog juz mi sie nie chce, obejzelismy dwa domki w sobote bo niestety ten zolty co tu wklejalam linka zostal juz sprzedany wrrrr, no a te drugie dwa wkoncu i tak nie chcemy bo jeden taki wsioo a drugi za maly. Wiec szukalismy dalej i wlasnie te dwa domki co zobaczylismy to zobaczylismy w sobote. No wiec jeden to normalnie szok przepeikny ogrod, zupelnie jak w bajce, odciety od swiata, cud i malina, ale za to dom.....okropna ruina, za 300.000 zl a jedyne wyjscie to mozna bylo go zburzyc moim zdaniem. Po drugiej stronie ulicy stal przesliczny domek, z zewnatrz ok, maly ogrod, czerwona cegla, tylko dach do zmiany alo to tak ze po prostu by sie nalozylo nowy na stary bo stary jest dobry tyle co brzydki, betonowy. Juz wklejam linka
http://www.nybolig.dk/maegler/index.jsp ... boligsiden najbardziej podoba mi sie wlasnie w srodku, mimo ze jest maly to jak sie jest w srodku to wyglada na duzo wiecej miejsca. Ale A. nie chce sie na niego zgodzic, bo wlasnie z tym domkiem jest problem ze juz raczej na wartosci nie wzrosnie, kuchnia jest nowa, domek wyremontowany, okna nowe, lezy w baaardzo mialym miasteczku wiec raczej nie zdobedzie na wartosci a i stoi juz kawalek czasu bo u nas ludziska do miast sie pchaja a nie na wsie i nature. wiec trudno by go bylo sprzedac za te 4-5 lat.
Ale znalezlismy cos takiego http://www.danbolig.dk/SoegBolig/Result ... rnallink=1 ogolnie rzecz biorac to jest dokladnie ten sam dom, tyle ze sciany sa wyszlifowane, elewacja, wszystko gotowe do malowania. W srodku calkowity remont niestety potrzebny, ale jest piekny plusik, ten domek jest wiekszy ( 136 m2 ) i ma gorze jest miejsce na nowy pokoj wiec calosc by byla okolo 200 m2. Z tylu podworka czego nie widac na zdjeciach jest spad i wielki staw, widok po prostu przepiekny, i teraz gdyby wyremontowac mieszkanko to wartosc podskoczylaby do 500.000 zl, co juz sie nam bardziej podoba. Remont bedzie prawdopodbnie gruntowny, zaczynamy od pokoi co w nich bedziemy mieszkac, nastepna idzie kuchnie, chcemy polozyc nowe drewniane podlogi, niektore miejsca nowe okna bo sa niektore niewymienione, chemy powiekszyc lazienke, i zbudowac zamkniety taras ( taki z duzymi oknami ale polaczonym z domem zeby mozna bylo w nim siedziec nawet w zime i podziwiac widoki. Bedzie potrzebna ogromna robota, ale efekt koncowy mysle ze bedzie zadowalajacy. W sobote jedziemy z moim bratem zeby wycenil ile potrzebujemy na remont. Tak sie ekscytuje, siedzimy sobie z A. ogladamy gazety i planujemy jak chcemy wyremontowac mieszkanko. Boze juz sie nie moge doczekac, to tak blisko, 15 czerwca ostatni dzien na przeprowadzke.............az sie boje. Troche mnie to tez przeraza, no ale pocieszam sie za moj brat nam moze pomoc bo jest i stolarzem i murarzem i wsyzstkim i to samoz moim ojcem, i robia bardzo dobra robote wiec napewno nam pomoga z remontem. Ufff byle sie wszystko udalo...juz nie chce mi sie tutaj mieszkac.....

[ Dodano: 2008-04-22, 13:47 ]
Aga_fr, co to za kopenhaska?? hihi czyzby jakas dietka?? Kochana z taka piekna buzka to zadne diety nie potrzebne hihihi :ico_brawa_01: a tak serio to ja w sumie grubaska nie jestem ale brzuszek chetnie bym zrzucila ale u mnie to chyba jedynie treningi i kremy pomoga bo to sama skora bez miesa wiec nie mam z czego tam chudnac,...chyba ze operacja hihihi

Natashka, Aga_fr, Maggie, no wlasnie to tak trudno zostawiac swoje dzieciaczki z obcymi, aga ale fajnie mialas ze moglas z malym isc przyjzec sie przebiegowi dnia, kurcze ja pomysle jak moja opiekunka jest chora to Julka idzie do innej wtedy i w sumie zawsze na wszystkie narzekalismy az wkoncu znalezlismy jedna po prostu fajna starsza babke, bardzo spokojna, Julka zadowolona, ale ostatnio patrze a ona zostawia dzieci w krzeslkach i wychodzi na dwor czy to z pieluszka czy obudzic jedno czy polozyc spac a te male przeciez niektore to maja 8-9 miesiecy kurcze a jak by tak spadly??? hmmm :ico_nienie: i tak sie wlasnie zastanawiam ze gdyby tak przeswietlic je wszystkie co robia w ciagu dnia hmhmhmhm ja to bym wlasnie najchetniej w agenta sie pobawila bo nikomu niewierze jesli chodzi o opieke nad Julia....hmmm ale ta nasza opiekunka jeszcze jest fajna,s zkoda tylko ze czesto na zwolnieniu.... :ico_noniewiem: Kobietki badzcie czule i najlepiej pozadawajcie pytanka hihihi ja juz niedlugo po przeprowadzce bede przepytywala panie hihihih a co zrobia w takiej i takiej sytuacji...itp.....hihihih no ale niestety tak sie boje o Julke.... :ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

22 kwie 2008, 19:38

super Mamciu ze juz szykowanie pelan para do przeprowadzki, obyscie wybrali najlepsze rozwiazanie, a efekt koncowy po remonc ie bedzie pewnie oszalamiajacy :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ja tez juz sie nie moge doczekac kiedy nasza rudera w koncu zostanie skonczona..ech tyle roboty na zewnatrz i w srodku a wiecznie na to kasy nie ma...T to budowlaniec wiec wszystko wie jak robic ale co z tego skoro go nie ma ciagle w domu :ico_noniewiem: , juz mamy plany i wiemy co i jak chcemy ale potrzebna nam tylko wygrana w totka i bedzie git...

na wszystko kupe kasy trzeba... zbieramy na nasza firme :ico_oczko: , na slub potrzeba kupe kasy i jeszcze dom..ech zeby w koncu sie zaczelo cos nam krecic..
a teraz niestety cos nam nie tak idzie...w srode dowiem sie czy T nie zmienia pracy i nie jedzie do szwecji bo ten dunczyk u ktorego pracuje to zaczyna krecic i zaczyna placic tak ze wkrotce nie ebdzie sie oplacalo chlopakom tam siedziec :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

22 kwie 2008, 20:31

Hejka
Mi by tez przydal sie taki zlobek, bo jestem wykonczona, chociaz dwie godzinki dziennie. :ico_haha_01:
W sobote ide na wesele :ico_brawa_01: no i bardzo sie martwie ze zostawie na tak dlugo malego :(
Sukienki juz mam na pierwszy i drugi dzien, dodatki tez,
no i nowa fryzura, tak ją wychwalalam, ale po umyciu nie moge ulozyc jak trzeba :(, w tym chyba i zalezy dobra fryzura zeby ukladala sie fajnie, przeciez codziennie nie bede latac do fryzjera :ico_puknij: ech
no i mam grzywke, pierwszy raz w zyciu, a szkoda, bo bardzo mi jest do twarzy :ico_haha_02:
no to na tyle, wesele ma byc szykowne, warszawiakow duzo, jakies znane, moze by sie krepowalam ale bedzie 150 osob to sie zgubie w tlumie

porobie w sobote zdjecia to pokaze jak wygladalam
Buziaki

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

23 kwie 2008, 06:57

dziendoberek
u nas piekna pogoda znpwu, slonko chyba nam rekompensuje te dwa tygodnie deszczu i chlodu :ico_haha_01:

ja dzis wstalam o 6, Oskar mnie obudzil przytulaniem sie i pocalunkami po calej twarzy, a gdy w koncu otworzylam oczy obdarzyl mnie najslodszym usmiechem na swiecie wiec jak moglam nie wstac..

moze dzieki temuz wszystkim sie wyrobie dzis, bo cos osttanio nie wyrabiam sie z nicYm :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Lulu super ze nam sie w koncu okazesz po takim czasie!! :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: a o Filka nie martw sie, bedzie pewnie spal slodko :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość