Witajcie
jutro wracam do Niemiec choc moglabym jeszcze troche posiedziec, bylam u lekarza w poniedzialek, bo tydzien czasu mialam biegunke i balam sie zeby sie nie odwodnic, jestem zadowolona po wizycie, lekarz super, zeby taki byl ten moj z Niemiec, to byl sie cieszyla, w gabinecie bylam prawie godzine, robil USG wszystko wiem juz, z malym jest wszystko w porzadku jest zdrowy, nie ma wady serduszka i wszystko ma na swoim miejscu, jest nawet wiekszy bo wyglada na 21 tydzien i wazy wiecej bo 386 gram
mam ulozenie posladkowe i lekarz mowil, ze kwalifikuje sie do cesarki,a co najwazniejsze synek na 100 % pokazal nam moszne jajeczka i nic mu nie odpadnie, jestem happy
Pozdrawiam Was serdecznie i nie wiem kiedy sie odezwe, bo wyobrazcie sobie, ze do tej pory nie podlaczyli nam telefonu, stracilismy nasz stary numer telefonu i na dodatek nie bedzie chyba neta normalnie nie wiem co zrobi moj maz, bedzie wojna jak przyjedziemy