ja wam powiem że też myślałam że będę miała problem ze sportką ale o dziwo po zamontowaniu sportki jest super leciutki i fajnie się g prowadzi ale i tak mimo wszystko myślę o jakimś mniejszym (takiej typowej sportówce)
Mam pytanię, (bo chyba tylko mój maluch nie je jeszcze stałych pokarmów) jakie dawałyście dzieciaczkom na początku jabłuszko? Ja kupiłam gerbera, mały oczywiście nie chce jeść ale ono jest dość kwaśne i zastanawiam się właśnie czy gdyby nie było słodsze to czy nie zjadłby chętniej.
[ Dodano: 2008-04-28, 09:41 ]
A co do spacerówki to ja mam jeden warunek: musi mieć dużę, pompowane koła!!! Innego nie chcę! i tu właśnie jest problem, bo szukam i szukam i na razie jedyne z takimi kołami to trójkołowce a ona a) nie podobają mi się) b) nigdzie takim wózkiem nie podjądę, bo podjazdy (o ile są) to są dwutorowe.
kilolek, w zasadzie lepiej zacząć od marchewki, bo ma mniej wyrazisty smak. Możesz pomieszc jabłko z marchewką, albo dodać mleczka i próbować butlą podać. Początki są ciężkie, bo inny smak, konsystencja i ciężko jesc łyżeczką. trzymamy kciuki za Kubusia i Ciebie
hmm, z butlą też może być problem. Próbuję mu picie z butelki wprowadzić żeby nie wyciągać cyca na ulicy za każdym razem jak mu się pić zachce i cięzko nam to idzie. Niby m się chce i niby ssie ale z butelki nie ubywa
kilolek, ja zaczelam malej dawac napoczatku marchewke, po 2 tygodniach marchewke z ziemniaczkiem ka jawalam hippa bo tylko hipp nie mial mleka w skladzie. Dopiero teraz zaczelam dawac jej jabluszka i rozne deserki na bazie jablek( idzie tez ciezko) a jesli chodzi o picie to ja sie juz poprostu poddaje sie. Ona wogole butelki nie chce no ale ostatnio butle miala w szpitalu po urodzeniu jak ja dokaramiali. Natomiast wyczytalam ze Avent ma 3 rodzaje ustnikow do kupka niekapka 3+,6+ i 18+ wiec sprobuje moze nauczy sie pic z kubeczka dzis pojde do sklepu i zakupie to cudo zobaczymy.
kilolek, trzeba walczyc, ciezko mi cos poradzic...
Ja Lence musze dawac smoczek ostatnio, bo jak zaczynna przysypiac przy cycu i na chwile go pusci od razu jest żałosny płacz...kurcze mam nadzieje, ze nie przywyknie do smoka, bo trzeba bedzie oduczac.
Przed chwilą dzwoniła do mnie pani od bielizny miriam - ciekawe skad miala moj nr...wcisnela mi 3 pary majtek za 25zl, ale i tak chcialam kupic jakies nowe wiec nie zaluje ze dalam sie zrobic
Dobra mecze Czechowa....
[ Dodano: 2008-04-28, 10:48 ] anetkajur, my powoli wprowadzamy niekapek, ale najlepiej wychodzi na dużym glodzie. Mamy kubek i butelki canpol balonik
ja tez chcialam wprowadzic niekapek zamiast butli ale wczoraj wyczytalam ze do niekapka dziecko musi porządnie siedzieć, a Kubutek to siedzi bardzo niepewnie, króciutko i tylko z podparciem
Mi alergolog powiedziala ze moge podawac pierwsze albo jablko albo marchewke to uznalam ze do jablka szybciej sie przekona bo pewnie lepsze ale jak zaczelam to i tak musze dociagnac te 5 dni
Kilolek jesli chodzi o stałe posiłeczki to my zaczelismy od jabuszka z bananami Bobowity- na poczatku troszkę ciężko szło łyzeczką,a teraz Oleńka wcina rozne zubki i opbiadki i jest mało wybredna . Ziemniaczki ze szpinaczkiem byly smaczne. Oleńka nie lubi gerbera Hip i Bobowita najlepsze
A ja z wozków jestem zadwolona mój to zadna firmówka na duzych kólach, tyle ze nie pompowanych lekki bardzo i spacerówka spełnia swoje wymagania
Druga typową spacerówke mamod brata firmy graco i własnie wczoraj Olenka zaliczyła w nim spacerek po Krakowie bo byliśmy u moich rodziców. Jest fajny bo miesci sie do bagaznika Pandy,a to super mały bagażnik.ten wózek ma taki system ze wkłada sie fotelik se samochodu do niej i wozi malucha tyle ze on jest na małych kółkach
[ Dodano: 2008-04-28, 11:02 ] Malutka Anetki jest prawie misiać starsza od naszych bobasow
Oleńka tez siedzi z podparciem tylko
oj u nas gerber i hipp i moja domowa produkcja, zupki bobovity w ogole nie tknie, ostatnio kupilam jakas to musialam wywalic...owoce z bobovity sa ok, ale te zupki mi tez nie smakuja - gerber i hipp jakos bardziej pachna i w ogole
http://lontypetry.pl/allegro/tako/natsilv/14.jpg my mamy taki wózek przy czym nie jest on najtańszy jako nowy. My mieliśmy go od znajomej za 350zł, a normalnie kosztuje ok 900 jak widze na Allegro. Da się go prowadzić z przełożoną rączką, ale i tak używany jest tak rzadko, że wstyd się przyznać Myślę, że później skuszę się na jakąć parasolkę, którą spokojnie zniosę ze schodów
A ja mojemu małemu podaję tylko Hippa i nic więcej. naczytałam się że są BIO i te początkowe dania są z literką A czyli mało uczulające no i są super w smaku. Jabłuszko jest bardzo słodkie z Hippa no i chyba ma największy wybór smaków na rynku. Mój mały chętnie wcina i chyba nie miał z większych problemów z jedzonkiem. kilolek, możesz na początek sama mu zrobić. Jak masz blendera to zetrze ci jabłuszko na papkę. jak jabłko będzie za kwaśne to dodaj glukozy i ok. Ja małemu często robię sama jedzonka. Kupuję mieszankę warzyw, gotuję, potem dodaję kilka kropel oliwy i w blender. Obiadek jak ta lala.
A ja chyba przekonałam się do mojej spacerówki. Wczoraj oglądałam na allegro i żadna mi sie nie podobała, no może chicco http://www.allegro.pl/item354132478_chi ... r_hit.html ale nie można go ustawić tyłem do jazdy i już odpada bo nie wyobrażam sobie nie widzieć małego. kilolek, ja mam trzy koła ( z przodu są dwa ale jako jedno) i powiem ci że bez problemu radzę sobie z podjazdami różnego rodzaju, naprawdę