hej hej
ja dziś w szkole wytrzymałam do 12..masakra jak nudno....przedmioty są interesujące..ale wykładający..jejeju...z najbardziej ciekawego przedmiotu moga zrobić taką nude....taka pani prof. siedzi sobie i cos tam nam dyktuje przez 3 godziny..koszmar
wlasnie wrocilismy z imienin pod mojej mamy..bylo miło...marek zdycha a mati zasypia
aniu wpołczuje z tą przeprowadzą..ale mus to mus......ja tez się przeprowadzałam jak bylam w 8 miediący ciąży..masakra
najgorsze ze to 4 piętro...bidulko...
ale szybko się przyzwyczaisz..bedzie dobrze...nowe mieszkanko tez pokochasz
co do nocnikowania to u nas porażka......Mati siedzi na nocniku max 1 minute..kombinuję juz z oglądaniem bajek, zdjęć.....zeby tylko go czymś zająć....ale nie chce siedzieć
kupiłam mu nakładakę na kibelek to siedział raz 5 minut...ale główne zajęcie to bylo podcieranie sobie tyłeczka.....ale teraz juz siedzieć nie chce
[ Dodano: 2008-02-23, 21:52 ]Mama_Kingi, brawa dla Kinguni za super nocnikowanie!!!!