A ja wściekła jestem. G. pojechał do roboty znowu po 13 i siedzę z Kingą sama w domu. Ot, sobota...

Jak jutro znowu będzie chcial jechać, to go chyba trzepnę...
Justynka no to u nas jest poprostu IDENTYCZNIE, Antoś raczej się bawi niż zalatwia...Maggie u nas kiepskoAda co prawda siada na nocniczek ale przewaznie w ubraniu a jak ją rozbiore to albo uciaka albo usiądzie na chwilke ale i tak nic nie zrobi
tak tak Antoniu też wie co to "sisi" i zaczyna mu przeszkadzać jak dłużej przetrzymam go z przewinięciem pupy...ale do nocnika nie chce zrobićchoć wie co to "ssssiiiii" - woli to złatwoć w majtki
Super pomysldziewczynki, pozwoliłam sobie założyć wątek, z gratulacjami dla KRIsti
A no i udało mi się nareperować okularki w ramach gwarancji![]()
ach Ci faceci...A ja wściekła jestem. G. pojechał do roboty znowu po 13 i siedzę z Kingą sama w domu. Ot, sobota...![]()
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość