10 kwie 2011, 08:05
Ja swój pierwszy raz przezyłam z moją pierwszą miłością, chłopakiem pierwszym od wszystkiego:) Miałam 16 on 17 lat, było to przemyslane, czekalismy z rok na ten dzień, poniekąd i zaplanowane, ale jak mam być szczera samego doznania nie pamiętam, oczywiście nie było tak jak człowiek sobie wyobraża, ale nie było też źle i wcale nie żałuję, ze byłam młoda, a kiedy miało to się wydarzyć jak nie z kimś kogo kochałam, normalne, że te pierwsze miłości nie zawsze są ostatnimi, więc ja uznaję zasadę, że sie nie żałuje czynów jakie się planuje, wtedy nie wiedziałam, że to nie on będzie tym jedynym. Wtedy nie miałam pojęcia też, że zakocham się w kimś do szaleństwa i zawsze tę drugą miłość uważam za pierwszą prawdziwą, bo była bardzo intensywna i długa, ale oczywiście mój mąż jest naj bo jest dziś i jest ze mną;):)no i z mężem czeka mnie za kilka miesiecy kolejny pierwszy raz hahahaha:):):)