Praca na roli nie dla mnie

Dublam dwa razy, wyrwalam 3 chwasty i olalam zielsko i do slonca sie wystawialam
i z kwiatkow ziemie mi wysypywal i chcial sie bawic
A gdzie fotoreportaz z Hiszpani??? Opalenizne bys pokazala
Jasnie Pani :), a jak sie ciesze ze nie pracujesz
hehe ja tez

. Wlasnie sie w niedziele na targ wybieramy. Idzie ktos? Albo w sobote sie spikniemy, bo ci kawke zalegla jeszcze wisze?
Beatka78, przykro mi, ze Oskarek choruje, ale pisalam ci o powiklaniach, ktore moga po ospie wystapic i mowilam, zebys z domu go nie wypuszczala to teraz trudno. Moze ja mam male dziecko, ktore jeszcze wszystkich chorob nie przeszlo, wiec dlatego moge sie wydawac slabym doradca, ale o ospie pisalam ci na przykladzie mojego mlodszego o 10 lat brata. Dziecko trzeba doleczyc, czyli zostac z nim w domu, a nie pytac sie
Martuchy, czy jej sie przyjemnie z chorym Frankiem lecialo, bo Franek to inne dziecko - inna historia.
Wiem ze szkoda nie jechac ale jak dziecko chore to trzeba zrobic wszystko aby nie bylo gorzej
dokladnie tak
e tam jasnie pani nie przesadzaj, lelkowi nic nie bylo.
no sie nie dziwie, ze nic nie bylo, bo do skrzywien nie dochodzi w 10 min, tylko po kilku latach, dlatego wam linki teraz wyslalam, a nie po 3 latach noszenia w ten sposob, bo wtedy juz by nie bylo ratunku, wiec nie byloby sensu was ostrzegac. A jak poogladasz ulotki to sama stwierdzisz to samo. A czy Leon w noc po tym noszeniu normalnie w nocy spal, czy sie budzil czesciej niz zwykle?
Poza tym myslalam, ze oczywista jest kwestie, ze po gorach czy to w chustach, czy w MT, czy w nosidlach normalnych dziecko nie moze byc noszone z przodu tylko na plecach noszacego, bo jak sie noszacy potknie to w gorach leci tylko do przodu i tragedia murowana.
No pokrzyczalam troche na was, wiec czuje, ze moja misja na dzis spelniona
