Hej!!!
Ewcik no na prawdę, nawet jakbyś na rzęsach przeszła to by jej było mało...więc może nie warto się starać? ja bym jej po prostu więcej nie zapraszała i tyle! na prawdę ja wiele gadam a potem trzymam gębę na kłódkę, ale jakbym coś takiego usłyszała to na bank by tak nie przeszłO!!! Na szczęście ja dostałam same pochwały, może nie tyle od teściów, ale od ciotek...co za ulga...pierwsza moja tak poważna impreza została doceniona
Doris a u nas już chłodno...nawet wieczorny spacer szybki...
Kate Ty też masz jazdę...uwolnij się od tej rodziny...
Patrycja gdzieś się tak spiekła? zazdroszczę..
Glizdunia witaj!!! no, to chyba nasze kciuki Wam pomogły w drodze!!! super, że wszystko ok. I powodzenia w sobotę! oczywiście zaglądaj do nas!
Lady pokaż jak było!!! na pewno wszystko Ci się udało!!! I brawa dla Milenki!!! zdolniacha co nie?
U mnie ok...tylko coś ten Haniny suwaczek mi się nie widzi...idę szukać ładnego i aktualnego
Hańcia dobrze, ale histeryczka się zrobiła! masakra
ciągle fochy stroi!!! ale wynagradza inteligencją i ładnym chodzeniem. Zasuwa nieziemsko wszędzie, po całym mieszkaniu, w skarpetach, butach...na dworze...super!!! Tylko jedno w tym jej rozwoju mnie martwi...wszystko tak rozumie...moja mama do niej w żartach mówi..jak mała broi, że dostanie na nonono, albo w dziub,a mała co? klepie się po dupce albo po buzi!!!
No niby śmiesznie nie...ale jak tak przy ludziach będzie robić , to wezmą nas na debili co się nad dzieckiem znęcają...szok!
W sobotę mi wypadł wyjazd jeszcze...Mój brat robi 30 urodziny i nie wypada nie jechać. Znów kombinacje z Hanią, dobrze że moja ciocia z nią zostanie. Miała teściowa, ale chciała Hanię do siebie...Ja już stres, bo obcy w sumie ludzie i obce miejsce i miałaby tam być na noc...dobrze, że się udało inaczej. Niestety musiałam odkręcić wizytę znajomych a następnym razem mogą wpaść w lipcu
No ale kurczę takie urodziny chyba ważniejsze co?
Lecę szukać suwaczka...pa!