HEJKA, dzisiaj mialam usg wiec sie pochwale
oto nasz fasolek
dzidzia jest wedlug usg "mlodsza", ale najwazniejsze ze serducho bije, macha raczkami i nozkami i przysiegam, wykapana mamusia

w koncu, bo cora to skora zdjeta z ojca
chorowitki, nie dajcie sie przeziebieniu!!! zycze duzo slonka i witaminki c

my mamy dzis z fasolkiem niezbyt ciekawy dzien, zmeczenie sie daje strasznie we znaki a do 20 w pracy trzeba siedziec.... A! wpisano mnie do grupy wysokiego ryzyka, ze wzgledu na hiperprolaktynemie, wiec teraz lekarze beda czesto

powtorka z rozrywki, z carmen bylo tak samo, ale wtedy nie pracowalam i nie mialam dziecka malego w domu... oj, ciezko bedzie, ale damy rade
