CZERWIEC 2008

[Tuska]

Ja dzisaj w końcu odebrałam mojego X-Landera i jestem przeszczęśliwa

spinka super zielony? Och zazdroszwe troche tego koloru Daj jakies fotki jak mozesz? I przy okazji brzuszek pokaz

[ Dodano: 2008-05-16, 15:16 ]
Marta26 tez sie nam cos dawno nie pokazywala co to za zaniedbanie

[Marta26]

jestem, jestem. troche leze bo mnie brzuch nawala jak na @ a dzidzia sie rozpycha i jeszcze poteguje ból. byle do czerwca

[ Dodano: 2008-05-16, 15:24 ]
z ta lewatywa to w sumie lepiej samemu w domu- wiekszy komfort ale jakos mam stresa jak pomysle że mam sobie to robic sama zapytam pewnie gina w czerwcu...

[spinka]

Tuska zdjęcia wrzucę ale pewnie wieczorkiem albo jutro bo jeszcze nie robiła, ale jazda próbna już była No i może mój big brzuchol tez pokażę

[martam21]

hej dziewczynki!
Ja cos ostatnio zmeczona jestem potwornie i nawet nie chce mi sie kompa wlaczyc.
Wczoraj na szkole rodzenia bylismy i moj maz w ostatnie 10 minut dostal totalnej glupawki i nie mogl opanowac smiechu
I jeszcze mnie rozsmieszal.
Wyobrazacie sobie? Relaksacja na koniec zajec, wszystkie ciazowki z mezam leza na matach, oczka pozamykane, cwiczymy oddechy a moj maz kwiczy z powstrzymywanego smiechu
Myslalam, ze go zabije...
Za tydzien ide sama.

[siunia]

witajcie.
Patrze ze cos troche posow na tt zezarlo zauwazylas Marta to co pislalam z toba i wstawialm fotki nie ma tego bez sensu

NOWA, to tylko cieszyc sie trzeba, dzidzia juz donoszona, bo 3 tyg przed terminem to juz jak w terminie, widocznie jak nie czujesz skurczy to jeszcze mozesz poczekac, bo porodowe to napewno poczujesz, ja tam pewnie bym w domu siedziala a z rana z lekarzem swoim skonsultowala.
Ale jak wy mowicie ze u was miejsc brak w szpitalu to juz sama nie wiem, ale w sumie jak nie masz skurczow partych to tylko tyle ze polezysz se w szpitalu, bo raczej nie beda nic dawac na wzmocnienie teraz. Nie wiem moze sie myle.

[ Dodano: 2008-05-16, 18:53 ]
No nic dla tych co nie widzialy wstawie fotke ze swoim brzucholem



[ Dodano: 2008-05-17, 12:04 ]
Witajcie.

a co tu tak pusto???

Ja wlasnie poprzatalam z reszta rodzinki dom i popijam kawusie. O 17 jedziemy zobaczyc ta norweska parade w miescie. Pogoda taka sobie, raz slonce, raz chmurki.

Ja cos chyba nie dotrzymam do terminu, wczoraj mialam pierwsze skurcze od 23 , przeszly dopiero jakas godzine temu , a mialam co 5 min gdzies ale takie lekkie, wiec nocka kiepska.
Samopoczucie ok, a ja jakas spokojna.
Piszcie co tau u was??
Nowa rodzisz czy jeszcze nie??

[CMonikA]

Witam :)
ja dzis sama z Majką siedzę, bo M. do szkoły pojechał , ale dzwonił, że już może nie długo skończy
kiepsko coś się dzis czuję-tzn już od wczoraj po południu-boli mnie cały brzuch i krocze...
siunia, ślicznie wyglądasz i za brzuszek :)
Nowa-co u Ciebie? rodzisz już?
wczoraj w końcu wózeczek wyprałam :) tzn muszę jeszcze nosidełko wyprac do wózka, ale już wczoraj nie dałam rady a dziś pogoda jest nie za bardzo... no i łóżeczko muszę dać do sklejenia bo coś się rozchodzi po Majce :)
no i w poniedziałek Mama ma mi wysłać resztę ciuszków, więc myślę że do środy dojdą i w piątek za pranie się wezmę... bo już chyba czas torbę nie długo pakować :)
Pozdrawiam i udanego weekendu życzę :)

[siunia]

witajcie po dluuuugiej przerwie.

Ja zyje, choc piatkowa noc byla kiepska, sobota tez w bolach a sobotnia noc bardzi kiepska , skurcze co 5 min cala noc nie spalam jeszcze przy skurczach dzidzia sie mocno ruszala, cala niedziele bylam nieprzytomna i obolala, na szczescie mial kto sie zajac Milanem wiec troszke odespalam.
Dzis noc przespana, wkoncu
Az tak dziwnie bo z milanem nie mialam surczow przed porodowych a tu co , calkiem inaczej

Ale piszcie co u was???????
Pewnie jeszcze 2 w 1 bo jak cos byscie pisaly smski.

Ja jutro do lekarza na 12.30 a potem na te wielkie zakupy o ktorych wczesniej pisalam.

Mam nadzieje ze tt juz bedzie dzialalo.

[Tuska]

ale padlo tt

ja tez 2w1, torba spakowana i juz w zasadzie wszystko mamy, chyba tyko termometru do wanienki i jakiejs pierdoly jednej, ale konieczne rzeczy wszystkie sa

mnie dzis zlapalo jakies klucie chyba szyjki, straszne to bylo ale szybko minelo na szczescie.. A tak to skurczyki co jakis czas no i twardnienia brzucha az ciezko oddychac (wlasnie mnie zlapalo ufff)
mala sie juz bardziej wierci i rozciaga, nie kopie juz gwaltownie raczej.. przygotowuje sie chyba juz

jutro o 18 KTG, kurcze boje sie ze mnie od razu z badania do szpitala wysle tak jak moja kolezanke dlatego ta torbe tak na wszelki wypadek spakowalam.

jakie kupujecie kosmetyki?
kupilam Bepanthen (to glownie z mysla o mojej mleczarni ) linomag krem i sudocrem, a do kapieli Oilatum - mydelko i emulsje. w sumie to sama emulsja wystarczy, nie wiem po co to mydlo wzielam.

ciekawe jak tam NOWA, tez myslalam ze moze jakies smsy dzis beda krazyc

[NOWA]

Hej witam, nadal 2w1
W końcu to tt zadziałało

No u mnie na razie cisza, a juz myslałam, że to może już

W sobote miałam niezły maraton
Po piątkowym KTG, lekarz w szpitalu kazał zgłosic sie na oddział (o tym juz chyba pisałam), postanowiłam zaczekac i w sobotę rano pojechałam do swojej gin. Ona mówi, że nic się nie zmieniło, wszystko teoretycznie gotowe do porodu, ale rozwarcie nadal 2 palce, no i się mnie pyta, czy chciałbym już rodzic ja na to, że tak, a ona mówi, że moze to przyspieszyc tzn. odklei mi pecherz płodowy od ścianki macicy, ja trochę w , ale zgodziłam się (to co mi zrobiła, to nie był masaz szyjki). Cos mi tam przekręciła, poruszała (bezbolesne to było) i powiedziała, że do 48 h powinno się rozkręcic. No i jeszcze nie spodobało się jej moje KTG ( za słabe ruchy dziecka), kazała pochodzic z 1,5 h i pójśc zrobic jeszcze raz.
No i poszłam. Wyszły skurcze, dosyc intensywne, z tym, że ja ich tak bardzo nie czułam. No to wzięli mnie na kolejne badanie Lekarz szpitalny zrobił mi USG, wszystko wyszło ok. czyli w gotowości do porodu, ale rozwarcie nadal to samo. Ae to badanie to było straszne, on mi wymasował szyjkę, bolało jak cholera. Powiedział, że na takim etapie powinnam zostac w szpitalu, a ja marzyłam tylko o tym, żeby wrócic do domu i połozyc sie spac, jakos czułam, że to jeszcze nie czas.
A więc jak nie zostałam, to wieczorem znów musiałam jechac na zapis . Skurcze nadal wychodziły i to jeszcze większe, ale nadal przeze mnie słabo odczuwalne, znów badanko (tym razem bezbolesne), znów w rozw. bez zmian i decyzja, że jade do domu, bo w sumie dobrze się czuję.
Od wczoraj wychodzą ze mnie skrzepy śluzu z krwią, to pewnie nadal czop odchodzi ( i lekarz mówił, że po tym badaniu równiez mogę krwawic). Od wczoraj skurcze zmalały, co pokazało poranne KTG, ja cos czuję, ale słabo i nieregularnie więc siedzę sobie póki co w domku i czekam na rozwój sytuacji. Mam nadzieję, że już niedługo coś zacznie sie dziac, to czekanie i niepewnośc są okropne.
Ale wolę czekac w domu, niz miałabym leżec w szpitalu, tu przynajmniej sie wyspię

Jeju, ale się spisałam , ale ta sobota dała mi porządnie w kośc

[ Dodano: 2008-05-19, 19:55 ]
No i widzę, że u Was dziewczyny tez coś zaczyna sie dziac

Esemesowałam ze Spinką pisała, że była u swojego gin. i on tez chce ją połozyc do szpitala, chyba na obserwację, jak będzie wszystko ok. to po 2 dniach ma wyjśc, bo pisała, ze miała czeste twardnienia brzucha.
Myslę, ze jak sie nie odezwię to znaczy, ze jest w szpitalu.

[ Dodano: 2008-05-19, 20:01 ]

ciekawe jak tam NOWA, tez myslalam ze moze jakies smsy dzis beda krazyc

Jak widac, masze dzidzie decydują o tym kiedy wyjśc

Ja z kosmetyków kupiłam to co Tuska (oprócz linomagu), za to dodatkowo zasypkę i oliwkę w żelu.

Torba oczywiście spakowana, już 2 razy w samochodzie była , ekspresowo także w sobotę przygotowałam kącik dla małej, teraz tylko czekac, aż sie zdecyduje

A w ogóle przez te 2 dni schudłam z 0,5 kg, to chyba również ze stresu tą cała sytuacją, no i od paru dni mnie strasznie czyści

[siunia]

NOWA, , ale jaja, ja to takiego czegos nie mialam, i nie wiem czy chciala bym miec masar szyjki macicy, jakos wole zeby wszystko samo poszlo, ale skoro ci zrobili i krwawisz masz jakies skurcze nieregularne ale caly czas to moze i juz juz urodzisz.

Tuska, co do kosmetykow to nie zajarzylam za bardzo dla nas??
Jask dla siebie to nie mam nic, tu podmywac sie normalna woda z kranu, na sutki raczej nic nie bralam , a co do dzicka to wszystko mam Natusana , jakis krem oliwke i zel do kapieli