Hejka!
U nas nocka standardowa, czyli dwie pobudki :) Fajnie, że wam się podobają chustowe zdjęcia
A mogę zapytać o Twojego pediatrę? Chodzisz państwowo czy prywatnie, bo ta moja czasem się wydaje niedouczona i co trochę do szpitala niepotrzebnie nas by dawała. Wiem że dobry jest ordynator (nie pamiętam teraz nazwiska) szpitalika na Langiewicza i Pani doktor Baranowska.
Nazywa się Jolanta Lenartowicz, jest ze szpitala na Prostej. Do ośrodka chodzę do innej, a Lenartowiczowa odwiedza nas prywatnie. Ma super podejście do dzieci, Karol ją lubi.
Kasiu fajnie, że zajrzałaś
Buziaczki od nas
Justyna musisz być cierpliwa. Karol też strzelał fochy na poczatku, a teraz już nawet domaga się więcej. Na razie zna tylko smak jabłuszka i marchewki. Ciekawe jak będzie z warzywami?
Iwona coraz ładniejsza ta Twoja Majeczka
Mam nadzieję, że nie będzie chora i to dziwne zachowanie jej przejdzie.
A ja mam stresik trochę, a nawet dwa. Pierwszy to przez to, że od piątku do niedzieli sprawdzam matury i teraz już pękam jak Marcin sobie poradzi sam na sam z synem
Boję się, że będzie dzidziuś bardzo beczał, bo nigdy nie zostawiałam go dłużej niż na 3 godzinki
A drugi to taki, że w przyszłą niedzielę mamy chrzciny i już się martwię jak to wypali...
Taki ma "prezencik" na dzień dziecka
Zostanie chrześcijaninem ...hehe...
Hmm... kończę, bo mi się jeszcze jakieś inne stresiki przypomną
Miłej nocki.
pa!