witajcie kochane..
Macie racje musze wkoncu oduczyc Julki smoczka bo jest duza...
Ja dzis czuje sie fatalnie jakies przeziebienie mnie dopadlo,boje sie,ze zarażę Mirka.Do nas wczoraj przyjechala rodzina meza-w sumie to do tesciow- i moj maz ma oczywiscie zero czasu dla swojej rodziny
![:ico_zly:](./images/smilies/xx_zly.gif)
strasznie mnie to wkurza,bo wogole z nami nie spedza czasu tylko gdzies łazi,a jak ktos przyjedzie to jakos mu sie chce siedziec w domu-wiecie ja sie wtedy czuje, jakbym mu nie byla potrzebna
![n :ico_placzek:](./images/smilies/xx_placzek.gif)
niewiem moze sobie niepotrzebnie wkrecam jakies paranoje,ale wydaje mi sie,ze jak ma wolne to moglby spedzic z nami troche czasu.
A dziewczyny mam do was pytanie-co kupujecie swoim mamom na Dzień Matki? Bo ja niewiem co wykombinowac-mamy teraz biede z pieniedzmi i niewiem co zrobic.
Wogole wymyslilam sobie,ze na dzien dziecka zabierzemy Julcie do Zoo do Chorzowa myslicie ze to fajny pomysl?Julka ma wszystkie rodzaje zabawek juz i nie mialabym jej co kupic,a mysle ze w Zoo bedzie miala frajde bo jeszcze nigdy nie byla...
Tagar Jesli chodzi o chrzciny do uwazam tak samo jak Gosia.Wszystko zalezy od tego jak rodzice wychowaja dziecko,my ochrzcilismy zarowno Julie jak i Mirka.I mamy zamiar ich dobrze wychowywac w tej wierze.No,ale kazdy ma swoje zasady.
Dobra uciekam kochane buziaki