Hejka.
Moi rodzice właśnie pojechali
. A tak fajnie było.
Dobra pogoda zawitała dziś do nas hehe. Dziadkowie byli z Tomciem na spacerku a ja sprzątałam korzystając z okazji. Matko, żeby tak codziennie mi ktoś małego na spacer zabierał... mód malina.
A teraz powrót do rzeczywistości.
Madziorka bombowe zdjęcia. Nieźle sie Leos bawił na imprezce hehe.
Lucy mam nowy pomysł na obiadek dla Oliego. Ostatnio kupiłam w słoiczku takie danie krczak z warzywami na słodko. Były tam dodane również owoce. Zdziwiłam się, ale okazałosie pycha. Tomek sie zajadał, a i ja spróbowałam z ciekawości. Może Oliemu cos takiego ugotuj. Normanie warzywka, jakies mięsko i troszkę jabłuszka, gruszki, brzoskwini. Przeciezsami tez robimy sobie takie danka, to dlaczego dzieciom nie zaserwować jeśli posmakuje.
Oliver na pewno polubił owoce bo słodkie a warzywka już nie są tak smaczne. W wielu książkach tak piszą. Dlatego radza, aby najpierw podawać warzywa a dopiero później wprowadzać owoce.
Aniu bardzo ładny wózeczek i dobrej firmy. Jednak jak dla mnie troszkę za ciężki. To znaczy nie jest on bardzo ciężki, ale ja szukałam jak najlżejszego. Ale poza tym super jest. Co do kabli to mój Tomek ma to jeszcze przed soba, no bo przeciez nie raczkuje na razie.
Magda powodzenia w trzymaniu diety.Ile masz zamiar zrzucić przez te dwa tygodnie?