Ale w koło jest wesoło -wspaniałe dzieci 2006/drugi roczek

[kasiekk]

za zdjątka

dzis w końcu ruszymy tyłki z domu,nie pada ufff ale słońca tez nie ma 15 st to juz lepiej ,ale w domu zimno dalej
Kacper dalej smarka i troche kaszle,ale coraz lepiej jest i cholera po drugim badaniu kału okazuje sie ze znowu ma gliste (w tamtym roku też miał) szlag zawsze coś

[bozena]

kasiekk, a skąd się to cholerstwo wzięło u niego?

[matikasia]

Dora fotki super, tylko dydolek w buźce synusia już nie pasuje:)
Ja już po zajęciach. Ale mieliśmy wykład jaką muzykę dzieciom puszczać:) zajęcia były wyjątkowo przepełnione zabawami dla dzieci, spiewem i tańcami:) za tydzień ostatni zjazd i wakacje:)

[Magda Sz.]

Witajcie dziewczyny!
Ostatnio nie zagladalam tu jakos a jak chcialam to nie dzialalo
Matikasia gratuluje z calego serducha pracy dobrze zrozumialam ze Matki bedzie chodzil tam do przedszkola gdzie bedziesz pracowala?
No i widze ze u twojego synka jednak alergia witaj w klubie

A ja pytanie z innej beczki-jedziecie gdzies na wakacje?

[kasiekk]

kasiekk, a skąd się to cholerstwo wzięło u niego?

jak nam Pani dr powiedziała jeszcze w tamtym roku to jest bardzo często występujący pasożyt u ludzi zwłaszcza dzieci,które nie zawsze czyste ręce mają np na dworze i biorą do buzi,moze byc np z piasku,który w tamtym roku zdarzyło mu sie zjeść
teraz też bawił sie w piachu,wprawdzie go nie jadł,ale wiadomo jak to na dworze,ręce mu zawsze wycieram chusteczkami nawilżanymi a jakieś ciacho zje albo paluszki tymi rekami i byc może wystarczy mimo że wytarte
kurcze paskudztwo
nie wiem,bo jego koleżanka tzn Kacpra miala dosć długo glistę i nie wiem czy oni ją wyleczyli,bo nie mogli sie pozbyć tego,to jest zaraźliwe i mógł też złapać od niej,bo np buzi jej dawał ale może nie od niej
zobaczymy jak zrobią teraz badania czy okaze sie ze ma czy nie ma ona tej glisty,jesli tak to prawdopodobne będzie że od niej

wiecie duzo osób z tym żyje nawet nie wiedząc,nie kazdy lata i badania robi jak tylko ma gorszy apetyt ,ja juz jestem przeczulona i jak mu spada apetyt na dluzej to robie badania i tak juz chyba będę miała teraz różnie ,w tej chwili np je ładnie,ale tydzień przed przeziębieniem z apetytem było krucho,prawie tydzień nie jadł normalnie
i tak ma raz lepiej raz gorzej
a badania zrobilam przy okazji innych
w styczniu mial z kolei lamblie których pozbyliśmy sie za pierwszym razem ufff a są ponoć trudne do leczenia ( ate lamblie dr mówiła ze najpredzej łapie sie z nieprzegotowanej wody,nie pije jej wprawdzie ale jak mył zeby to nieraz mógł połknąć albo w kąpieli,teraz zeby myjemy z przegotowaną tylko wodą)
jak sie ma jednego pasożyta to organizm robi sie podatniejszy na łapanie innych niestety
mam nadzieje że pozbędziemy sie tego znowu szybko

[bozena]

mam nadzieje że pozbędziemy sie tego znowu szybko

tego Wam życzę
u nas na podwórku staram się, żeby Antoś nie jadł niczego jak wyjdzie z piaskownicy. Nie raz mamy częstują ale ja mówię nie dziękuję. Przekąski mamy jak idziemy na spacer w wózku i najwyżej nakruszy bratu na głowę bo wożę ich w jednym wózku. A z piaskownicy to idziemy najpierw umyć łapki dopiero jedzonko.

[matikasia]

kasiekk Ty to się masz... nawet nie wiedziałam,że aż tak trzeba uważać...

Co do wakacji to my jedziemy 25 lipca na tydzień nad morze.Mam nadzieje że pogoda nam dopisze i będzie fajnie;)

Mati zaczyna juz składać po 3 wyrazy więc teraz to sobie można z nim pogadać. A już myślałam że to się nie ruszy:)

[kasiekk]

my do piaskownicy takiej w parku to rzadko chodzimy,częściej będziemy na działkę chodzić,tam ma swoją,ale i tak na dworze zawsze cos tam podnosi z ziemi,to kamyki to patyki,piórka itp a lubi czasem cos przegryźć jak jesteśmy poza domem,a chodzimy dalej od domu to nie ma jak pójść umyć rąk i tak to wyglada niestety,a dluższy spacer to się nie obejdzie bez czegos do jedzenia,trzeba bedzie jesczze bardziej uważać
no cóż tak to jest już z dziećmi a w przedszkolu to dopiero sie może zacząć,ale co zrobić

dla Matiego

Z Kacprem już gadamy na całego od dłuższego czasu,mówi zdaniami,oczywiście zdrabniając po swojemu,a że większosć czasu przebywa z kobietami to dorabia żeńskie końcówki mówiąc np zrobiłam hihi
codziennie po kilka razy podchodzi do mnie ściska mocno stękając i mówi "ocham mame moćno" i tylko do mnie tak mówi
liczy ładnie do 5 ,a ostatnio nawet udaje sie do 8 ale pomija siedem rozróżnia czerwony zawsze dobrze,żółty i zielony kolor z malymi pomyłkami czasem,z niebieskim częsciej się myli
dużo mówi,ja zapisuje co zapamiętam na karteluszkach i na blogu,bo potem to z głowy wyleci

ja nie wiem co z wakacjami,my nie możemy nic planować,nigdy nie wiemy dokładnia kiedy i na ile D przyjedzie i w sumie w lecie to raczej nie ma co liczyć na urlop bo wtedy najwięcej roboty
może jakiś weekendowy wyjazd sie uda zobaczymy

[bozena]

super chłopaki się rozwijają
mój łobuziak tez mówi bardzo dużo i ładnie skleja zdania, najlepiej mu chodzi: "amusia daj .... Antosiowi" a końcówki w przeciwieństwie do Kacperka mówi po męsku np amusia kupił Antosiowi.
Z kolorów to rozpoznaje niebieski i tylko niebieski przynajmniej na razie.
Liczyć nie liczy tylko wszystko jest "coś" a jak więcej to dwa - nieważne ile zawsze dwa

[kasiekk]

bożenko u ciebie przewaga mężczyzn w domu to nie ma sie co dziwic ze mówi po męsku i za inne umiejętności
rosną te dzieciaczki jak na drożdżach i coraz wiecej potrafią

[ Dodano: 2008-05-25, 14:36 ]
Franus dopiero co sie urodził a teraz to już duży chłopak jest,właśnie spojrzałam na jego suwaczek i widzę że to juz 7 miesięcy ,niesamowite jak ten czas leci