Hej!!!
No to się porobiło...
Irminko koniecznie daj znać co z Kingą!!! Mam nadzieję, że nawet jak będzie trzeba kroplówki podać, to szybko ją wyleczą...powodzenia!!!
Ewcik zatłukłabym ich! poza tym znając siebie, to raczej nie wstałabym już z tego łóżka...Co to za pora na odwiedziny ludzi z małym dzieckiem
Sikorko, no na prawdę bardzo dobry kucharz z Twego Sikora
I czekam na łacińską nazwę przypadłości majowiątek!
Lady nie stresuj się tak! wiem, że to musi być dla Ciebie strasznie ciężkie...ale chyba nienajlepiej dla Ciebie i małej taki stres. Podejdź do tego bardziej na luzie. Nie wiesz jak to jest? i tak ci, co olewają i nie chodzą na zajęcia zaliczają pierwsi...życzę zdystansowania się i zaliczenia tego badziewia!
Kamizela toś mnie zabiła tą pielęgniarką...dobrze wiedzieć, że takie skecze mogą być...bo ja bym chyba osiwiała jak by mi nagle ktoś tu wparował...Kolejne 2dni pracuję na popołudnie więc w razie draki będę w domu.
Patrycja no uśmiech to ten synuś ma...rewelka!!! I dużo zdrówka w jego święto!!!
KUlka Ty to chyba bogata bestia jesteś...sama, 2dzieci i takie inwestycje...podziwiam i zazdroszczę.........
U nas ok, nocka spokojna...Ale rano kupa...w sumie bardzo dobrze, bo zawoziliśmy na badania. Wreszcie trafiłam na super człowieka...co prawda tylko kierownik alboratorium, ale bardzo miły gość!!! nie dość, że pozwolił nam przywieźć próbkę później niż można, to jeszcze skasował 21zł i zbada immunoenzymat. na lamblie i jeszcze na inne pasożyty już za darmo. To jeszcze jutro o 12 będą wyniki i jak nic nie wyjdzie to poradził nam zbadać na rotawirusy...W sumie nie chciałabym żeby coś ona miała..ale jak nic nie wyjdzie to znów będę niespokojna, że niby nic jej nie jest, a jednak nie wszystko w porządku. Zapytam też o to badanie na celiakię...ja już sprawdzać to wszystko po kolei...
Młoda dziś spoko, bez kolejnych kup...zjada kleik...i marchwiankę...więc jakoś jest ok. Teraz śpi...a ja chwilę przysiadłam...idę zgrać zdjęcia...
[ Dodano: 2008-02-25, 17:02 ]
Moja widźma się obudziła i mnie terroryzuje...na razie się nie poddaję...musi spać jeszcze i koniec...
a oto ona...