kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

27 maja 2008, 11:24

zycze wam dziewczynki szybki,bezbolesnych porodow :-)
bez bólu to się raczej nie obędzie ale dzięki :ico_buziaczki_big:

Awatar użytkownika
murdemille
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1021
Rejestracja: 02 kwie 2008, 16:55

27 maja 2008, 11:24

Tuska, no ja tą samą wzięłam. dobra jest bo już jakiś czas ją stosuję i działa powiem Ci szczerze, a sutki to czasem mam tak wrażliwe że aż boli i szczypie jak się ocierają o bluzkę :-/

:ico_wstydzioch:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

27 maja 2008, 11:25

leona, :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:
słoneczko a tobie żebys tez niedługo sie martwiła jakie majty brac do szpitala itp. :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-05-27, 11:26 ]
ja to bym najchetniej sobie w domu lewatywe zrobiła sama żeby w ciszy i spokoju sobie robic co trzeba potem :ico_oczko: tylko się boję sama robic :ico_noniewiem:

leona
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9353
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:27

27 maja 2008, 11:27

słoneczko a tobie żebys tez niedługo sie martwiła jakie majty brac do szpitala itp
:ico_haha_01: :-D :ico_sorki: :ico_sorki:

Awatar użytkownika
Tuska
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1041
Rejestracja: 12 lis 2007, 16:06

27 maja 2008, 11:27

Tuska, a Ty pytałas swojej kolezanki która rodziła na ujastku jak to z tymi ciuszkami jest, czy oddaja jak tylko przebiora czy niby do prania zabieraja?
nie pytalam, wypadlo mi z glowy kompletnie (zreszta ciekawe czy ona to pamieta, pewnie sie wtedy o takich rzeczach malo mysli :ico_oczko: ) ale na pewno nic jej nie zginelo i szczerze mowiac nie slyszalam jeszcze o takim przypadku od nikogo

[ Dodano: 2008-05-27, 11:29 ]
ja to bym najchetniej sobie w domu lewatywe zrobiła sama żeby w ciszy i spokoju sobie robic co trzeba potem :ico_oczko: tylko się boję sama robic :ico_noniewiem:
ja mam sama sobie zrobic :ico_olaboga: wieczorem dzien wczesniej i potem rano znowu.. Sprzet kupiony, ale nie wyobrazam sobie jak to zrobie :ico_wstydzioch: :ico_noniewiem:

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

27 maja 2008, 11:29

Tuska ja nastawiona bojowo bo trzeba walczyć o swoje;po trzech dobach wyjdę ze szpitala i wtedy już wszystko można,tak?w domu nikt mnie nie będzie już kontrolował i w szpitalu też im nie pozwolę.a swoją drogą to oni są tam dla nas a nie my dla nich,pamiętajcie o tym bo już miałam nieprzyjemne przeżycia po porodzie z Bartkiem.teraz na szczęście idę rodzić do innego szpitala.
janoszka o lewatywie możesz zadecydować już jak coś się zacznie,może wcale nie będzie konieczna.

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

27 maja 2008, 11:30

Tuska, no własnie chodziło mi o to czy jej nie pogineły rzeczy. oj, ja słyszalam ze w innych szpitalach sie tak zdarza że niby dali do prania a potem sobie szukaj . jedna dziewczyna to nawet pisała na tt pamiętam ze miała nowa koszule do porodu i zaraz po jej połozna czy pielegniarka czy jak one tam sie zwą zaproponowała przebranie sie w szpitalną i pomogła jej przy prysznicu i przebieraniu a koszuli swojej już ta dziewczyna na oczy nie ujrzała, była zła bo jakas fajną miała :ico_noniewiem:

Awatar użytkownika
siunia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5366
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:12

27 maja 2008, 11:30

witam

Ale żeście naskrobały :ico_olaboga:

Ja po wizycie, ( o ile mozna tak nazwac) bo lekarzow nie ma , wiec tylko pielegniarka zwazyla, zmierzyla cisnienie, zbadala mocz, i wszystko ok, teraz dopiero lekarz bedzie 10 czerwca i tak mnie umowila na wizyte , ale nie wiadomo czy do tego 10 czerwca dotrzymam.
w drodzie powrotnej jeszze zrobilismy zakupki do lodowki i ide chyba sobie kawke walnac bo normalnie dzis o 8 wstalam a to dla mnie za wczesnie :ico_spanko:

Tuska ja tez nie mam zielonego pojecia o swoim rozwarciu, lozysku itp itd, ale juz tak blisko ze zbytnio jakos nie jestem za ciekawa co tam sie dzieje, jak bedzie chialo dziecko wyjsc to wyjdzie.

kasiulinka
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2790
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:08

27 maja 2008, 11:31

tylko się boję sama robic :ico_noniewiem:
poproś męża :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Marta26
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7825
Rejestracja: 06 sie 2007, 13:19

27 maja 2008, 11:31

a ja sie zastanawiam jak to jest z ta połozną która do domu przychodzi po porodzie. gdzie to trzeba iśc żeby sie z taka umówic itp. bo ja nie znam rzadnej i nie wybierałam w przychodni ani nic i tak sie zastanawiam że przeciez w pare dni po porodzie nie bede latac po przychodniach i połoznej zapraszac. Oswiećcie mnie w tym temacie :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_sorki:

[ Dodano: 2008-05-27, 11:34 ]
kasiulinka, no ,już widze jakby mi zrobił, to już wole sama. jak go zapytałam czy mnie ogoli to miał panike w oczach, co za chłop :ico_olaboga:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość