MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

28 maja 2008, 14:07

SUPER :ico_brawa_01: Ewelinka, gratuluje Ci kochana calego serduszka :ico_brawa_01: ale cudowna wiadomosc :ico_brawa_01:

pamietacie, jeszcze niedawno czekalysmy az zakonczy sie "wysyp" kwietniowek;...a tu teraz juz wszystkie tulimy swoje malenstwa ( Malgosiu,wiem,wiem... jeszcze Ty nam zostalas ale tego co czytalam to nawet twoj lekarz jest w szoku ze ty tak sie "trzymasz" :ico_oczko: ...jeszcze pare dni maja zostalo, wiec moze akurat na majoweczke sie zalapiesz...

no czerwcowki... teraz na Was czas... do ataku :ico_brawa_01: :ico_oczko:

Awatar użytkownika
felicity001
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 988
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:25

28 maja 2008, 15:06

Ewelina - gratulujemy serdecznie synka :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:
Kolejny majowy chlopak... :ico_oczko: Tylko teraz to juz Blizniak :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
Mama_Ania
4000 - letni staruszek
Posty: 4805
Rejestracja: 03 kwie 2007, 14:18

28 maja 2008, 18:08

Ewelinko, gratuluję synusia. To już wszystkie majóweczki rozdwojone. No, prawie wszystkie :ico_oczko:
Mojemu Patryczkowi też dziś pępuszek odpadł :ico_brawa_01:
Kobietki, jak wasze maleństwa śpią w nocy? U mnie bywa różnie. Czasem budzi się i wcale nie ma ochoty na spanie. Męczy więc swą rodzicielkę :ico_oczko: :ico_haha_01: . Ale ogólnie jest grzeczniutki.

Awatar użytkownika
emalia30
4000 - letni staruszek
Posty: 4924
Rejestracja: 09 lis 2007, 11:51

28 maja 2008, 18:29

Ewelinko ogromne gratulacje kochana,super :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

to teraz majowy wysyp prawie zakonczony :-D
pora na czerwcowki :ico_oczko:

ja ost zaganiana jak sie patrzy,tzn przy maluszku,ktory uwielbia bycie przy cycku non stop :ico_olaboga: ,bywa tak,ze ciezko mi to WC wyjsc a juz nie wspomne o tym by cos zjesc,pokarmu mam jeszcze niezbyt duzo,wiec musze go dokarmiac butelka,by noce byly w miare ,ost chodzilam jak ćma,myslalam,ze padne w dzien a i w dzien trzeba bylo przeciez byc przy maluszku,szok,a jak jest u was z karmieniem???
nie mam jak nawet was doczytac,teraz korzystam z okazji,bo moj M. mial wolne i siedzi z Natankiem
u mnie ok,przez to,ze zero nacinania i pekania to smigam juz od poczatku po porodzie,oby tylko mleczka przybylo i maly sobie pojadal nim,bo nie chce tych butelek :ico_sorki:
do mojej wagi przed ciaza pozostalo mi 4 kg zrzucic,ale niestety patrzac w lustro widac jak cale cialo zwietczalo,lato tuz,tuz,trzeba bedzie popracowac nad tym :ico_haha_01:
rozstepow zero,wiec super sie ciesze,powiedzcie mi czy dopajacie swoje pociechy czyms??
moj jak ost na noc daje mu butle po cycku i doje sobie to spi tak po 3,4 godz i budzi sie na kolejne jedzenie,wiec nie jest tragicznie,choc byly takie 3 noce,ze spalam po 2 godz tylko :ico_olaboga:
bylam juz z nim pare razy na specerku
acha wiecie co,moj Natan chyba nie lubi bardzo sie kąpać,drze sie w nieboglosy,jakby go rozrywali,nie cierpi tez byc nagi,przy przewijaniu jest ten sam cyrk,
nie wiem co zrobic,by polubial to wszystko :ico_noniewiem:
ok bede uciekac,bo maly placze
do nastepnego,wtedy kiedy czas mi na to pozwoli

sciskam was wszystkie mocno

Awatar użytkownika
felicity001
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 988
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:25

28 maja 2008, 19:05

emalia30, powiem jedno - wszystko o czym piszesz - przechodzilismy z Filipkiem :ico_haha_01:
- ssanie non stop - ja tez przez kilka pierwszych nocy prawie w ogole nie spalam...teraz na szczescie, maly je co 3-4h :-)
- nie lubil zmiany pieluch ani kapieli - teraz nawet to znosi to,a kapiele w cieplej wanience sa dla niego ukojeniem po "ciezkim dniu" :ico_oczko:

co do mleczka - nie martw sie - na pewno w koncu przyjdzie :-)

Awatar użytkownika
emalia30
4000 - letni staruszek
Posty: 4924
Rejestracja: 09 lis 2007, 11:51

28 maja 2008, 21:14

felicity001, no to pocieszylas mnie w tym,ze nie jestem jedna,widze,ze wszystko jest w stanie sie unormowac,a co do mleczka to mam nadzieje,ze bedzie jak piszesz ,oby :ico_sorki:
bede zmykac,kolejny dzien zmagan za mna
kurcze powiem wam,ze myslalam,ze po porodzie bol kregoslupa mi przejdzie a tu nic,dalej boli i to jak
zwlaszcza przy kapieli,gdy sie musze non stop schylac


milej nocki papa
buziaki

szczako
Mam Doktorat z forum!!!
Mam Doktorat z forum!!!
Posty: 1651
Rejestracja: 15 paź 2007, 19:06

29 maja 2008, 08:08

Laski, zapraszam do naszego nowego wątku w noworodkach.
Wiem, że się zżyłyśmy z tym tematem, ale pora rozkręcić nowy :ico_haha_01:

MONIKAB fr
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3620
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:50

29 maja 2008, 10:10

a ja sie staram udzielac po trochu na obu :-D o ile mi czas na to pozwala :ico_oczko:

a tak wlasciwie to witam wszystkich :-D


co u Malgosi naszej???

Emilko, co do kapania, to mialam ten sam problem... Ala w momencie gdy ja namydlalam wrzeszczala jak szalona :ico_szoking: a juz od kilku dni jest super... uwielbia te wszystkie zabiegi...poostaje Ci tylko czekac
jesli chodzi o ten twoj bol plecow... jesli moge doradzic - zmien sposob kapania Natanka...
jesli masz przewijak, to rob to na nim (ja namydlam Alicje gabeczka a poniej tylko hop do wody i plukanko)... polecam taki sposob bo po pierwsze nie bola plecki a po drugie jest o wiele wygodniej... taki sposob praktykuje od samego poczatku, rowniez z Wiktorkiem gdy byl malutki :-) i przyznam Wam sie ze chyba nawet nie umialabym tak "tradycyjnie" wykapac mojej corci :ico_noniewiem:

a co do mleczka... cierpliwosci... unormuje sie...trzymam kciuki :-)

Awatar użytkownika
felicity001
Umiem skakać na skakance po całym forum
Umiem skakać na skakance po całym forum
Posty: 988
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:25

29 maja 2008, 11:12

Ja z kapielami nie mam problemu...bo robi to moj luby :-D to jego zadanie - bylo i jest zarowno z Ola jak i teraz z filipkiem :ico_haha_01: Pamietam,ze jak pojechalam do Polski sama, to mialam problem z wykapaniem wlasnego dziecka :ico_wstydzioch: :ico_haha_02:

[ Dodano: 2008-05-29, 11:13 ]
W kazdym razie przynajmniej tyle moze moj maz zrobic...bo nakarmic nie bardzo. Choc i to zamierzam zmienic - i od dzis zaczynam proby z odciaganiem mleka zeby i mezulek mogl sie udzielac :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Zulcia
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5016
Rejestracja: 07 maja 2007, 10:52

29 maja 2008, 12:08

Dzień dobry :-)
emalia30, ja mam ten sam problem,Jula nie znosi sie kąpać,ani przebierać.Przy zmianie pieluszki nie płacze,bo ma karuzelkę,więc ogląda sobie misie.Darek trzyma nad nią dmuchawę,to jest lepiej.Raz udało się,że nie płakała.
Co do mleczka,to i ja mam teraz problemy,nawet dałam jej wczoraj butlę,wypiła dodatkowo 50ml.Żarłok z niej taki,że nawet położna się dziś śmiała,że pucia z Juli jest.Ja jestem na diecie,bo Jula ma skaze białkową prawdopodobnie,bo ją na buzi wysypało.
Zaraz się pewno obudzi na cyca i na spacerek zmykamy,złożyć wniosek o becikowe :ico_oczko: Na pieluchy będzie.
Buziaki

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Bing [Bot], Sherriwette i 1 gość