Zupa krem z pieczarek.
Zagotować wodę z rosołkami(tyle ile chcesz zupki, tyle wody, tylko nalewasz tak 3/4 garnka). Pieczarki (im więcej tym lepiej, ale wystarczy tylko kilka) zetrzeć na najdrobniejszej tartce, wrzucić do zagotowanej wody, w międzyczasie zmiksować 2 serki topione pieczarkowe (duże, ja daję hochland), dodać troszkę śmietany (tak 2,3 łyżki) i mąki też około 2 łyżek(jeżeli za gęste jeszcze śmietany) zahartować gorącym rosołem (ciągle miksując) i takie wlać do garnka, zagotować(może uciec z garnka), posolić, popieprzyć.GOTOWE.
Podawać z drobnym makaronem, lub groszkami ptysiowymi. Smacznego.
Spinka dziekuję bardzo 
Ja już jestem w domku i jem właśnie obiadek. Myslałam, że w ramach relaksu wybiore sie na spacer, ale nonono, pogoda sie popsuła. strasznie wieje, ciemno i zaczyna padac
No cóż bedę odpoczywac biernie, czyli przed tv (a tak chciałam się dotlenic
)
Za zupke wezmę sie jak odpoczne
Pozdrawiam, miłego popołudnia i wieczoru zyczę
Ja już jestem w domku i jem właśnie obiadek. Myslałam, że w ramach relaksu wybiore sie na spacer, ale nonono, pogoda sie popsuła. strasznie wieje, ciemno i zaczyna padac
No cóż bedę odpoczywac biernie, czyli przed tv (a tak chciałam się dotlenic
)
Za zupke wezmę sie jak odpoczne
Pozdrawiam, miłego popołudnia i wieczoru zyczę
Cześć!!!
Pozbyłam się wreszcie złego nastroju
Spinka, a Tobie też jeszcze nie minęło
?!?
Dziś zrobiłam obciążenie glukozą i wynik jest dobry - już nie będzie mnie gin straszył cukrzycą
I po raz pierwszy od dłuższego czasu hipoglikemii na czczo nie miałam.
Po 4 dniach wreszcie włączyli mi gaz
Jutro będzie wreszcie ciepły obiadek. Mam już dość kanapek i sałatek Może skorzystam z Waszych przepisów.
NOWA, Kiedyś zrobiłam tą zapiekankę z pieczarkami, na którą podałaś przepis. Mój Ł. był zachwycony. Ja zreszta też, bo pyszna wyszła i szybciutko się ją robi.
Niestety ciągle mi komp nawala, więc nie mogę z Wami poklikać. Przesyłka z zasilaczem nie doszła, choć minął tydzień od zamówienia
Pochwalę się Wam pierwszym prezencikiem, jaki dostał mój synek od babci
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6d ... 8dd1e.html
W niedzielę odwiedzili nas teściowie, a dziś spotkałam się z 2 koleżankami ze studiów I pogoda świetna na spacerek... prawie wiosnę czuć!!
Pozbyłam się wreszcie złego nastroju
Spinka, a Tobie też jeszcze nie minęło
?!?
Dziś zrobiłam obciążenie glukozą i wynik jest dobry - już nie będzie mnie gin straszył cukrzycą
I po raz pierwszy od dłuższego czasu hipoglikemii na czczo nie miałam.
Po 4 dniach wreszcie włączyli mi gaz
Jutro będzie wreszcie ciepły obiadek. Mam już dość kanapek i sałatek
Może skorzystam z Waszych przepisów.
NOWA, Kiedyś zrobiłam tą zapiekankę z pieczarkami, na którą podałaś przepis. Mój Ł. był zachwycony. Ja zreszta też, bo pyszna wyszła i szybciutko się ją robi.
Niestety ciągle mi komp nawala, więc nie mogę z Wami poklikać. Przesyłka z zasilaczem nie doszła, choć minął tydzień od zamówienia
Pochwalę się Wam pierwszym prezencikiem, jaki dostał mój synek od babci
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a6d ... 8dd1e.html
W niedzielę odwiedzili nas teściowie, a dziś spotkałam się z 2 koleżankami ze studiów
I pogoda świetna na spacerek... prawie wiosnę czuć!!Witam!
Dzisiaj już mi lepiej, na szczęście. Oby taki dzień prędko się nie powtórzył
Wieczorem jeszcze płakałam A. bo nagle wylazła jakaś mucha i to był jeden z powodów, normalnie wczoraj zachowywałam się jak osoba w głębokiej depresji.
Lulu_ cieszę się że i Ty masz już lepszy humorek A z tą przesyłką napisz maila to skutkuje! Skarpetki słodkie
Nowa i jak robiłaś zupkę???
Marta dzięki za próby poprawienia humoru, ale wiem, że wczoraj nic by to nie dało, wiedziałam o tym, dlatego nie chciałam smęcić, bo to nie było zwykłe wkurzenie się na A.(wtedy jesteście bardzo skuteczne
)
Dzisiaj już mi lepiej, na szczęście. Oby taki dzień prędko się nie powtórzył
Wieczorem jeszcze płakałam A. bo nagle wylazła jakaś mucha i to był jeden z powodów, normalnie wczoraj zachowywałam się jak osoba w głębokiej depresji.
Lulu_ cieszę się że i Ty masz już lepszy humorek
A z tą przesyłką napisz maila to skutkuje! Skarpetki słodkie
Nowa i jak robiłaś zupkę???
Marta dzięki za próby poprawienia humoru, ale wiem, że wczoraj nic by to nie dało, wiedziałam o tym, dlatego nie chciałam smęcić, bo to nie było zwykłe wkurzenie się na A.(wtedy jesteście bardzo skuteczne
)Dzisiaj pospałam do 8, a przeważnie wstaję przed 7, ale to dlatego, że wieczorem padam o 21.
No to co dzisiaj gotujesz na obiadek Lulu_ ??
A ja wczoraj wieczorem miałam skurcze, od rana czułam się jakoś dziwnie i ten ból pleców, a dzisiaj już ok plecy nie bolą i zgagi nie mam (jeszcze, bo pewnie później będzie)
No to co dzisiaj gotujesz na obiadek Lulu_ ??
A ja wczoraj wieczorem miałam skurcze, od rana czułam się jakoś dziwnie i ten ból pleców, a dzisiaj już ok plecy nie bolą i zgagi nie mam (jeszcze, bo pewnie później będzie)
Hej 
I ja dzisiaj w lepszej kondycji, wyspana w końcu (póki co funkcjonuję bez kawki) , choć maleństwo wieczorem dokazywało bardzo
Nadal mi dokucza ten ból pachwin i krocza tzn. jak chodzę, bo jak siedzę jest ok.
A dodatkowo humor mi w pracy polepszyli, okazało sie, ze dostałam dofinansowanie na czesne na ten mój ostatni semestr, więc jestem cała happy (będe mogła więcej kaski przeznaczyć dla maleństwa ).
Pogoda za oknem super
Po południu wybieram się z psem do rodziców, moja mama wczoraj wreóciła z sanatorium wiec sobie pogadamy
Spinka fajnie, ze humor masz lepszy , złe nastroje nie sa teraz dobre dla naszych maleństw 
Zupke wczoraj zrobilismy, wyszła super, dzięki na fajny przepis , na pewno będzie teraz czesto w naszym menu
Lulu_ witaj, widzę, że u Ciebie tez dobrze, za wyniki, oby tak dalej . Fajnie, ze mój przepis na zapiekankę sie przydał . Skarpeteczki cudne, mam podobne tylko rózowe (ciekawe, czy sie dla mojego maleństwa przydadzą ). Oby ci ten kabel szybko doszedł, mam nadzieje, że wtedy będziesz częściej zagladać
I ja dzisiaj w lepszej kondycji, wyspana w końcu
(póki co funkcjonuję bez kawki) , choć maleństwo wieczorem dokazywało bardzo
Nadal mi dokucza ten ból pachwin i krocza
tzn. jak chodzę, bo jak siedzę jest ok.
A dodatkowo humor mi w pracy polepszyli, okazało sie, ze dostałam dofinansowanie na czesne na ten mój ostatni semestr, więc jestem cała happy (będe mogła więcej kaski przeznaczyć dla maleństwa
).
Pogoda za oknem super
Po południu wybieram się z psem do rodziców, moja mama wczoraj wreóciła z sanatorium wiec sobie pogadamy
Spinka fajnie, ze humor masz lepszy
, złe nastroje nie sa teraz dobre dla naszych maleństw Zupke wczoraj zrobilismy, wyszła super, dzięki na fajny przepis , na pewno będzie teraz czesto w naszym menu
Lulu_ witaj, widzę, że u Ciebie tez dobrze,
za wyniki, oby tak dalej . Fajnie, ze mój przepis na zapiekankę sie przydał . Skarpeteczki cudne, mam podobne tylko rózowe (ciekawe, czy sie dla mojego maleństwa przydadzą ). Oby ci ten kabel szybko doszedł, mam nadzieje, że wtedy będziesz częściej zagladać 
Nowa i takich dni jak dzisiaj więcej życzę!
Co do tych bóli, to nie wiem nic na ich temat, ale w sumie chyba nie zaszkodzi zadzwonić do gina, będziesz wiedziała, np że to normalne i nie ma się czym przejmować
A mnie wczoraj wieczorem oprócz krzyża plecy z tyłu bolały tak wyżej (czyżby żebra, paskudny ból).
Co do tych bóli, to nie wiem nic na ich temat, ale w sumie chyba nie zaszkodzi zadzwonić do gina, będziesz wiedziała, np że to normalne i nie ma się czym przejmować
A mnie wczoraj wieczorem oprócz krzyża plecy z tyłu bolały tak wyżej (czyżby żebra, paskudny ból).
taka jestem ciekawa Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot] i 1 gość